Ogłoszenia
Podsumowanie roku 2024
W tym roku wydaliśmy 73 nowe książki, oznacza to, że średnio co pięć dni była jakaś premiera. Polacy, jak donosiły raporty Biblioteki Narodowej, nie czytali aż tak intensywnie, ale można powiedzieć, że „każdy znalazł coś dla siebie”. Najlepiej sprzedawała się „Rzeka dzieciństwa” Andrzeja Stasiuka, niesłabnącym powodzeniem cieszyły się także nasze flagowe serie. W serii Reportaż ukazało się 13 nowych tytułów, w Sulinie 9, w Serii Amerykańskiej 5, a w serii Opowiadania Amerykańskie 3, poza tym wydaliśmy 7 książek prozatorskich autorów polskich i zagranicznych.
Rok 2024 zgodnie z przewidywaniami okazał się kolejnym rokiem spiętrzonych kryzysów: eskalowały wojny, w siłę rosła skrajna prawica, a skutki katastrofy klimatycznej stawały się coraz dotkliwsze. Nasze książki pozwalały zobaczyć ten niespokojny świat z różnych perspektyw i być może trochę lepiej go zrozumieć. Pomimo rozmaitych zawirowań jedno pozostało niezmienne – Wydawnictwo Czarne zebrało obfity plon nominacji i nagród literackich.
W finale Nagrody Literackiej Gdynia znalazła się Weronika Murek i jej książka „Dziewczynki. Kilka esejów o stawaniu się”, w kategorii proza zwyciężył zaś Grzegorz Bogdał zbiorem opowiadań „Idzie tu wielki chłopak”. Bogdał wziął również przebojem Nagrodę Gombrowicza. Nominację do Nike za biografię „Babel. Człowiek bez losu” zdobył Aleksander Kaczorowski. Aneta Prymaka-Oniszk zwyciężyła w plebiscycie Grand Press Czytelników dla Książki Reporterskiej Roku za „Kamienie musiały polecieć”. Wśród nominowanych do Paszportów „Polityki” znalazły się aż dwie nasze tegoroczne książki prozatorskie, „Król Warmii i Saturna” Joanny Wilengowskiej oraz „Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców” Jula Łyskawy. „Złodzieje żarówek” Tomasza Różyckiego wygrały Nagrodę m.st. Warszawy, Vivelo Book Awards i znalazły się w finale Nagrody Europy Środkowej Angelus.
Ze szczególnym uznaniem kapituł jurorskich spotkały się nasze pozycje historyczne. Książka „Bezduszni” Kaliny Błażejowskiej zdobyła Ołówek Kazimierza Moczarskiego, Złotą Różę 2024, Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego, a także Nagrodę KLIO, w której tryumfowała obok „Futerału” Agaty Szydłowskiej i „Niechcianych, nielubianych” Filipa Kalinowskiego. Podobnie było w Nagrodach Historycznych „Polityki”, gdzie poza „Bezdusznymi” jury nagrodziło debiut Aleksandry Suławy „Przy rodzicach nie parlować”. Autorka ta zdobyła w tym roku także Nagrodę im. Anatola Omelaniuka oraz tytuł Ambasadora Nowej Europy.
Były też sukcesy międzynarodowe. „Białe noce” Urszuli Honek znalazły się na długiej liście Nagrody Bookera! Otrzymały także nagrodę Uniwersytetu Warwick dla najlepszej książki autorki obcojęzycznej. Takie sukcesy nie byłyby jednak możliwe, gdyby nie starania na rzecz zagranicznych wydań polskich autorów. W 2024 roku ukazały się brytyjskie wydania „Białych nocy”, podobnie jak „Bezmatka” Miry Marcinów. Do rąk chińskich czytelników trafiło wydanie „Jana Sehna” Filipa Gańczaka, Słowacy mogli przeczytać „Fjakę” Aleksandry Wojtaszek, Czesi przetłumaczyli „Migot” Ilony Wiśniewskiej, a „Złodzieje żarówek” Tomasza Różyckiego ukazały się po hiszpańsku w Meksyku.
