- Książka Szubrychta podnosi poprzeczkę dla innych publikacji i przerasta konkurencję. Tym bardziej, że atrakcyjna będzie dla czytelniczek i czytelników spoza kręgu metalowych maniaków. Książkę Szubrychta wyróżnia na tle innych profesjonalizm w budowaniu opowieści (autor jest jednym z najbardziej wpływowych polskich dziennikarzy muzycznych), zgrabna konstrukcja, bezpretensjonalność, a przede wszystkim zdolność snucia gawędy adresowanej nie tylko do rówieśników wychowanych na metalu, ale też (a może przede wszystkim) do tych, którzy i które pochodzą spoza środowiska, które autor ironicznie nazywa sektą.TŁUSTY DRUK, tlusty.substack.com
- Tekst wartki, rzeczowy, wolny od formalnych fajerwerków i wymuszonych puent, co tylko wzmacnia wiarygodność autora.Kuba Głaz, architekturaibiznes.pl
- Doskonała powieść w najlepszym stylu. Tak powinna wyglądać wybitna pisarska robota. Ta historia przemówi do każdego.Marcin Zegadło, Księgozbiry, facebook.com
- Oprócz technicznej wiedzy, która otrzymamy, dowiemy się sporo o kognitywistyce i psychologii. Niech jednak czytelnika nie zwiedzie ten opis. Ten reportaż to na wskroś humanistyczny esej, który w każdym zostawia mnóstwo pytań o nas samych, kulturze i rzeczywistości, w której żyjemy.Olga, premieryksiazkowe.pl
„W czasie pandemii z własnej potrzeby zacząłem się interesować bobrami. Nie można było nigdzie jeździć, więc szwendałem się po Mazowszu, gdzie mieszkam. O bobrach wiedziałem wówczas niewiele poza tym, że widziałem je wszędzie. Postanowiłem – dla zaspokojenia własnej ciekawości – dowiedzieć się więcej na ich temat. Im więcej się dowiadywałem, tym bardziej rozumiałem, że warto opowiedzieć o tych dzielnych, wodnych budowniczych. Dotychczas bowiem historia powrotu bobra na ziemie polskie nie została w całości opowiedziana. Trzeba było zebrać wszystko „do kupy”, by w monograficzny sposób zrelacjonować ów spektakularny sukces przyrodniczo-naukowy. Bo powrót bobra do Polski jest takim sukcesem. Potrzebujemy historii, które – w obliczu kryzysu klimatycznego i bioróżnorodności – podnoszą nasze morale”. Z Adamem Robińskim, autorem książki Pałace na wodzie, rozmawiała Agata Stachera.
- To książka na wskroś metalowa […]. Jest to świetna opowieść o tym, jak metal się pojawił, jak się rozwijał i co z nim dalej będzie.Metalurgia Plus, youtube.com
- Kasper Bajon - pisarz, poeta, filmowiec - z detalami opisuje życie i zwyczaje mistrzów szachowych, a w tle przypomina często dramatyczne losy Polski.Natalia Miller, „Rzeczpospolita”, DZ./Nr 253 z dn. 29/30.10.22
- Kiedy przeczytacie książkę „Podhale”, nie będziecie chcieli pojechać do Zakopanego. Ale trzeba ją przeczytać, ponieważ traktuje nie tylko o Podhalu, ale o tym, co widać za oknami domów w całej Polsce.Katarzyna Szajowska, „Wiedza i Życie”, M./Nr 11 z dn. 11.22
30% rabatu na książki biograficzne!
Z okazji premiery książki Lei Ypi Wolna (tł. Krzysztof Środa) w dniach od 1 do 7 listopada kupicie wybrane tytuły biograficzne z 30% rabatem.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej księgarni w alei Jana Pawła II 45a/56 (pon. – pt. 11-19, sob. 10-15). Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
Wydawnictwo Czarne na Targach Książki w Katowicach!
Zapraszamy na stoisko 63, 4-6 listopada. Rabat targowy - 30%!
Przygotowaliśmy też dla Was specjalną pulę książki Lata Annie Ernaux, laureatki Literackiej Nagrody Nobla 2022.
- Marjorie Wallace tworzy rzetelny i przejmujący portret sióstr Gibbons i ich małego świata, który stał się jednocześnie wentylem bezpieczeństwa i więzieniem. Realizacją fantazji i zderzeniem z brutalną rzeczywistością systemu.wolnadroga.pl
- [...] Wreszcie pojawiła się w polskim obiegu książka, która przypomina, że szachy są częścią kultury, a jako takie splatają się z naszą historią i losem. „Gambit orangutana” Kaspra Bajona [...] to opowieść, która podąża tropem szachowych legend, anegdot i biografii, przywracając je naszej pamięci i próbując zgłębić ich sens.Paweł Łyżwiński, dwutygodnik.com
- Język jego narracji określa się często jako ulegający erozji, rozpadowi – język świata i pisarza po katastrofie. Jednak na skutek splotu wydarzeń historycznych i politycznych Lipski, w swoim najdalszym miejscu wygnania, mimowolnie stał się kronikarzem świata przed nadchodzącą katastrofą.Ewa Glubińska, szuflada.net
O tym, czy „szachy są wystarczająco piękne, aby zmarnować na nie życie” (jak powiedział holenderski szachista Hans Ree) oraz o niezwykłych losach polskich mistrzów z autorem książki Gambit orangutana Kasprem Bajonem rozmawiała Maria Fredro-Smoleńska. Polecamy!
