Potwór z Florencji

Śledztwo w sprawie seryjnego mordercy

Opis śledztwa, które wymknęło się spod kontroli […] prowokuje do refleksji i trzyma w napięciu do końca.

[…] lektura bardzo ciekawa, poruszająca niezmiernie intrygujący temat, wszak o seryjnych mordercach lubi czytać większość z nas.

[Potwór z Florencji] Jest jednak nie tylko opowieścią o wynaturzonej ludzkiej psychice, ale również o wadliwie funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, który otwiera drogę do niszczenia niewinnych ludzi. […]Relacje Maria Speziego i Douglasa Prestona czyta się z wypiekami na twarzy, ale zarówno z rosnącym niedowierzaniem.

„Potwór z Florencji” (jest) wciągającą opowieścią o zbrodniach i śledztwie. Jest fascynującą wycieczką do stolicy Toskanii, którą morderca na zawsze zmienił. Jest wreszcie rzeczowym reportażem, który wciąga i przeraża niczym najlepszy thriller.

Książka Prestona i Speziego, oparta nie tylko na wnikliwej analizie dokumentów i relacji prasowych, lecz także osobistych doświadczeniach jest pełnym drobiazgów i bardzo plastycznym opisem dochodzenia w sprawie, a zarazem bardzo krytycznym spojrzeniem na włoski wymiar sprawiedliwości. Przez lata mnożyły się spiskowe teorie, różni podejrzani trafiali za kratki, prokuratorzy, policjanci i karabinierzy wchodzili sobie wzajemnie w drogę, myląc tropy, zacierając ślady i dokładając kolejne cegiełki do przebiegu jednego z najbardziej niezwykłych śledztw w dziejach europejskiej kryminalistyki. To również opowieść o moralnej odpowiedzialności prasy, o konflikcie na styku władzy i mediów, a nawet o cenie, jaką przychodzi zapłacić za zbytnie zaangażowanie w sprawę. True crime najwyższej próby.

„Potwór z Florencji” to rasowy krwisty reportaż stworzony przez Amerykanina, który chciał zamieszkać we Florencji, i włoskiego dziennikarza śledczego, który o mrocznej stronie tego miasta i jej najkrwawszej tajemnicy wiedział wszystko. Wielbicieli literatury faktu mogą zaskoczyć budowa i język „Potwora”. Preston jest nie tylko dziennikarzem, lecz również twórcą powieści sensacyjnych, a historia Speziego, który ze sprawą okrutnych morderstw miał styczność od samego początku, aż prosiła się, by ją opisać. Nie suchym językiem faktów, lecz wartkim powieściowym. Dlatego „Potwora” można potraktować jak powieść.

Potwór z Florencji to wnikliwy reportaż dotyczący jednego z najgłośniejszego we Włoszech śledztwa. Dwóch autorów, dwa punkty widzenia i połączenie sił, by po latach próbować odkryć prawdę.

Literatura faktu, a czyta się jak kryminał, thriller polityczny i przerażający obraz rozpadającego się systemu prawnego. Historia też wyjęta z mrocznych sfer naszego jestestwa.

Fascynujący i przerażający reportaż, który rzuca światło na jedną z najbardziej tajemniczych serii seryjnych morderstw we Włoszech.

Z jednej strony książka przedstawia fakty dotyczące podwójnych morderstw oraz podjętych działań policji i prokuratury, a z drugiej osobiste zaangażowanie autorów w sprawę i ich punkt widzenia. Preston i Spezi opisują pomyłki i porażki organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, niesłuszne oskarżenia oraz to, jak sami stali się ofiarami nękania przez włoską prokuraturę.

Książka Douglasa Prestona to lekko fabularyzowana literatura faktu, doskonałe true crime, napisane z niezwykłym polotem, oddające atmosferę Włoch tamtych lat (począwszy od lat 60.), ale i demaskujące absurdy włoskiego wymiaru sprawiedliwości oraz pracy tamtejszych śledczych.

Douglas Preston i Mario Spezi wracają do sprawy, która niegdyś wstrząsnęła Włochami i dramatycznie zmieniła życie wielu z nich. […] Czyta się to jak dobrej klasy kryminał.

Można tę książkę czytać zamiast klasycznej powieści kryminalnej, jest daleko bardziej ekscytująca.

Pierwsza część – opowieść Maria Speziego – to wciągająca historia przedstawiająca dochodzenie w kwestii kolejnych zabójstw. Bohaterką jest tu również sama Florencja, miasto sztuki i zabytków, które przekształca się w tło makabrycznych mordów. […] Druga część – opowieść Douglasa Prestona – to opis poszukiwania prawdy na przekór oficjalnym ustaleniom oraz zmagań z włoskim systemem sprawiedliwości i absurdalnej historii oskarżeń wysuniętych wobec obu autorów. Lektura obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli Włoch, którym nie wystarczają pizza, sole i spiaggia.

Preston i Spezi potrafią oczarować czytelnika Florencją. Przedstawiają ją nie tylko jako miasto, które wydało na świat Botticellego czy Alighieriego, perłę w renesansowej włoskiej koronie, ale też brudne miasto, które od niepamiętnych czasów prosperowało dzięki występkowi. […]Zbrodnie psychopaty (lub psychopatów?) nietrudno w takich okolicznościach wpisać w jakiś metafizyczny porządek, myśleć o nim jako o demonie, który stanowi emanację skrywanych za renesansowymi freskami grzechów miasta. To czyni lekturę „Potwora z Florencji” jeszcze bardziej ekscytującą, choć podkreślam - jest to ekscytacja niezdrowa.

Dzieło Prestona i Speziego jest niezwykle sugestywne i kompleksowe. Historię zbrodni i poszukiwania najsłynniejszego włoskiego seryjnego mordercy to jednocześnie rasowy reportaż i znakomity thriller. [Autorzy] perfekcyjnie przeprowadzają czytelnika przez meandry śledztwa zagmatwanego przez włoski wymiar sprawiedliwości.