- Ilona Wiśniewska łączy losy ludzi i ptaków. Pisze w poruszający, nieco nostalgiczny sposób. Widać w tych historiach wrażliwość na każde cierpienie: zarówno ludzkie, jak i ptasie.Dominika Fijał, dofi.com.pl
- www.radio.bialystok.pl
Gdzie i w jakich okolicznościach się tworzą końce świata – te geograficzne, geopolityczne, kulturowe i mentalne? Wspólnie z Ziemowitem Szczerkiem zastanawiał się nad tym Andrzej Bajguz w Radiu Białystok.
- wiadomosci.gazeta.pl
„[...] Klimat apokalipsy potrafi być też fascynujący. Co ja poradzę, że jesteśmy istotami pełnymi sprzeczności, a fascynują nas często rzeczy krańcowe? Ciągnie mnie na te końce, krańce, patrzę, jak się kończy świat, który znam, jak się skończył ten, który znałem, bo przecież już go nie ma dawno” – z Ziemowitem Szczerkiem rozmawiał Grzegorz Wysocki.
- tvn24.pl
„Moim materiałem do tej książki, do wszystkich prac naukowych są plony z konkursów pamiętnikarskich, które były organizowane od 20-lecia międzywojennego do lat 90.” – mówiła w programie „Bez polityki” w TVN24+ Antonina Tosiek, autorka książki Przepraszam za brzydkie pismo. Pamiętniki wiejskich kobiet.
- Każdy, kogo ciekawi rodzima popkultura, muzyczna ścieżka dźwiękowa lat dziewięćdziesiątych, musi sięgnąć po tę książkę. Koniecznie z odpowiednią płytoteką pod ręką.Krzysztof Wołodźko, „Niecodzienna Gazeta Polska”, z dn. 12-14.09.2025
- Jeśli interesują Cię reportaże true crime z głębokim tłem społecznym, to pewnością książka nie rozczaruje. Lagioia sprawnie łączy fascynującą opowieść kryminalną z opisem włoskiej codzienności [...]. Jego styl jest jednocześnie reporterski i literacki – krótka scena potrafi zmrozić krew w żyłach, a dłuższy fragment zmusza do refleksji nad naturą ludzką.Agnieszka Cybulska, historykon.pl
- Murnane jest pisarzem noblowskim nie dlatego, że stworzył wielką fabułę, lecz dlatego, że odważył się pisać o tym, co wymyka się fabule: o samej świadomości, o pamięci, o przestrzeni, która staje się obrazem duszy.melancholiacodziennosci.blogspot.com
- Reportaż rekonstruujący kulisy zabójstwa Luki Varaniego. [...] Dla Nikoli Lagioii to jednak także opowieść o samym mieście i potwornościach, które kryją się pod jego pięknem.Robert Ziębiński, onet.pl
- Nie ma tu fajerwerków ani wielkich zwrotów akcji — jest zwyczajne życie i wszystkie wynikające z niego komplikacje. Prosty język skrywa tu morze emocji.Robert Ziębiński, onet.pl
- pap.pl
„Zrozumiałem lata 90. podczas długiego przeglądania prasy z tamtego czasu” – mówi Tomasz Lada, autor książki Wszystko jak leci, w wywiadzie udzielonym Piotrowi Jagielskiemu dla Polskiej Agencji Prasowej. Zachęcamy do lektury!
35% rabatu na opowiadania i małe prozy!
Z okazji premiery książki Tima O'Briena To, co nieśli (tł. Tomasz S. Gałązka) w dniach od 30 września do 6 października kupicie wybrane opowiadania i małe prozy z 35% rabatem.Tytuły objęte promocją:Promocja działa przy zakupie przynajmniej dwóch książek w papierze lub pliku i obowiązuje na stronie internetowej oraz w warszawskiej Księgarni Czarnego w alei Jana Pawła II 45a/56.- „Wszystko jak leci” to pasjonująca i potrzebna lektura, tak jak potrzebne są kolejne, ukazujące inne fenomeny tamtych czasów, konfrontujące się z nimi, rozliczające co trzeba i wynoszące na piedestał, co warto.Jarek Szubrycht, wyborcza.pl
NAPISZ – WYGRAJ – OPUBLIKUJ!
Uwaga, ruszamy z trzecią edycją minifestiwalu Temat: Opowiadania!
Tak jak w poprzednich latach, startujemy od ogłoszenia konkursu na najlepsze opowiadanie – do wygrania publikacja na łamach Tygodnika Powszechnego. Regulamin znajdziecie w zakładce KONKURS. Powodzenia!