- Najnowsza jej [Wiśniewskiej] książka znów przełamuje stereotypy Dalekiej Północy, po raz kolejny na nią uwrażliwia.Maciej Wesołowski, „National Geographic Traveler”, Nr 11 z dn. 01.11.22
„Dużą część książki poświęcam na próbę oddzielenia prawdziwej wolności od ideologii. [...] W komunizmie wolność równano z partią, państwem, dyktaturą proletariatu i walką przeciwko burżuazji. Wraz z kapitalizmem [...] Wolność stała się równoznaczna z obietnicą amerykańskiego snu. Kiedy jednak raz zdasz sobie sprawę, że zostałeś okłamany, jak było w moim przypadku, bardzo trudno jest uwierzyć ponownie” - z Leą Ypi, autorką książki Wolna. Dzieciństwo i koniec świata w Albanii (tł. K. Środa), rozmawiał Tomasz Sawczuk.
- „Głosy kobiet” to powieść skrajna, powieść kontrowersyjna i mrożąca krew w żyłach.Anna Sroka-Czyżewska, gloskultury.pl
- Ziemowit Szczerek patrzy na Lwów uważnie i wnikliwie, więc może opowiedzieć, jak z tym Lwowem było i jest. Ma miasto za swoje (też tak mam) i zgrabnie objaśnia, na czym polega przynależność Lwowa do Szczerka i Szczerka do Lwowa. Istnieje w tej relacji obustronne przekonanie – bo miasta jak Lwów magiczne mają swoje poglądy i przemyślenia – iż cywilizacja może zwyciężyć barbarię.Paweł Smoleński, „Gazeta Wyborcza”, vogue.pl
- Zadziwiające, ale też wspaniałe jest to, że autorka posługuje się bardzo łagodną narracją. Można podziwiać jej cierpliwość, jak również umiejętność prowadzenia rozmowy tak, by czytelnik niemal w niej uczestniczył.„Nowe Książki”, M./Nr 10 z dn. 10.22
- Karolina Lewestam, filozofka i publicystka, matka trojga dzieci, ma wiele trafnych spostrzeżeń dotyczących rodzicielstwa uwikłanego we współczesną zachodnią kulturę. Siła oddziaływania jej słów bierze się z doświadczenia życiowego, nieugiętej logiki wywodów, dobrego pióra wspartego zdolnością obrazowania oraz z naturalnego poczucia humoru.Karolina Bińkowska, „Nowe Książki”, M./Nr 10 z dn. 10.22
- Ta książka jest przewodnikiem po wizjach Lwowa, po tym, „co się komu w duszy gra, co kto w swoich widzi snach”. Zakończenie zostawia mnie z wrażeniem, że wymyślony Lwów Szczerka pomieści wszystkich zainteresowanych.Jacek Świąder, „Książki Magazyn Do Czytania”, Nr 5 z dn. 01.10.22
- Książka napisana jest bardzo pomysłowo, autor bowiem w brawurowy sposób łączy coś, co na pierwszy rzut oka właściwie mało do siebie przystaje: starożytny grecki mit (a dokładniej homerycką opowieść o bohaterach „Iliady”), wyniki naukowych badań i eksperymentów praktycznie z pogranicza fantastyki naukowej oraz wojsko. Te trzy elementy skomponowane są w bardzo spójny i czytelny sposób. Kapitalnie zostało to ujęte na okładce książki.Robert Sendek, „Polska Zbrojna”, Nr 8 z dn. 08.22
- Można tę powieść potraktować jako literacką próbę opisania życia, w którym rządzi jedynie prawo pięści.Lucyna Dąbrowska, mocnestrony.com.pl
- Rosecrans Baldwin w swojej książce nie próbuje poskromić potwora. Jedynie (i aż) go obserwuje. Urodzony w 1977 r. w Chicago autor kilku powieści i zbiorów esejów zamieszkał w Los Angeles w 2014 r. Od pierwszego dnia przemierzał świat, który na mapie – jak zauważa – przybiera kształt palmy przechylonej wiatrem w kierunku zachodu. Poznawał ludzi, zbierał materiał. Gdy pandemia zamknęła go w domu, usiadł i napisał książkę.Maciej Jarkowiec, wyborcza.pl
- Jest w tym polifonicznym układzie wzajemnie przeplatających się wypowiedzi olbrzymi szacunek autora dla swoich rozmówców. Lada nie ocenia, nie feruje łatwych wyroków, nie mami tanim moralizatorstwem. Jest fanem, ale jest też krytykiem – mocno wyczuwalne jest zachowanie przez autora równowagi. Choć poznajemy zakulisowe smaczki i mnóstwo anegdot o legendarnych albumach, to Lada nie tworzy swojego dzieła na kolanach, a muzykom nie buduje ołtarza. W „Zagranych na śmierć” to właśnie ludzkie oblicze muzyków wybrzmiewa najmocniej. Za geniuszem, za wrażliwością, za nieustannym przekraczaniem muzycznych granic były przecież zranienia najbliższych, syf ulicy, narkotyki, śmierć.Marcin Cielecki, nowynapis.eu