- Autorka wskazuje [...], że na całym przedwojennym terytorium Rzeczpospolitej w latach 1939-1945 zginęło co najmniej dwadzieścia tysięcy pacjentów szpitali psychiatrycznych i pensjonariuszy domów opieki. Jak zastrzegła, „to bardzo ostrożne szacunki”. Tylko nieliczni organizatorzy i wykonawcy „eutanazji” zostali po wojnie ukarani.Anna Kruszyńska, dzieje.pl
- Agnieszka Pajączkowska napisała przepiękną książkę o przeszłości i zdjęciach, o życiu zapomnianym. Kiedy na wsi pojawił się aparat, kto fotografował, czym ta fotografia była? Koniecznie weźcie tę książkę do ręki.„Dziennik Polski”, DZ./ Nr 262 z dn. 10.11.23
- To nie jest tylko opowieść snuta przy okazji oglądania starych slajdów. To także książka o samej fotografii oraz jej społecznych i ekonomicznych uwarunkowaniach.Rafał Woś, „Dziennik Gazeta Prawna”, DZ./Nr 218 z dn. 10.11.23
- Ten tom mnie zachwycił […]. W tych tekstach dominują trzy problemy, które się ze sobą splatają – problem samotności, niezwykłości i alkoholu. […] Proszę czytać i rozmyślać, bo to są teksty do głębokiej refleksji i analizy.Iwona Rusek, polskieradio.pl
- [Cheeverowi] udało się zrobić coś, co wydaje się niemożliwe – w formule literatury popularnej stworzyć sztukę najwyższej klasy i taką, która jest trudna i bolesna dla czytelnika. Jest to ekstraklasa amerykańskiej literatury, są to opowiadania, uważane przez wielu za wzorzec opowiadania literackiego […].Piotr Kofta, polskieradio.pl
„Subkulturowe linie podziałów przebiegały w skomplikowany sposób. W zależności od okresu lub miejsca na mapie Polski to była albo współpraca i przyjaźń, albo wojenki podjazdowe i ściganie się po ulicach. Tak więc nie są to jednoznaczne doświadczenia, ale na pewno to są takie dwa nurty, które wzajemnie wyraźnie się dostrzegały. My, metalowcy, zupełnie nie wiedzieliśmy nic o tym, co dzieje się np. na scenie reggae, ale punka się słuchało, z punkami znaliśmy się. Wielu rzeczy, np. tworzenia zinów czy niezależnej dystrybucji nagrań, uczyliśmy się po prostu od punków, którzy wymyślili to kilka lat przed nami” – mówi Jarek Szubrycht, autor książki Skóra i ćwieki na wieki, w rozmowie z Patrykiem Zakrzewskim dla Culture.pl.
Książkę Futerał Agaty Szydłowskiej omawiają i polecają gospodarze programu „Trzeci punkt widzenia” na antenie TVP Kultura.
