- Monica Isakstuen tworzy bardzo piękną i elegancką prozę, używa języka oszczędnego, wyważonego i jednocześnie trafiającego w punkt. To język, który gra w tej narracji pierwsze skrzypce i który działa wprost na emocje odbiorcy – tak, że z niektórych zdań naprawdę ciężko się otrząsnąć.naszanisza.pl
- Wszyscy ci bohaterowie i bohaterki (…) są bardzo samotni albo może osamotnieni. Ta samotność wybija się na pierwszy plan i jest powiązana z naturą i przyrodą irlandzką, która towarzyszy tym bohaterom w momencie, w którym nie towarzyszy im nikt inny poza nami. (…) Naprawdę piękne miniatury.podcast Już tłumaczę, open.spotify.com
- W niezwykle trafny sposób przedstawiono tu szereg spraw trudnych i najtrudniejszych, z jakimi spotyka się tamtejsze społeczeństwo - od polityki, przez gospodarkę, po sport, który - jak w przypadku otoczonego kultem nogometnog, czyli piłkarskiego klubu Hajduk ze Splitu - jest swego rodzaju współczesną religią społeczną.Piotr Dobrołęcki, „Magazyn Literacki Książki”, M./ Nr 10 z dn. 10.23
- Nie jest to [...] kolejna książka o naszej działalności antropopresyjnej, napisana hermetycznym językiem naukowym. Autor w sposób nowoczesny postrzega i z erudycją opisuje zastany świat, a tematy rzeczne traktuje w sposób prekursorski, wskazując nam palcem na coś, co mamy, a nie doceniamy i co tracimy.Mirosława Łomnicka, „Magazyn Literacki Książki”, M./ Nr 10 z dn. 10.23
- Piotr Lipiński wybrał bardzo szerokie, dwutorowe spojrzenie: biografia Wandy Wasilewskiej stała się pretekstem do zbadania, jak kobiety radzą sobie w zdominowanym przez mężczyzn świecie polityki.Roman Soroczyński, warszawa.pl
- Ten fizjologiczny dygot, brak perspektyw i dotkliwa samotność [bohatera] nie wykluczają jednak humoru, którym skrzą się dialogi.Aneta Kanabrodzka, „Magazyn Literacki Książki”, M./ Nr 10 z dn. 10.23
- radiokrakowkultura.pl
Z Katarzyną Kobylarczyk, autorką reportażu Ciałko. Hiszpania kradnie swoje dzieci, w Radiu Kraków Kultura rozmawiał Kuba Niziński. Polecamy!
Wydawnictwo Czarne na 31. Wrocławskich Targach Dobrych Książek!
czarne.com.plW dniach 30.11-3.12 serdecznie zapraszamy na stoisko nr 97. Szczegóły (w tym listę naszych autorów, z którymi będziecie mogli spotkać się podczas targów) znajdziecie tutaj:
Mikołajki tuż-tuż!
Tytuły objęte promocją:W dniach od 28 listopada do 5 grudnia otrzymacie 30% rabatu na całą ofertę przy zakupie minimum dwóch książek. Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej księgarni w alei Jana Pawła II 45a/56 (pon. – pt. 11-19, sob. 10-15).
- vogue.pl
Bartosz Żurawiecki w rozmowie z Jakubem Wojtaszczykiem wyznaje:„Choroba była naznaczeniem. Degradowała nie tylko fizycznie, zdrowotnie, ale też moralnie. Wykluczała ze społeczeństwa. Choć, jak pokazuję w książce, część środowiska homoseksualnego HIV lekceważyła, bo właśnie był on jakąś zachodnią ekstrawagancją. Do tego dochodziły bezwład polskiej służby zdrowia i folwarczny stosunek lekarzy do pacjentów. AIDS był obciążony wielkim odium wstydu i potępienia. Już samo zrobienie testu było napiętnowaniem – lekarz źle spojrzał, a pielęgniarka rzuciła homofobiczną uwagę. Obawiano się, że o pozytywnym wyniku dowie się zakład pracy, bo testy nie były anonimowe”.
- Kalina Błażejowska swoją systematyczną pracą nad reportażem pomaga przywrócić pamięć o ofiarach, składając ze strzępków informacji przerażający obraz ogromu tamtej zbrodni.Beata Szwajdych, instagram.com
- krytykapolityczna.pl
„Uległem tej opowieści, że jak już łapiesz HIV, to jesteś jedną nogą w grobie – masz przed sobą najwyżej kilka lat” – wyznaje Bartosz Żurawiecki, autor Ojczyzny moralnie czystej w rozmowie z Dawidem Krawczykiem.
