Aktualności
  • 30% rabatu na książki o popkulturze!

    Z okazji zbliżającej się premiery książki Tomasza Lady Wszystko jak leci w dniach od 19 do 25 sierpnia kupicie wybrane tytuły o popkulturze z 30% rabatem. Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.

    Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej Księgarni Czarnego w alei Jana Pawła II 45a/56.

    Tytuły objęte promocją:
  • Ważna informacja dla czytelników odwiedzających Księgarnię Czarnego w Warszawie!

    W środę 20 sierpnia księgarnia będzie czynna wyjątkowo do godziny 18:00, zaś w sobotę 23 sierpnia będzie nieczynna.

    W pozostałe dni powszednie zapraszamy w godzinach 11:00-19:00.

  • Tomasz Słomczyński, Delta
    Tomasz Słomczyński
    Delta

    Tomasz Słomczyński odkrywa melancholijną historię tego regionu poniżej poziomu morza.
    -, „Poradnik Domowy”, nr 10 (413) z dn. 1.09.2025
  • Tomasz Słomczyński, Delta
    Tomasz Słomczyński
    Delta

    „Każdy może skonstruować swoją żuławskość, wynaleźć ją po swojemu. Zupełnie inaczej niż na Kaszubach, gdzie dostosowujesz się, wchodzisz w ramy ustalone od setek lat. Na Żuławach reguły tworzą się właśnie teraz, na naszych oczach buduje się miejscowa tożsamość” — mówi Tomasz Słomczyński w rozmowie z Joanną Wiśniowską.

    trojmiasto.wyborcza.pl
  • Antonina Tosiek, Przepraszam za brzydkie pismo
    Antonina Tosiek
    Przepraszam za brzydkie pismo

    „Pamiętnikarki obawiały się, że niepotrzebnie zawracają jury konkursowemu głowę, że nie mają niczego ciekawego do opowiedzenia, a w porównaniu z innymi na pewno przeżyły mało interesujące życia. Dlatego pierwszym i najważniejszym krokiem było dla nich samo przełamanie tego lęku, znalezienie w sobie odwagi, uznanie samej siebie i swojej historii za wartą spisania” – mówi Antonina Tosiek w rozmowie z Izabelą Zagdan.

    kultura.poznan.pl
  • Antonina Tosiek, Przepraszam za brzydkie pismo
    Antonina Tosiek
    Przepraszam za brzydkie pismo

    „Chłopki” i „rolniczki” to grupa społeczna, o której wiemy prawie tyle, co nic. Dzięki różnym publikacjom i reportażom wydanym ostatnio w Polsce, zyskujemy nieco wglądu w ich świat - widziany raczej jako hologram naszego zbiorowego wyobrażenia o ludowości. Dlatego książka Antoniny Tosiek „Przepraszam za brzydkie pismo” jest tak ważna – bo w końcu oddaje głos im samym, wiejskim kobietom.
    polskieradio.pl
  • Antonina Tosiek, Przepraszam za brzydkie pismo
    Antonina Tosiek
    Przepraszam za brzydkie pismo

    W dotychczasowej narracji związanej ze „zwrotem ludowym” [autorka] zauważa skupienie się na stałych elementach: opresji, jakiej doświadczały chłopki, które są przedstawiane jako tylko i wyłącznie ofiary. Chce przełamać ten stereotyp odbierający im sprawczość. One przecież miały swoją przestrzeń na bunt i niezależność, czego nie wolno pomijać, nawet jeśli miał on miejsce w ramach zwykłych codziennych czynności.
    Natalia Budzyńska, „Przewodnik Katolicki”, T./ Nr 32 z dn. 10.08.25
  • Antonina Tosiek, Przepraszam za brzydkie pismo
    Antonina Tosiek
    Przepraszam za brzydkie pismo

    „Pamiętnikarstwo konkursowe to jest fenomen nieporównywalny z żadnym innym zrywem piśmienniczym i, co ważne, jest to fenomen światowy” – mówi Antonina Tosiek w rozmowie z Martą Perchuć-Burzyńską na antenie radia TOK FM.

