- „To jest wasz kraj, to jest mój kraj” to autobiografia samego Guthrie’ego. Jednak książka ta jest również portretem prawdziwej Ameryki swoich czasów: ludzi i ludzkich przypadków. Kapitalnie wypada zróżnicowanie tego w jaki sposób mówią bohaterowie książki: Guthrie (w przypadku polskiej edycji podkreślić trzeba zasługę autora przekładu, Tomasza S. Gałązki, który świetnie te odmienności uchwycił) daje w „To jest wasz kraj, to jest mój kraj” bogatą panoramę akcentów, gwar i slangów.donos.home.blog
30% rabatu na książki o kobietach!
Z okazji premiery książek Anny Sawińskiej Przesłonięty uśmiech oraz Sary Marcus Do przodu, dziewczyny! (tł. A. Wojtasik) w dniach od 1 do 7 marca kupicie wybrane tytuły o kobietach z 30% rabatem.
Promocja obowiązuje na czarne.com.pl i w warszawskiej księgarni w alei Jana Pawła II 45a/56 (wejście od ul. Nowolipki; pon. – pt. 11-19).
Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
O książce To jest wasz kraj, to jest mój kraj oraz o jej recepcji, w audycji Poranek Dwójki opowiedział tłumacz autobiograficznej opowieści Woody'ego Guthriego Tomasz S. Gałązka.
- [...] Kacper Pobłocki pozornie pisze tylko o zakończonej epoce pańszczyzny i szlacheckiej „Polszy”. W rzeczywistości pokazuje, jakie są korzenie dzisiejszych uprzedzeń społecznych.Paulina Małochleb, charaktery.eu
- Annie Ernaux z wielkim talentem i jakby mimochodem opisała, jak zmienił się nasz świat, i to w sposób, z którego często nawet nie zdajemy sobie sprawy, bo tkwimy w środku tych wszystkich zmian. [...] To opowieść o wszystkim - od ludzkiej intymności po geopolitykę.Leszek Bugajski, „Wprost”, T./Nr 8 z dn. 25.02/03.03.22
- Ninie kibicujemy, ale też jesteśmy na nią wściekli, nie zgadzamy się z nią, czasem nie rozumiemy jej wyborów – jednym słowem nie jest nam obojętna. To bohater, który angażuje czytelnika, który wzbudza emocje. [...] swoją nową powieścią Jędrzej Pasierski udowadnia, że jest w formie.Wojciech Sobański, lubimyczytac.pl
„Opowiadam o dzieciach, które Majzels znalazł w 1947 r., ale ich losy – każde z nich przeżyło cudem, przypadkiem – to też opowieść o żydowskich dzieciach, które nie przeżyły” – mówi Anna Bikont w rozmowie z Katarzyną Czarnecką.
Przewóz Andrzeja Stasiuka Książką Roku 2021 według „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”.
„Człowiek nie jest samotną wyspą lecz elementem skomplikowanej, społecznej układanki. Jego cierpienie, choć często niezauważane, ma wpływ na całe społeczeństwo” — z Anetą Pawłowską-Krać o jej reportażu Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce rozmawiała Aleksandra Suława.
- Czytając „Głośnik…” miałam poczucie olbrzymiej skuteczności Autorki. Mam na myśli tak sprawne pióro jak i dobry wywiad. Książka jest bardzo rzeczowa [...]. Nie ma tu przestrzeni wolnych, niedopowiedzianych, chociaż efektywność wektora zmian w leczeniu pacjentów psychiatrycznych stoi pod znakiem zapytania.Małgorzata Babula/ Fundacja Tu Kultura, facebook.com
- W swoich świetnych „Latach” autorka oprowadza nas przez kolejne dekady swojego życia, oferując zarówno niezwykły obraz pokolenia i zmieniającego się świata. [...] [Lata] to rzecz obowiązkowa.Kamil Dachnij, ksiazki.wp.pl
- Annie Ernaux stworzyła coś niespotykanego – wciągającą powieść o swoim pokoleniu przez pryzmat historii Francji, z ważnymi światowymi wydarzeniami w tle. Nic dziwnego, że napisanie tej książki zajęło jej kilkanaście lat (o czym też przeczytamy). Moim zdaniem bez żadnej przesady można „Lata” nazwać głosem pokolenia.Ewa Jemioł, lubimyczytac.pl
- Urszula Honek do tej pory zachwycała poetycką formą. Nagrody, oklaski, laury. Zasłużona i wydłużona droga do epiki kompletnej. Bo „Białe noce” to pisane roztropne, przemyślane, ale ukazujące „los człowieczy” w pełnej krasie.czytanieisluchanie.blogspot.com, czytanieisluchanie.blogspot.com
- Ditlevsen pokazuje, że pragnienie wolności, chęć tworzenia i czucia bywają tak silne, że można w swoim życiu zmienić wszystko. Dlatego jest w tej książce moc.Katarzyna Tubylewicz, Urszula Chowaniec, „Wysokie Obcasy Extra”, DM./Nr 3 z dn. 03.22
- [...] Honek ma wielkie wyczucie zdania, rytmu i już na samym początku roku dostajemy jeden z najciekawszych debiutów.Justyna Sobolewska, „Polityka”, T./Nr 9 z dn. 23.02/01.03.22
„Wydaje mi się, że lepiej jest świadomie pamiętać. To nie wynika z moich rozmów z ocalałymi, ale z wykształcenia i doświadczenia jako psycholożki i psychoterapeutki. Chyba nie można nie pamiętać. To i tak wraca. Ci ludzie, którzy nic nie opowiadali i nie pamiętali, po nocach krzyczeli, śnili koszmary, a pod koniec życia się trzęśli i powtarzali jakieś polskie słowa, dla ich rodzin niezrozumiałe. Czy można uciec od pamięci o zamordowanych rodzicach, o zamordowanym narodzie?” – mówi Anna Bikont w rozmowie z Alanem Rynkiewiczem.