- O chłopskich fotografiach i ich znaczeniu na antenie radiowej Dwójki opowiedziała Agnieszka Pajączkowska, autorka książki „Nieprzezroczyste”.Dwójka, polskieradio.pl
- Pajączkowska opisuje wybrane fotografie, historie osób, które na nich widnieją i ich rodzin, jeśli losy są znane. Jest to okazja do przyjrzenia się sytuacji społecznej chłopstwa na początku XX wieku, ale przede wszystkim do rozważenia znaczenia fotografii i wiejskich fotografów w życiu społeczności. Wartościowa pozycja, rozjaśniająca temat tego rodzaju zdjęć, który z historycznego punktu widzenia jest ważny, ale do tej pory pominięty.mojaolesnica.pl
- Wyjątkowa! Nie spodziewałam się, jak wiele wniesie w moje życie książka o polskim designie. Bez ironii. […] Świetna, bardzo polecam nie tylko miłośnikom urządzania wnętrz, miłośnikom historii, socjologii, psychologii, ekonomii, biznesu, wszystkim miłośnikom słowa pisanego utrzymanego w zanikającej już formie poprawności i konsekwencji.Język, styl, wydanie, wszystko na tak.Agnieszka Smilgin-Karcz, biblioteka-pruszcz.pl
- Nirvana, Pearl Jam, Soundgarden. A co było wcześniej? Kim się inspirowali? Jak muzyka buntu zamieniła się w najbardziej pożądany towar show-biznesu? Trochę historia, trochę podróż sentymentalna.Piotr Gociek, „Do Rzeczy”, T./ Nr 49 z dn. 27.11.23
- […] polecamy książkę Piotra Jagielskiego „Grunge. Bękarty z Seattle”. Choć na okładce znajduje się Kurt Cobain, opowieść nie skupia się na mainstreamowych zespołach. Jagielski rozmawia również z muzykami, którzy nie odnieśli tak spektakularnego sukcesu, jak Nirvana czy Soundgarden – być może z korzyścią dla samych siebie.Arkadiusz Kowalik, mintmagazine.pl
- […] przedstawiona w książce opowieść o narodzinach zjawiska społecznego, które wywróciło amerykańskie społeczeństwo „do góry nogami” wyczerpuje temat niemal całkowicie. […] Grunge nadal fascynuje, a jego wpływy są widoczne w wielu aspektach życia - nie tylko w muzyce, ale i kulturze, modzie czy nawet polityce.Jakub Góralczuk, kultura.gazeta.pl
- radio357.pl
Piotr Jagielski był gościem Marcina Cichońskiego na antenie Radia 357, gdzie opowiedział o swojej najnowszej książce Grunge.
- O ile uważam wyrażenie „lekkie pióro” za wyświechtany frazes, to żadne inne powiedzenie tak dobrze nie oddaje błyskotliwego stylu Williama Brewera. Jest to autor, który bawi się pisaniem i zabiera czytelnika w artystyczny rajd.Kamil Szczygieł, kacikpopkultury.pl
- „[…] niezwykle osobista […]. Książka z jednej strony jest kroniką choroby i odchodzenia ojca autorki, a z drugiej jest pełna wspomnień, słońca i zapachów lata”.Anna Augustowska, „Medicus”, M./ Nr 11 z dn. 11.23
- Może winienem zacząć od charakterystyki omawianej książki – „Ojczyzny moralnie czystej” Żurawieckiego; od napisania wprost, że w tym przypadku mamy do czynienia z książką wypełniającą „białą plamę”, prezentującą nieopisane zagadnienie bardzo kompetentnie i zarazem bardzo sprawnie napisaną. Summa summarum: bardzo potrzebną i bardzo dobrą.Piotr Sobolczyk, czaskultury.pl
Wielka radość!
Aż 4 nasze książki znalazły się na długiej liście konkursu Grand Press. O tytuł najlepszej reporterskiej książki roku zawalczą:
Fjaka. Sezon na Chorwację Aleksandry Wojtaszek,
Rzeki, których nie ma Macieja Roberta,
Wędrówka tusz Bartka Sabeli,
Wszyscy tak jeżdżą Bartosza Józefiaka.
Trzymamy kciuki za naszych autorów!- To ważne, że biografia Aleksandra Kaczorowskiego „Babel. Człowiek bez losu” pojawia się teraz, kiedy los Babla - nieuformowany, zakłamany, wymazany – wydaje się szczególnie dotkliwy. Kiedy „okopy, rozbebeszone fabryki”, mordy i gwałty w Ukrainie to nie tylko opis wydarzeń sprzed stulecia.Anna Arno, „Gazeta Wyborcza”, DZ./Nr 274 z dn. 25.11.23
- Książka „Imperium bólu” jest wielowarstwowym i wielowymiarowym reportażem śledczym o Sacklerach. […] czyta się jak dobrze napisany scenariusz filmowy.„Nieznany Świat”, M./ Nr 12 z dn. 12.23