- Markiewce udało się napisać książkę czułą, ale nie pretensjonalną; osobistą, ale napisaną nie tylko dla siebie samego.Hubert Walczyński, magazynkontakt.pl
- Wysoce odkrywcza i napisana biglem debiutancka książka krakowskiej dziennikarki równie wnikliwie, co fascynująca odpowiada między innymi na następujące kwestie: Jak w międzywojniu wyglądał rynek periodyków modowych? Gdzie odbywały się pokazy nowych kolekcji? (…) O co konkurowała Zoja Wasilewska z Julią Świtalską? Jaką rolę w międzywojennej modzie odgrywała Irena Pokrzywnicka?Tomasz ZB. Zapert, „Magazyn Literacki Książki”, M./Nr 6 z dn. 06.22
- Okres brytyjskiego panowania w Hongkongu autor opisuje wartko niczym powieść sensacyjną, ale i wyjaśnia drugie dno wydarzeń. Nie unika anegdot, jak ta o zmyślnym Hongkończyku, który zamykał się w publicznej toalecie i kazał sobie płacić za zwolnienie kabiny, albo o importerze zdechłych szczurów z sąsiedniego Kantonu (za każde truchło władze płaciły wtedy gotówką).Joanna Banaś, wyborcza.pl
Gośćmi Raportu o książkach Agaty Kasprolewicz byli Gabriel Krauze, autor powieści Tu byli, tak stali, oraz jej tłumacz Tomasz S. Gałązka. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!
„Jestem zaskoczona tym debiutem: Żarów napisała książkę skomplikowaną, zagmatwaną i bardzo zmysłową, w której każde zdanie jest przemyślane i potrzebne” – Olga Wróbel.
Gabriel Krauze w wywiadzie dla Krytyka Polityczna: „Częścią tego stylu życia, jakim żyje bohater książki, jest to, że nie rozmyślasz nad konsekwencjami tego, co robisz. Cały czas uciekasz do przodu. Wszystko dzieje się tu i teraz. Dlatego ważne było dla mnie, żeby napisać tę książkę w czasie teraźniejszym, żeby zachować tę dynamikę”. Polecamy rozmowę z autorem powieści Tu byli, tak stali (tł. Tomasz S. Gałązka)!
„Pytałem ich, czy to prawda, że dla górala ojcowizna – ta ziemia przekazywana z ojca na syna – nie jest na sprzedaż. Odpowiadali, że te czasy już minęły, że teraz wszystko już jest na sprzedaż, nawet ta ojcowizna podlega mechanizmom rynkowym. Ta granica się nie tyle zatarła, ile została tak naprawdę przebita” – mówi Aleksander Gurgul w wywiadzie dla Polityka. Rozmowę z autorem reportażu Podhale. Wszystko na sprzedaż przeprowadziła Violetta Krasnowska.
- „W ciemnej dolinie” to chyba najbardziej poruszający reportaż, jaki czytałem od czasów „Szatana w naszym domu” pióra Lawrence'a Wrighta.Piotr Gociek, „Do Rzeczy”, T./Nr 29 z dn. 18/24.07.22
„Wielkim walorem powieści Melissy Broder są jej poczucie humoru i bezpruderyjność […]. I nie ma w tym grama wulgarności czy nieuchronnej w polszczyźnie medykalizacji języka związanego z seksualnością, co jest też wielką zasługą znakomitego przekładu Kai Gucio. W Mleku i głodzie mamy naprawdę dużo rozkoszy – seksualnych i kulinarnych” — Mike Urbaniak.
„Mam zespół stresu pourazowego, nie mogę przebywać w tłumie. Jestem w stanie ciągłej gotowości, nieustannie myślę o tym, co się stanie, jeśli znowu wydarzy się przemoc. To ogromny dyskomfort, mieć za plecami taki cień” – mówi Gabriel Krauze w rozmowie z Vogue.pl.
Wywiad z autorem Tu byli, tak stali przeprowadziła Anna Tatarska.Co się stanie, gdy komputery i inne usprawnienia staną się częścią ludzkiego ciała? Opowiedział o tym Łukasz Kamieński, autor książki Mimowolne cyborgi, w audycji Jakuba Janiszewskiego.
Cała rozmowa jest dostępna na stronie TOK FM. Zachęcamy do posłuchania!30% rabatu na książki o współczesnej Polsce!
Z okazji premiery reportażu Aleksandra Gurgula Podhale w dniach od 19 do 25 lipca kupicie wybrane książki o współczesnej Polsce z 30% rabatem.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej księgarni w alei Jana Pawła II 45a/56 (wejście od ul. Nowolipki; pon. – pt. 11-19, sob. 10-15).
Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.- Żarów wciąga nas w kampową grę skojarzeń, pozwala, aby w samej narracji dominowała taktyka parodystyczna, kompromitująca normatywną kulturę przyjemności wizualnej. To właśnie dowcip angażuje tu w odkrywanie teatralności społeczeństwa opartego na wyobrażeniach płciowych.Michał Trusewicz, dwutygodnik.com
„Chciałam otrzymać odpowiedź na pytanie, dlaczego miłość rodziny, jaką były otoczone dziewczynki, okazała się niewystarczająca, by je ochronić przed śmiercią” – mówi Sonia Faleiro, autorka Porządnych dziewczyn (tł. H. Jankowska) w wywiadzie dla Muzeum Herstorii Sztuki. Rozmowę przeprowadziła Beata Pałac.
- Otrzymujemy odważną, surrealistyczną, prześmiewczą, przełamującą tabu i balansującą na granicy dobrego smaku powieść.Rafał Pikuła, instagram.com
- I wreszcie, jest to opowieść o odnajdywaniu siebie, o przekraczaniu własnych granic, o próbie odnalezienia szczęścia w tych najdrobniejszych momentach życia. Tylko jak odnaleźć radość, czując tak przejmującą nienawiść do samej siebie? Rachel walczy ze sobą, ze swoimi demonami, a wraz z nią walczą czytelnicy, którzy wszystkie te emocje targające kobietą potrafią wyczuć i zrozumieć.Paulina Klimek, kultura.poinformowani.pl
- To wielka historia oczami codzienności, od gór po Kujawy, od magii miejscowych legend przez ludowe zespoły po komiksy. Napisana z werwą i czułością.Olga, premieryksiazkowe.pl
- Na tle popularnych ostatnio filmowych „Furioz”, „Bad boyów” czy „Pitbullów” książka Krauzego to niemal rycerska opowieść o przyjaźni, miłości i zdradzie. Jej elektryzująca lektura potwierdza tezę o amoralności literatury, która rozmywa etyczną wrażliwość czytelnika i po kilkunastu stronach każe z wypiekami na twarzy kibicować popisom młodych gangsterów londyńskiej dzielnicy South Kilburn.Roman Bielecki, facebook.com
[Krauze] Wyciąga telefon, szuka czegoś na Instagramie. – Ostatnio dwóch chłopaków z Ukrainy wysłało mi to – pokazuje zdjęcie z okopów. Ukraiński żołnierz w jednym ręku trzyma książkę (w rosyjskim tłumaczeniu), a w drugim karabin, na którym wypisał „Who They Was”. – Jeśli daje im to energię do walki, to ja już zrobiłem swoje” – zachęcamy do przeczytania wywiadu z Gabrielem Krauzem. Z autorem Tu byli, tak stali (tł. Tomasz S. Gałązka) rozmawiał Aleksander Hudzik.
„Newsweek Polska”, T./Nr 28 z dn. 11/17.07.22- Doskonały język, doskonałe wyczucie dialogu, doskonałe wyczucie postaci, bardzo wysoka temperatura całej książki, dużo seksu. Bardzo, bardzo polecam zainteresować się debiutem Małgosi Żarów.Anna Karczewska, instagram.com
- Mamy tu tajemniczą historię, która trzyma nas w napięciu do ostatnich stron. Jednocześnie, opowieść hipnotyzuje swoją sensualnością. Sceny seksu nie służą jednak prostej satysfakcji czytelników.Jagoda Gawliczek, goingapp.pl
- Opowiadając czytelnikom o swojej rzeczywistości – przede wszystkim brytyjskich blokowiskach – autor nie moralizuje. Pokazuje pewne zachowania i zostawia po naszej stronie namysł nad ich szerszym kontekstem. To szorstka i drapieżna proza.Jagoda Gawliczek, goingapp.pl
- O wyjątkowości tej powieści stanowią nie tylko fascynujące osobowości i ich wzajemne relacje czy wspomniany kontekst, w jaki są wpisane. Galgut mistrzowsko prowadzi narrację, a jego spojrzenie niekiedy przypomina pracę kamery filmowej. Autor bawi się głębią ostrości, zestawiając ze sobą bohaterów w nieoczekiwanych konstelacjach. Wprawnie balansuje ostre cięcia z gęstymi, powolnymi ujęciami.Jagoda Gawliczek, goingapp.pl
- Sekspraca, ludzie mijani po drodze i ci po drugiej stronie ekranu – ten zaskakujący debiut wciąga od pierwszych zdań.„Zwierciadło”, M./Nr 8 z dn. 08.22
- Autorka »Mleka i głodu«, Amerykanka Melissa Broder, zaczynała karierę anonimowo na Twitterze. A dziś doceniana przez krytykę i czytelników ze swadą pisze o jedzeniu, seksie i wierze – i nie boi się tego łączyć.„Zwierciadło”, M./Nr 8 z dn. 08.22