Nicholas Griffin, Miami 1980. Rok niebezpiecznych dni
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
Miami. Odcisk na palcu Florydy, latarnia morska dla ofiar kubańskiego ucisku, nieatrakcyjny skrawek Ameryki. Jak to możliwe, że z miasta skazanego na porażkę stało się jednym z najważniejszych punktów na mapie USA i bramą łączącą uporządkowaną Północ z pogardzanym Południem?
Choć problemy wzbierały już w latach siedemdziesiątych, to właśnie w 1980 roku przez miasto przetoczyła się ich kulminacyjna fala. Napływ tysięcy imigrantów z Kuby, kolumbijscy narcos przemycający przez Miami tony kokainy, oszuści piorący miliony dolarów, zbuntowani czarni rozgoryczeni ubóstwem i nieustającą agresją policji. Lokalne skandale, zamieszki rasowe i kryzys migracyjny – w ciągu jednego roku Miami przeżyło upokarzający upadek, z którego musiało się podnieść bez pomocy z zewnątrz. Koniec 1980 roku przyniósł jednak nadzieję. Trudne doświadczenia ostatnich dwunastu miesięcy zmusiły wszystkie departamenty policji oraz włodarzy miasta do wprowadzenia gruntownych zmian, a zmęczonych przemocą mieszkańców – do integracji. I to właśnie z traumy 1980 roku narodziło się współczesne Miami.
Nicholas Griffin przez siedem lat pracował nad materiałem dotyczącym tego roku, kiedy ulicami Miami rządziły chaos i bezprawie. Jego książka to skrupulatna i doskonale udokumentowana kronika burzliwego przełomu w historii miasta i hołd złożony tym, którzy zrobili wszystko, by rok niebezpiecznych dni już nigdy się nie powtórzył.
-
To nie jest książka tylko o Miami. To próbka tego, co rozsadza Stany od środka. Griffin pisze o zamieszkach na tle rasowym, brutalności policji wobec czarnych i wykańczającym kraj biznesie narkotykowym. Wszystko doprawione opisem burzliwych wydarzeń, którymi Ameryka żyła w 1980 roku: czytamy o przegranej Jimmy’ego Cartera w walce o reelekcję, rekordowej inflacji i szaleńczej polityce Fidela Castro wysyłającego ku wybrzeżom Florydy tysiące uchodźców. To fascynująca i wielowątkowa lektura.
-
Nie ma ani jednej nieciekawej strony w tej książce. Grffin doskonale opisuje zepsucie i intrygi trawiące południową Florydę w latach 80. XX wieku. […] Czytając ten jakże aktualny i przenikliwy reportaż, trudno nie myśleć o tym, jak to, o czym pisze, ma się do dzisiejszej sytuacji, gdy problemy związane z imigracją czy rasizmem tylko narastają.
-
Napisana z filmowym rozmachem, wciągająca opowieść Nicholasa Griffina o fatalnym dla Miami roku 1980 udowadnia, że co nie zabije naszych miast, to je wzmocni. Opisane wydarzenia w zaskakujący sposób pomogły Miami stać się tym, czym jest dzisiaj: dynamicznym miastem wielu narodowości.
-
Brawurowo skonstruowana, ale też niebywale gorzka książka pokazuje eksplozję strachu, przemocy i furii, z której reszta Ameryki nie wyciągnęła w porę wniosków.
-
[...] jest to jedna z najbardziej rozbudowanych i najlepiej napisanych książek z „Serii Amerykańskiej”.
-
Nicholas Griffin bardzo pieczołowicie zbiera fakty i opowieści, które układają się w obraz miasta podobnego do Gotham, gdzie potrzeba siły Batmana, by jako tako żyć. Mieszka w Miami wystarczająco długo, żeby zrozumieć jego tkankę i wibracje. Widzi to, czego ówczesna Ameryka nie chciała oglądać: Miami to nie tylko klimat, słońce, plaże, Atlantyk, procentowo najliczniejsza populacja zamożnych emerytów, dla których Floryda jest miejscem na szczęśliwe dożycie. Poznaje miasto jako ropiejący wrzód USA, pogardzany przez Północ.
-
Bez wątpienia jest to lektura godna polecenia. Jeśli kogoś interesują Stany Zjednoczone i przemiany w nich zachodzące, może być nawet obowiązkowa, bo przedstawia bardzo ciekawe schematy działania amerykańskich władz centralnych i regionalnych. Wypracowane na przełomie ósmej i dziewiątej dekady XX wieku rozwiązania były podstawą do skuteczniejszego przeciwdziałania narkotykom i zorganizowanym grupom przestępczym w Stanach Zjednoczonych.
-
„Miami 1980” to przede wszystkim świetna dziennikarska robota. Nicholas Griffin skrupulatnie przejrzał tony archiwów, przeczytał wiele gazet i książek, odbył dziesiątki rozmów. I z tego utkał historię, która […] jest fascynująca.
-
Autor nie opisuje wydarzeń w Miami w tonie apokaliptycznym - z perspektywy czasu wiadomo, że nie byłby to ton właściwy. Burmistrz Ferre wyobrażał sobie swoje miasto jako bramę dla handlu między Ameryką Północną i Południową. W jakimś stopniu jego wizja się urzeczywistniła. Griffin porównuje Miami, które w 1980 roku odrobiło swoją lekcję i gdy później pojawiły się możliwości rozwojowe, to z nich skorzystało, z miastami Detroit i Newark, które po zamieszkach na tle rasowym w latach sześćdziesiątych nigdy nie odzyskały dawnej świetności. Oczywiście problemy wynikające z handlu narkotykami czy napięć rasowych nie zniknęły, ale dzisiaj dotykają Miami nie bardziej i niemniej niż cały kraj.
-
Fascynujące, ogromne opracowanie, kronika tego jak przez miasto przetaczały się burzliwe zmiany.
Wydanie I
- Kategoria: Literatura faktu
- Seria wydawnicza: Amerykańska
- Tłumaczenie: Rafał Lisowski
- Data publikacji: 6 kwietnia 2022
Okładka twarda
- Wymiary: 133 mm × 215 mm
- Liczba stron: 328
- ISBN: 978-83-8191-428-4
- Cena okładkowa: 49,90 zł
E-book・Miami 1980
- ISBN: 978-83-8191-473-4
- Cena okładkowa: 39,90 zł