    audycje.tokfm.pl
  • Marta Wroniszewska, Matka bez wyboru
    Marta Wroniszewska
    Matka bez wyboru

    Doprowadzone do skrajnej sytuacji bohaterki reportażu, choć świadome niezrozumienia, nie cofają się przed podjęciem tak trudnej życiowej decyzji. Wroniszewskiej udaje się zajrzeć niejako do środka tych dylematów – do wnętrza rodzin w stanie rozkładu […].
    Monika Ładoń, artpapier.com
  • Nominacja dla „Planety Hali”

    Planeta Hala. Opowieści z Hali Gąsienicowej Beaty Słamy z nominacją w Konkursie na Górską Książkę Roku im. Wawrzyńca Żuławskiego. Gratulujemy autorce! Zwycięski tytuł poznamy na początku września na Festiwalu Literatury Górskiej w Lądku-Zdroju.

    instagram.com
  • Piotr Kępiński, Neapol słodki jak sól
    Piotr Kępiński
    Neapol słodki jak sól

    Kępiński nie pisze przewodnika po mieście, a jednak czytelnik zyskuje więcej niż z większości przewodników. Prócz informacji dostaje bowiem rozległą i erudycyjną perspektywę historyczną i społeczną. Co ważniejsze, ma możliwość podążania za spojrzeniem autora, za jego obserwacjami, przeżyciami, olśnieniami i rozczarowaniami.
    Piotr Śliwiński, „IKS”, nr 8 (406) z dn. 1.08.2025
  • Kevin Jared Hosein, Głodne duchy
    Kevin Jared Hosein
    Głodne duchy

    Karaibski pisarz snuje opowieść o dwóch rodzinach, bogaczy i nędzarzy, których losy splatają się w latach 40. XX wieku. Czy fatum i chęć zemsty doprowadzi bohaterów do zguby? Powieść świetnie przetłumaczyła Zofia Szachnowska-Olesiejuk.
    -, „PANI”, nr 9 (420) z dn. 1.09.2025
  • Kevin Jared Hosein, Głodne duchy
    Kevin Jared Hosein
    Głodne duchy

    Wpadłem po uszy i zakochałem się w tej opowieści. [...] Hosein zachwyca językiem. Już dawno nie czytałem tak wspaniałych opisów roślinności czy choćby deszczu, który w powieści pada niemal bez przerwy. Ważną rolę odgrywają tu też psy. Naprawdę trudno się od tej książki uwolnić.
    Wojciech Szot, wyborcza.pl
  • Piotr Kępiński, Neapol słodki jak sól
    Piotr Kępiński
    Neapol słodki jak sól

    „Neapol słodki jak sól” nie jest ani przewodnikiem, ani pocztówką. To raczej literacka mozaika – złożona z zapachów, dźwięków i faktów – w której autor „trzyma sztamę” z miastem, nawet jeśli opisuje jego cienie. Po lekturze można mieć ochotę wsiąść na skuter, pić kawę na Piazza del Gesù i patrzeć na Wezuwiusza, próbując zrozumieć, dlaczego – parafrazując Goethego – po zobaczeniu Neapolu nic już nie będzie takie samo.
    Aleksandra Pakieła, vogue.pl
  • Vincenzo Latronico, Do perfekcji
    Vincenzo Latronico
    Do perfekcji

    Bohaterowie „Do perfekcji” nie są u siebie. Berlin niby jest ich, bo spełnia ich wyobrażenia o dobrym życiu, ale nie żyją jego problemami. […] Pod tym względem łatwiej zrozumieć bohaterów „Do perfekcji”. Wykluczonych, bezradnych wobec rzeczywistości. Niby na własne życzenie, bo to oni wybrali takie życie. Ale czy na pewno wybrali? Czy właśnie tego można było się spodziewać choćby po mediach społecznościowych, które miały tworzyć wspólnoty, a stało się coś odwrotnego.
    Adam Bednarek, spidersweb.pl

Strona używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.