- Dlaczego warto przeczytać? Bo genialne językowo spolszczenie autorstwa Tomasza S. Gałązki to sama radość, a przecież moc prozy Murnane’a bierze się nie tylko z metafizycznej wizji wyobrażonych równin, ale w równej mierze z języka [...]. Przyjemność tekstu bierze się tu choćby z budowy zdań, kunsztownej, mistrzowskiej, sprawiającej, że narracja jest hipnotyzująca.Piotr Kopka, literaturasautee.pl
- „Równiny” to książka, którą czyta się szybko, ale myśli o niej długo. Wyzwaniem zapewne byłoby czytać ją w oryginale, ale jak zwykle na straży czytania stoi Wydawnictwo Czarne z serią nowa klasyka*.Anna Baluta, popkulturowcy.pl
- W epoce „wiecznych powrotów” i mitologizowania przeszłości można przypomnieć sobie czasy, w których wszystko było nowe. Co nie znaczy, że lepsze.Jan Bińczycki, popmoderna.pl
- To nie tylko opowieść o pewnej dekadzie polskiej muzyki pop, ale i świetnie pokazana historia prasy muzycznej oraz radia. Dzisiaj wszystko bardzo się zmieniło, papierowe pisma są w odwrocie, stacje radiowe są sformatowane, a technologie dynamicznie się rozwijają. Dlatego to spojrzenie na muzykę tamtych lat z perspektywy czasu jest bardzo inspirujące.Joanna Kapica-Curzytek, esensja.pl
- www.pap.pl
Ilona Wiśniewska w studiu PAP opowiedziała o swoim nowym reportażu Hjem. Na północnych wyspach. Polecamy!
- To fascynująca opowieść o eugenice i higienie rasowej, niestroniąca od krytyki ówczesnego i współczesnego „najszczęśliwszego państwa świata”. Czy Dania odrobiła lekcję i potrafi wyciągnąć wnioski? Do samodzielnego przemyślenia.Aleksandra Pakieła, www.vogue.pl
- Autorka rekonstruuje zarówno kontekst historyczny działalności grupy tworzącej Archiwum, jaki indywidualne losy jej członków, co umożliwia zrozumienie złożoności ich działań w warunkach ekstremalnego zagrożenia życia.Edward Kabiesz, „Gość Niedzielny”, nr 39/2025 z dn. 28.09.2025
- Sołtys jak zwykle uwodzi regularnym rytmem zdań, z których wypełzają opowieści o sztuce czytania i czekania, o pamiętaniu i zanikaniu. Niewielu pisarzy potrafi tak sprawnie poruszać się między tekstami i historiami z różnych porządków i dziedzin, mieszać fakty z fikcją.Agnieszka Warnke, culture.pl
Aleksandra Boćkowska w rozmowie z dwutygodnikiem „Viva” mówi: „Czy w Gdyni mamy raj? Fajnie się mieszka, choć kłopoty i troski są takie, jak wszędzie. Gdynianie są niesamowicie dumni ze swojego miasta”.
„Viva”, nr 18 (737) z dn. 25.09.2025„Każdy kogoś stracił, przeżył jakąś tragedię – gdziekolwiek mieszkamy, skądkolwiek pochodzimy, znamy takie historie jak te z »Białych nocy«. I to mnie uspokoiło, bo zależy mi, żeby książka docierała do różnych czytelników” – mówi Urszula Honek o czasie, w którym jej debiutancki zbiór opowiadań ukazał się poza Polską. Całą rozmowę znajdziecie w nowym numerze Tygodnika Powszechnego.
„Tygodnik Powszechny - Wydanie Specjalne”, nr 3 (35) z dn. 04.09.2025- Serdecznie dziękuję Pani Annie Bikont, znakomitej reporterce, która w swojej pracy od lat przywraca pamięć o trudnych kartach naszej historii, za książkę „Nie koniec, nie początek. Powojenne wybory polskich Żydów”. [...] To cenny dar i ważny głos w rozmowie o pamięci naszej wspólnoty.Adam Bodnar, instagram.com
- Autorka pisze oszczędnie, bez retoryki, nie ma tu patosu, jest za to cisza, pauza i niedopowiedzenie, które mówią więcej niż słowa. To forma, która oddaje stan psychiczny autorki – kobiety rozdartej miedzy lojalnością wobec rodziny a potrzebą prawdy. Lektura wstrząsająca, ale bardzo ważna. Polecam.Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy, bibliotekiwarszawy.pl