Patryk Zalaszewski, Luneta z rybiej głowy
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
Brzuch Bałtyku unosi się ciężko. Wdech, wydech, wdech, wydech. Na dnie żyją olbrzymy, choć tak naprawdę nikt ich nie widział. A w nadmorskiej wsi dziwy: ksiądz, który zgubił czarnowłose dzieci, Basia, która stała się polną myszą, Gienio, który chciał wypłynąć za horyzont, pies, nad którym było tylko niebo. Narrator i bohater w jednej osobie prowadzi nas przez kolejne opowieści niczym kronikarz spisując prowincjonalne losy. Miraże, senne mary, wytwory wyobraźni, a może po prostu codzienność, która kryje w sobie więcej tajemnic, niż może się wydawać.
Debiut Patryka Zalaszewskiego to czarujące i pełne melancholii literackie zaproszenie do nadbałtyckiej wioski. Nad tymi pulsującymi niepokojem historiami nieustająco unosi się pytanie o istotę życia: i to już wszystko?
-
Debiutancka proza Patryka Zalaszewskiego jest jak uderzenia morskich fal: ma imponujący rytm i melodię. Autor opisuje wiejski świat, którego już nie ma, ale domaga się on w literaturze nieustannego wskrzeszania. Bo w tym świecie, jak się okazuje, są rzeczy najważniejsze: życie i nieżycie, groza i piękno, radość i żal, co przypomina – jak w jednym z opowiadań – nocne wycie psa. Zalaszewski w mikrohistoriach potrafi wyrazić wszystko, co każdego i każdą z nas wybudza nad ranem i trzyma za gardło. Czasami jest to strach, czasami jest to miłość. Czasami ciemność, a czasami jasność. Melancholijna i hipnotyzująca proza, która prowadzi przez miejsca, domy, cmentarze, morza, wody, abyśmy na końcu, gdy już się ockniemy, mogli pomyśleć: zachwyt.
-
Ma Zalaszewski niepodważalny talent do wymyślania historii, układania ich drabinek narracyjnych i przystrajania tego dzieła słowami. […] Ciekawe, co w polskiej literaturze jeszcze zrobi Zalaszewski. Kibicuję.
-
Dużo jest tam ładnych tekstów. Mocny obrazów i zapadających w pamięć zdań. Szczerze mówiąc, trudno mi było uwierzyć, że autor jest i debiutantem, i jest tak młody, bo to rocznik 1996 zaledwie. W każdym razie, nieduża to książeczka, ale bardzo piękna. Ogromną miałem przyjemność z czytania.
-
W opowiadaniach „Luneta z rybiej głowy” Patryka Zalaszewskiego obserwujemy proces ponownej socjalizacji do miejsca, które zniknęło, ale nie chce umrzeć. Tej wsi, tych ludzi, nawet tego dziecka nie ma. I teraz trzeba nauczyć się o nich jakoś mówić.
-
Mamy, Proszę Państwa, do czynienia z niepospolitym literackim talentem. Zachwycająca proza!
-
Proza rybacka to zupełnie odrębny gatunek prozy, któremu należałoby w bibliotekach i księgarniach oddawać własne półki. Nie jest podobny do niczego innego, a debiut Patryka Zalaszewskiego – co za debiut! – doskonale wpisuje się w jego ramy: rybacki realizm magiczny.
-
Cierpienie to coś, co najbardziej interesuje pierwszoosobowego narratora. Ostatecznie on, a nie opisywani ludzie, jest najciekawszą postacią w tej książce.
-
Debiuty często wyrastają z miejsc, w których dojrzewaliśmy. Ale od Zalaszewskiego dostajemy więcej niż rodzinne anegdoty. „Luneta z rybiej głowy” to zaskakująco dojrzała literatura opowiadająca m.in. o tym, co czas robi z ludźmi, którzy całe doznane cierpienie trzymają w środku, wyłącznie dla siebie.
-
Zalaszewski wraca do miejsca, z którego wyszedł – nadbałtyckiej wsi. W zbiorze opowiadań „Luneta z rybiej głowy” zamienia się ona w krainę magiczną.
-
Najciekawszą rzeczą w tym tomie jest niesamowity język. Mam poczucie nie tyle czytania literatury, co pływania w literaturze. Tu wszystko wraca falą. […] Niesamowity jest język i sposób opowieści.
-
Zbiór dwunastu opowiadań Patryka Zalaszewskiego wydany pod tytułem „Luneta z rybiej głowy” jest książką dojrzałą –przynajmniej pod względem ponadprzeciętnej świadomości formy. Mimo że autor dopiero debiutuje, jego książka jest świadectwem dużego panowania nad warsztatem.
-
Luneta... to debiut bardzo dobry. Trudną sztuką, zwłaszcza w przypadku debiutantów, jest zadbać o wysokoartystyczny charakter prozy, a jednocześnie nie robić z czytelnika idioty w kwestii fabuły. Zalaszewski ją opanował.
-
W języku tej książki jest zadziwiająca siła i dojrzałość, zwłaszcza jak na debiut. Są w nim także dosadność, plastyczność, specyficzna wrażliwość […].
Wydanie I
- Seria wydawnicza: Poza serią
- Data publikacji: 13 listopada 2024
Okładka twarda
- Wymiary: 125 mm × 195 mm
- Liczba stron: 152
- ISBN: 978-83-8191-992-0
- Cena okładkowa: 44,90 zł
E-book・Luneta z rybiej głowy
- ISBN: 978-83-8396-030-2
- Cena okładkowa: 35,90 zł