- Thompson skonstruował narrację iście perwersyjną, wciągając czytelnika w grę czczych domysłów.Marek Paryż, „Nowe Książki”, M./Nr 1 z dn. 01.22
Dzielimy się miłą wiadomością!
Sześć tytułów wydanych naszym nakładem znalazło się pośród nominowanych książek w plebiscycie na Książkę Roku 2021 organizowanym przez lubimyczytać.pl i Allegro! O tytuł najlepszych książek wydanych w 2021 roku walczą Zapaść Marka Szymaniaka, Beze mnie jesteś nikim Jacka Hołuba, Izbica, Izbica Rafała Hetmana, Podziemie Harukiego Murakamiego (tł. M. Kłobukowski), W ciemnej dolinie Roberta Kolkera (tł. J. Dzierzgowski) oraz Trylogia kopenhaska Tove Ditlevsen (tł. I. Zimnicka). Głosowanie trwa od 1 do 28 lutego na stronie https://lubimyczytac.pl/plebiscyt, a Laureatów poznamy 10 marca. Trzymamy kciuki!
Podcast literacki Wydawnictwa Czarne!
Prezentujemy pierwszy odcinek PODCASTU LITERACKIEGO Wydawnictwa Czarne „Między seriami”! Raz w miesiącu o prozie, opowiadaniach, nagradzanych powieściach, autobiografiach i tytułach wymykających się podziałom gatunkowym zażarcie dyskutować będą specjaliści i literaccy pasjonaci. Ich rozmowy uświetnią fragmenty książek w aktorskiej interpretacji. Pierwszy odcinek poświęcony jest autobiograficznej prozie Lata Annie Ernaux (tł. K. Jarosz i M. Budzińska). O fenomenie jej twórczości, która stała się głosem pokolenia, rozmawiają Renata Lis oraz Maciej Jakubowiak. Fragmenty czyta Marta Wągrocka. Wydawczynią podcastu literackiego „Między seriami” jest redaktorka inicjująca prozy zagranicznej Magda Gołdanowska.
30% rabatu na książki o tematyce feministycznej!
Z okazji premiery książki Angeli Saini Gorsze (tł. H. Pustuła-Lewicka) w dniach od 1 do 7 lutego kupicie wybrane tytuły o tematyce feministycznej z 30% rabatem.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej księgarni w al. Jana Pawła II 45a/56 (pon. – pt. 11-19).
Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
- To jej zanurzenie się w pamięci to nie praca w archiwach, ale praca, którą autorka porównuje do wywoływania halucynacji, wprowadzania się niemal w stan hipnozy, który pomaga wywołać miraż, obraz ukryty w pamięci, indywidualne i zbiorowe „bycie w czasie”. Także tym razem przypisano jej stworzenie nowego gatunku prozy, zbiorowego narratora płynnie przepływającego między ja–my–ona. W „Latach” autorka nazywa ten proces tworzeniem palimpsestu, inni nazwą go freskiem pokolenia, poszukiwaniem utraconego czasu na miarę XXI wieku.Iwona Komór, dwutygodnik.com
„Na początku książki przytaczam kilka definicji skarbu. Najbardziej ujęła mnie ta wywodząca się z prasłowiańskiej etymologii, która za pomocą słowa „skarb” wyraża troskę, opiekę, czyli to, czym zajmują się bohaterowie mojej książki, nazywani przeze mnie strażnikami pamięci. Odkrywają oni skarby związane z pamięcią o ludziach, którzy kiedyś byli naszymi sąsiadami” — Patrycja Dołowy o swojej książce Skarby opowiedziała Magdzie Huzarskiej-Szumiec.
„Ludzi potraktowano jak przestępców nie za to, co zrobili, ale za to kim byli. Tożsamość wystarczyła, by wyciągnąć kogoś z domu, zatrzymać i zawieźć na komendę” — mówi Remigiusz Ryziński, autor reportażu Hiacynt, w rozmowie z Aleksandrą Suławą. Zachęcamy do lektury wywiadu.
Na łamach nowego numeru tygodnika Polityka Katarzyna Czarnecka rozmawia z Maciejem Jakubowiakiem, autorem książki Ostatni ludzie: „Moim zdaniem zbiorowa wyobraźnia, dotycząca przyszłości, pracuje intensywnie jak nigdy. Po prostu opowieści o możliwych początkach jeszcze nie znalazły dla siebie przekonującej – i tak atrakcyjnej jak te o końcu świata – formy”.
- Rokita maluje przeszłość zamaszystymi ruchami pędzla, umieszcza rodzinną historię na szerokim tle polsko-niemieckiej (niemiecko-polskiej) historii Śląska [...].Mariusz Urbanek, „Odra”, M./Nr 1 z dn. 01.22
- Między fantastycznymi życiorysami wielkich bohaterów a ich emerytalnym statusem materialnym jest znaczący dysonans. W najogólniejszej perspektywie staje się więc „Święta tradycja, własny głos” opowieścią o pewnym zaburzeniu systemu wartości związanych z muzyką i próbą przełamania niezrozumienia, które ją otacza. I także w tym sensie jest to książka dla szerokiego, a nie tylko środowiskowego odbiorcy.Bartek Chaciński, polifonia.blog.polityka.pl
- [...] to mieszanina cudownego zdziczenia, refleksji nad czasem, którego już nie ma, i radości spotkania z kolegami z dala od świata. Przyjaciele trochę się śmieją, trochę wygłupiają, by chwilę później ukoić emocje we wspomnieniowym wzruszeniu.Tomasz Gregorczyk, „Ruch Muzyczny”, M./Nr 2 z dn. 27.01.22
- Świetny prezent od pani dla pana. Niech wie!„Głos Pomorza”, DZ./Nr 17 z dn. 22/23.01.22
- Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto się zastanawia skąd się bierze to co jemy i dlaczego to jemy. Absolutnie nietuzinkowe ujęcie historii jednego z najważniejszych pokarmów - mięsa.Adrianna Ewa Stawska-Ostaszewska, beszamel.se.pl
Magdalena Kasprzyk-Chevriaux, autorka książki Sztukamięs ze szlachtuza, gościła w audycji Łukasza Modelskiego i opowiedziała o historii jedzenia mięsa w Polsce. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!
