- Najder to mistrz społecznej diagnozy w formie godnej operowego libretta.Katarzyna Woźniak, mmponline.pl
- To niezwykle intymna opowieść o relacji córka-matka, o stracie ukochanej, najbliższej osoby (matki zawsze są tymi najbliższymi) i tęsknocie. Mamy tu i ciekawy język, i bogatą wyobraźnię, ale także czarny humor.Rafał Pikuła, „Przegląd”, T./Nr 19 z dn. 04-10.05.20
- Autor nie „rozgaduje się”, przedstawia konkretne informacje i argumenty – to zaskakujące, jak w tak krótkich formach [każdy rozdział ma około dwudziestu stron] można przedstawić tak wiele.Julian Strzałkowski, artpapier.com
Zabierz Czarne na majówkę!
W dniach od 1 do 3 maja wszystkie dostępne na naszej stronie internetowej e-booki kupicie z 30% rabatem.
Promocja trwa na czarne.com.pl do północy 3 maja.
- Pasierski w zaledwie dwa lata i cztery książki wyrósł na jednego z najlepszych autorów powieści kryminalnych w Polsce.Marta Bratkowska, „Książki Magazyn do Czytania”, DM./Nr 2 z dn. 04.20
- Jechać przed siebie, bez przymusu zaliczania zabytków, spać byle gdzie, zaliczać kilometry i odpoczywać przy piwku – takie proste marzenia w dobie pandemii koronawirusa dziś [...] nie jest łatwo spełnić. W czerwcu 2019 roku nie imponowały nikomu. Teraz, dzięki „Polsce przydrożnej” paradoksalnie mogą być podpowiedzią na najbliższe wakacje, ba pomysłem na własne instastory. Obyśmy tylko mogli je tworzyć.Jerzy Doroszkiewicz, poranny.pl
- Takie scenariusze pisze tylko życie. A Beata Szady fantastycznie je wyłapuje i ubiera w opowieść o ciężko doświadczanych ludziach.Jerzy Doroszkiewicz, polskatimes.pl
„Nie przeczytamy wszystkiego, nie przeczytamy nawet drobnej cząstki. Przymus selekcji jest wpisany w krótkość naszego życia” – o głodzie czytania mówił w Dwójce prof. Ryszard Koziołek.
„[...] Ludzie mają przekonanie, że wcześniaki to po prostu małe dzieci, urodzone za wcześnie. Muszą dłużej poleżeć w szpitalu, podrosną i idą do domu. To, co tam się dzieje, pozostaje światu nieznane” – mówi Małgorzata Nocuń, autorka książki Wczesne życie, w rozmowie z Martą Brzezińską-Waleszczyk.
- Autor reportażu z niespotykaną pieczołowitością odtwarza narodziny i rozwój Jedwabnego Szlaku [ang. Silk Road] [...] Nie ma się co dziwić, że książka stała się bestsellerem „The New York Timesa”, a wydarzenia w niej opisane pchnęły moich ulubionych amerykańskich filmowców – braci Coenów – do pracy nad dreszczowcem „Dark Web”, który – miejmy nadzieję – zobaczymy na dużym ekranie już niebawem.Adam Chabiński, „CD-Action”, M./Nr 6 z dn. 06.20
- Publikacja trzyma równy, wysoki poziom. To wciągająca opowieść, którą w napięciu czyta się od pierwszej do ostatniej strony.Jakub Jagodziński, histmag.org
Z Mirą Marcinów, autorką książki Bezmatek, w Radiu Książki rozmawia Michał Nogaś: „to zapis żegnania się z najbliższym człowiekiem. To opowieść o nabywaniu świadomości nieodwracalnej straty i zmiany, która w końcu nadejdzie i o odnajdywaniu siebie w procesie żegnania się, opieki. To wspomnienie długich rozmów, których wolałoby się uniknąć, ale przecież czasu nie da się zatrzymać”.
- Najbardziej predestynowaną osobą do napisania nieszablonowej książki poruszającej szerokie spektrum zagadnień naukowych [paleontologii, historii, genetyki, archeologii, [...] jest nie kto inny, jak dziennikarz naukowy, a nim jest właśnie Tomasz Ulanowski.Szymon Zdziebłowski, naukawpolsce.pap.pl
- „Na posterunku” to dobrze napisana i obficie udokumentowana książka historyczna.Irena Grudzińska-Gross, wyborcza.pl/ksiazki
Karolina Baca-Pogorzelska i Michał Potocki opowiadają w Wirtualnej Polsce m.in. o reakcjach władzy i środowiska międzynarodowego na ich śledztwo w sprawie handlu antracytem z Donbasu, o udziale polskich firm w tym procederze i obecnej sytuacji na Ukrainie. Zachęcamy do lektury wywiadu.