„Ja jak wielu w stosunku do Zakopanego miałem okres wielkiego gniewu i dramatycznego zniechęcenia. O to jest łatwo. Nie mówię, że wiele rzeczy, które się dzieją w Tatrach i w okolicy, w której żyję, podoba mi się i mnie zachwyca. Ale niedawno schodziłem z psem z Butorowego Wierchu, był piękny jesienny dzień. Popatrzyłem na Tatry, na obraz, który widziałem setki razy. Zastanawiałem się, czy w takich chwilach możemy sami troszkę się zbawić. W tych strasznościach, które napierają i wydają się być nieprzezwyciężalne i coraz bardziej spotworniałe”. Aldona Łaniewska-Wołłk rozmawiała z Kubą Szpilką, autorem książki Chodząc w Tatry.
- Odrzućcie emocje, poznajcie fakty. Lektura dla dociekliwych. Polecam.„Głos Pomorza”, DZ./Nr 41 z dn. 19/20.02.22
- U Honek bohaterowie i bohaterki znaczą za sprawą własnych, niezapośredniczonych opowieści – każda relacja z działania wsparta zostaje opisem związanych z nim emocji. Dlatego Białe noce są na tle popularnych powieści czy opowiadań o peryferiach wyjątkowe: wystrzegają się podstawowego problemu z pisaniem fikcjonalnym o wsi, biedzie, doświadczaniu przemocy – nie redukują postaci jedynie do ich klasowej przynależności, nie determinują też zachowań i motywacji poprzez opisy ciała. Nie potrzebujemy turpistycznych opisów cierpienia zwierząt czy wszechobecnego ubóstwa, żeby poskładać spójny i wiarygodny obraz Rożnowic. Honek udało się opowiedzieć o marginalizacji przy równoczesnym uniknięciu protekcjonalnych czy dydaktycznych tonów.Antonina Tosiek, dwutygodnik.com
- „Lata” są historią dojrzewającej i starzejącej się kobiety, a następujące po sobie dekady są cezurami zamykającymi kolejne etapy jej egzystencji. [...] Między tymi czasowymi ramami, z prędkością rozpędzonego TGV przelatuje życie, każde pojedyncze istnienie, do którego dołączają kolejne, tworząc kaskadę chwil, momentów, lat i początków. Lata Annie Ernaux są bowiem wypełnione nimi po brzegi.Paulina Dąbkowska, contekstualni.pl
- Autobiografia jest niezwykła w swojej prostocie – czytelnik zakochuje się szybko w świecie prostych i szczerych słów, w życiu z dnia na dzień, bez udawania.Nana Asante, ujot.fm
- Ta książka jest jak elementarz. I już wiadomo, dlaczego Guthrie, to jednoosobowy wydział propagandy Ameryki w jej najlepszej formie.Łukasz Grzymisławski, „Książki Magazyn Do Czytania”, DM./Nr 1 z dn. 02.22
- „Białe noce” to nie jest jednorazowa lektura, szczególnie jeżeli chcemy wyjść interpretacyjnie poza konstrukt „nijaki pejzaż, nijakie życie, nijaki trup”. Książka Honek, z pozoru prosta i przejrzysta, mocno siedzi mi w głowie [...].„Książki Magazyn Do Czytania”, DM./Nr 1 z dn. 02.22
- Ta książka jest jak kunsztownie skonstruowany kryminał. Razem z Bikont ruszamy rozwiązywać zagadkę nie tylko po to, żeby zrekonstruować wydarzenia albo nałożyć je na mapę szerszego kontekstu. Zachwyca pieczołowitość, z jaką Bikont analizuje dokumenty i wyciąga z nich esencję, tak by przedstawić powojenny, skomplikowany świat żydowski i portrety psychologiczne ludzi, którzy go tworzą – dorosłych i niedorosłych.Magdalena Kicińska, wyborcza.pl
- Dziś, gdy kobiety cieszą się znacznie większą wolnością i poczuciem własnej wartości niż 30 lat temu, warto poczytać o tych, które o tę wolność dla siebie musiały walczyć.Anna S. Dębowska, „Książki Magazyn Do Czytania”, DM./Nr 1 z dn. 02.22