Nasze książki cieszyły się powodzeniem nie tylko wśród dostojnych kapituł, srogich jurorskich gremiów, lecz także w zupełnie demokratycznych, oddolnych inicjatywach, takich jak np. Plebiscyt Książki Roku 2023 popularnego portalu LubimyCzytać.pl. Wśród książek wyróżnionych przez czytelników znalazły się „Fjaka” Aleksandry Wojtaszek, „Wędrówka tusz” Bartka Sabeli, „Imperium bólu” Patricka Raddena Keefe’a czy „Wszyscy tak jeżdżą” Bartosza Józefiaka. W prestiżowym plebiscycie „Książka zamiast kwiatka” nagrodzono „Wodnika” Jędrzeja Pasierskiego. Dostrzegła nas także polska scena hip-hopowa, wręczając nagrodę #DoWhatMovesYou Popkillery 2024 Filipowi Kalinowskiemu, autorowi „Niechcianych, nielubianych”.
Ale to dopiero początek! W przyszłości „Białe noce” ukażą się w Hiszpanii, Niemczech, Gruzji, Francji, Grecji, Holandii, Węgrzech, Arabii Saudyjskiej i Stanach Zjednoczonych. W USA opublikowane też będą „Polanim” Karoliny Przewrockiej-Aderet i „Poufne” Mikołaja Grynberga. „Fjaka” Aleksandry Wojtaszek zostanie przetłumaczona na czeski i chorwacki. Powieść „Złodzieje żarówek” Tomasza Różyckiego będzie dostępna dla czytelników francusko- i niemieckojęzycznych. Słowacy będą mieli okazję przeczytać „Kiczery” Adama Robińskiego, „Ku Klux Klan” Katarzyny Surmiak-Domańskiej i „Królów strzelców” Zbigniewa Rokity. „Migot” Ilony Wiśniewskiej będzie opublikowany w Wielkiej Brytanii. W Albanii, Łotwie i Macedonii ukaże się „Błoto słodsze niż miód” Małgorzaty Rejmer. W Niemczech swoje premiery będą miały „Czystka” Katarzyny Surmiak-Domańskiej, „Rzeki, których nie ma” Macieja Roberta oraz „Rzeka dzieciństwa” Andrzeja Stasiuka.
Uczestniczyliśmy w wielu imprezach literackich. Na niektóre z nich nas zaproszono, inne zorganizowaliśmy sami. Ogółem wzięliśmy udział w 81 festiwalach i gościliśmy 9 autorów zagranicznych. Na przełomie maja i czerwca odbyły się Czarne Warsztaty Pisania Prozą, a w październiku współorganizowaliśmy w Gorlicach kolejną edycję Festiwalu Haupta. W jego programie, obok tradycyjnego spotkania poświęconego twórczości Zygmunta Haupta (z udziałem Andrzeja Niewiadomskiego i Pawła Panasa), znalazły się wydarzenia prezentujące dorobek Lucii Berlin (z udziałem tłumaczki Dobromiły Jankowskiej), Angeli Carter (z udziałem tłumaczki Magdy Heydel) oraz spotkanie z Dominikiem Wilczewskim „Uparci jak Litwini? Losy państwa, narodu i sąsiedztwa”, zrealizowane we współpracy z Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie. W listopadzie – wspólnymi siłami z Państwowym Instytutem Wydawniczym i Wielką Literą – zorganizowaliśmy również II edycję minifestiwalu Temat: Opowiadania, która była prawdziwym świętem krótkiej formy.
Rozbijaliśmy stoisko z książkami Czarnego w wielu miastach Polski, w halach targowych i na stadionach piłkarskich. Byliśmy na targach książki w Poznaniu, Białymstoku, Opolu, Warszawie (dwukrotnie: pod Pałacem Kultury i Nauki i na Targach Książki i Mediów Vivelo na Stadionie Narodowym), Sopocie, Gdańsku, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu. Gościliśmy także na Targach Historycznych na Zamku Królewskim w Warszawie oraz w Ogrodzie Krasińskich na Imieninach Jana Kochanowskiego. Byliśmy także poza Polską, na targach w Londynie, Frankfurcie, a nawet dalekiej Guadalajarze.
Taki to był rok. Obfity w książki, intensywny, pełen spotkań i rozmów. Książki Czarnego znów obiegły kulę ziemską. Kula ziemska znów wykonała pełny obrót wokół Słońca. A my strasznie się boimy, że o kimś zapomnieliśmy.
Dużo spokoju i czasu na lekturę w 2025 roku!
Wydawnictwo Czarne