- Oprócz opisu niezwykłego śledztwa na 300 stronach książki można znaleźć rozbudowaną historię donbaskiego węgla, od czasów najdawniejszych, przez mroczne czasy komunizmu i skomplikowane dzieje współczesnej Ukrainy.Andrzej Kohut, klubjagiellonski.pl
„Opuszczenie namiotu w mroźną noc bez butów i watowanych kurtek było jednoznaczne z wyrokiem śmierci. Nic dziwnego, że ten powolny, skoordynowany marsz w niedorzecznym kierunku przeraził ekipę poszukiwawczą. Wcześniejszy optymizm prysł jak bańka mydlana. Rozcięty namiot i ślady budziły grozę. Miejsce tragedii wyglądało tak, jak gdyby turyści w zorganizowany sposób, z chirurgiczną precyzją robili wszystko, co było w ich mocy, aby umrzeć długą i poprzedzoną mroźną torturą śmiercią”.
Polecamy fragment książki Alice Lugen Tragedia na Przełęczy Diatłowa.- Reportaż śledczy Lugen nosi podtytuł „Historia bez końca” i to wskazuje czytelnikowi kierunek, w jakim poszła autorka: tym, co interesuje ją najbardziej, nie są same mniej lub bardziej spiskowe teorie na temat śmierci ludzi Diatłowa, lecz tragedia jako szczególnego rodzaju test.Piotr Kofta, edgp.gazetaprawna.pl
- Jeśli o jakieś książce wydanej w tym roku mogę powiedzieć, że pochłonęła mnie bez reszty, jest to właśnie „Król darknetu”.Paweł Biegajski, kulturacja.pl
- Najlepiej sami sięgnijcie po „Moją osobę” i zanurkujcie w przemyśleniach Łukasza Najdera. Zobaczcie, jak wygląda życie widziane oczami zwyczajnego redaktora inicjującego ze Zgierza. W jego refleksjach jest sporo prawdy, a prawda, jak wiadomo, Was wyzwoli.Michał Ciemniewski, zcyklu.pl
„Nie chcę twierdzić, że moja książka ma się stać przewodnikiem, bo raczej nie, ona jest raczej artystyczną wypowiedzią” – z Piotrem Mareckim, autorem Polski przydrożnej, rozmawiała Urszula Abucewicz.
- Historia napisana z sercem, ale daleka od dworkowych opowieści, jakich dziesiątki pojawiają się na rynku wydawniczym [...] Marii Fredro-Bonieckiej zależało na pokazaniu ich życia takim, jakie było naprawdę - bez sentymentu i bez mitologizacji.„Dziennik Polski”, DZ./Nr 95 z dn. 23.04.20
- Jeśli musiałabym opisać tę książkę jednym tylko przymiotnikiem, to wybrałabym: czuła [...] Świetna, szczególnie na czas kwaratanny.„Dziennik Polski”, DZ./Nr 96 z dn. 24.04.20
Ile osób kryje w sobie osoba Łukasza Najdera? Autor książki Moja osoba (seria Dwutygodnik.com) opowiada o tym Mateuszowi Zimmermanowi: „Zakładamy różne maski do obsługi różnych rzeczywistości, ale i etapów życia – do tego się odwołuje tytuł „Moja osoba”. Ja, który widziałem siebie jako przyszłego Nabokova, to też była jakaś moja osoba. Ja, dzisiaj, w moim domu, dostępny dla mojej żony czy Gucia – to inna osoba. Śmieszkowanie, dystans, ironia, absurdy na Buniu – jeszcze inna. Nie mówię o zakładaniu masek w takim rozumieniu, że miałbym udawać wesołka, podczas gdy w środku skręcam się z egzystencjalnego tremens. To po prostu różne moje osoby".
Kto ma ochotę zerknąć na biblioteczkę domową Justyny Sobolewskiej? Skusiliśmy się :) A od 4:25 nowość, czyli Bezmatek, polecany jako fascynujący materiał do przemyślenia, kim jest matka i kiedy bywa nadczłowiekiem. Czytajcie świetny debiut literacki Miry Marcinów!