- [...] obłędna, erudycyjna i po brytyjsku antropologiczna historia mięsa.Lukasz Modelski, facebook.com
- „Brudne lata trzydzieste” to wielki reportaż, który napisany jest też w dużej mierze ku przestrodze. Bardzo łatwo można odnaleźć w nim nasze codzienne działania. I błędy. Naszą XXI-wieczną ignorancję i arogancję.Anna Wyrwik, przekroj.pl
- Czym są Lata? Kobieta na tle tej wielkiej historii. Uchwycona w słowach epoka. Generacja zamknięta w obrazach i wspomnieniach. (…) Opisana już w kontekście społeczno-historycznym, pozbawiona zbędnych emocji. Niby pisana z lekkością, a niosąca jednocześnie pewien ciężar, świadomość, która osadza się w czytelniku. Zachwycająca.Wielki Buk, wielkibuk.com
- „Lata” to nie tylko zbiorowa analiza urodzonego podczas wojny pokolenia. To także książka upominająca się o to, że głos kobiety może być głosem powszechnym. Sama pisze, że zdecydowała się na „bezosobową autobiografię”, „jakby teraz była jej kolej snucia opowieści o minionych dniach”. Bezosobowa autobiografia staje się sposobem na dojście do głosu i potraktowanie go nie jako indywidualnej opowieści, ale jako losu zbiorowego - mężczyzn i kobiet.Wojciech Szot, wyborcza.pl
„Podział ziemi wywoływał żywe emocje, ponieważ dla większości zainteresowanych była to kwestia być albo nie być. Na pewno można mówić o uczuciu radości, jakie odczuwali bezrolni i większość służby folwarcznej. Była to jednak radość zabarwiona dużą dozą nieufności, a nawet strachu. Dostali ziemię, ale wcale nie byli przekonani, że pozostaną jej właścicielami”. Polecamy rozmowę z Anną Wylegałą, autorką książki Był dwór, nie ma dworu.
- [...] głęboko prawdziwa, świetnie przetłumaczona, autentyczna i pozbawiona kompleksów proza, w której najważniejszy jest człowiek. Guthrie to humanizm w czystej postaci. Gorąco polecam.Marcin Zegadło, Księgozbiry, facebook.com
- Współcześnie Woody Guthrie ma status ikony, a jego muzyka i teksty (również ta książka) uznawane są za skarby amerykańskiej kultury. Warto się z nimi zapoznać.Wojtek Chaber, allaboutmusic.pl
- „Lata” Annie Ernaux to książka totalna. […] zanurzyłam się [w książce] jak w rzece, dałam się porwać jej nurtowi, czasami męczyła mnie, czasami zachwycała. Zanurzyłam się w życiu kobiety – doświadczeniu indywidualnym i uniwersalnym. W czasie – czasie wspólnym, który przez nią przeszedł, który przez nas przechodzi. Wyszłam z tej rzeki wzruszona.Paulina Reiter, wysokieobcasy.pl
- Jeśli macie wątpliwości, czy jazz jest dla was – ten klasyczny, historyczny, z najwyższej półki – lektura przemyśleń Piotra Jagielskiego pomoże odkryć radość ze słuchania muzyki. Bo jeśli wszystkiego jest za dużo – warto wybrać to, co najlepsze. A naszpikowana anegdotami i osobistymi refleksjami o przypominanych po latach płytach z pewnością natchnie do uważności – nie tylko w korzystaniu z dóbr kultury.geekstok.pl
- Wspaniałe jest to, iż nie stara się być mądrzejszy od swoich rozmówców, a wręcz przeciwnie – oddaje im głos i nie śmie ich oceniać. Dzięki temu udaje mu się przedstawić szerokie spektrum problemów, którymi są trawione, choć nie doszukuje się przyczyn, które do tego doprowadziły.Magdalena Kurek, gloskultury.pl
„Ja nie chcę nazywać Italii rajem, tylko normalnym państwem. Nie interesują mnie stereotypy, bo nie mówią niczego poważnego o rzeczywistości, tylko o tych, którzy je powtarzają. Mnie zaś chodziło o to, żeby zobaczyć Italię w momencie kryzysu. Przecież zachwycając się nią bezkrytycznie, tak naprawdę ją zakłamujemy. Jakbyśmy nie chcieli widzieć problemów. A przecież jest to kraj, który ma swoje traumy i kompleksy. Ma za sobą wielkie wzloty i upadki”. Z Piotrem Kępińskim, autorem książki Szczury z via Veneto, na łamach Gazzetta Italia rozmawiał Jacek Górecki.