- Zbiór Weroniki Murek jest mocno intertekstualnym głosem w dyskusji na temat kobiecości i dziewczyńskości, które niestety ciągle są traktowane w kontrze do męskości i chłopięcości. […] Murek zaprasza do rozmowy, próbując przekonać, że bycie dziewczynką to praca na pełen etat i że nie chodzi w niej i różowe kokardki, loczki i lizaki.Magdalena Boczkowska, „Śląsk. Miesięcznik społeczno-kulturalny”, M./ Nr 9 z dn. 09.23
- Douglas Preston i Mario Spezi wracają do sprawy, która niegdyś wstrząsnęła Włochami i dramatycznie zmieniła życie wielu z nich. […] Czyta się to jak dobrej klasy kryminał.„National Geographic Traveler”, M./Nr 12 z dn. 12.23
- Co dzieje się z ludźmi, którzy służyli państwu totalitarnemu, jak upada reżim? Tracą wiarę w dogmat, to na pewno. Chowają się po kątach, to z pragmatyki. Udają, że nic się nie stało. To przypadek bohatera książki Beaty Dżon-Ozimek i Michała Olszewskiego „Ptaki krzyczą nieustannie. Historia Günthera Niethammera, esesmana i ornitologa z Auschwitz”. Autorzy wnikliwie sportretowali swojego bohatera – przeszukali archiwalia, dotarli do prywatnych korespondencji, przyglądnęli się artefaktom, opisali jego życie na tle pierwszej połowy XX wieku. Odkryli nieznane.Urszula Glensk, notatnikteatralny.pl
- „Złodzieje żarówek” to bardzo dobra powieść. Autorowi udało się wybrać całą esencję komunistycznego bytowania Polaków, pokazując nie tylko PRL-owski survival, doskonale przygotowujący naród na wojnę atomową, (aby ten nie wszedł z wprawy, „zajęcia” odbywały się każdego dnia), ale także udało się temu bytowaniu nadać barw (i humoru) poprzez mityczne przetworzenie. […] Tomasz Różycki pokazał, że można o czymś, o czym już napisano tak wiele, napisać jeszcze raz w bardzo autorskiej, oryginalnej wersji.domksiazki.net.pl
- Książka Douglasa Prestona to lekko fabularyzowana literatura faktu, doskonałe true crime, napisane z niezwykłym polotem, oddające atmosferę Włoch tamtych lat (począwszy od lat 60.), ale i demaskujące absurdy włoskiego wymiaru sprawiedliwości oraz pracy tamtejszych śledczych.przestrzenietekstu.pl
- Szydłowska, etnolożka i znawczyni designu, w „Futerale" ukazuje przekorę Polaków buntujących się przeciwko próbom ujednolicania przestrzeni, w których mieszkali. Pokazuje, że prostota i funkcjonalność zderzały się w PRL-u ze snobizmem i koniecznością zaznaczenia własnej odrębności, własnego gustu. Podkreśla, że często wpływ na to, jak wyglądały wnętrza mieszkań, miały historia, pochodzenie klasowe, proces społecznego awansu. Okazuje się, że nie wszyscy marzyli o meblościance!Michał Nogaś, wysokieobcasy.pl
- Zachęcam Was do sięgnięcia po ten tom, ponieważ jest to cenna lekcja historii odebrana na tym najważniejszym poziomie — losów konkretnych osób, których całe życie naznaczyła wojna.Żydoteka, facebook.com
- Anną Bikont, która w każdej ze swoich książek wydobywa na światło dzienne ważne kwestie, które niekoniecznie bywają poruszane w nawet najbardziej rzetelnie opisanych historiach. […] Ma niezwykłą umiejętność rozmowy, wydobywania faktów, ale i emocji.Wojciech Szot / ZdaniemSzota.pl, empik.com
Jak wyglądała praca nad projektem Nieprzezroczyste i jaką drogę autorka odbyła, by do niego „dotrzeć”, co dla niej w jej pracy jest najważniejsze i ile zawdzięcza swojej wcześniejszej działalności, w tym Wędrownemu Zakładowi Fotograficznemu Michałowi Nogasiowi w Radiu Nowy Świat opowiada Agnieszka Pajączkowska.
Agnieszka Pajączkowska, autorka książki Nieprzezroczyste, na pytanie, czy fotografia chłopska istnieje, na łamach Wysokich Obcasów odpowiada: „Tak, jeśli zdefiniować ją jako zdjęcia, które powstawały na potrzeby osób wywodzących się z klasy chłopskiej – najpierw na ich zamówienie, za ich pieniądze, a potem także należącymi do nich aparatami. Powstawała z rąk osób, które wywodzą się ze wsi, które mają chłopskie korzenie. To mógł być gospodarz, ale też wykształcony na nauczyciela syn z chłopskiej rodziny, najczęściej mężczyzna – zmyślny, ze smykałką, z zainteresowaniami wykraczającymi poza pracę na roli”.
- Jeśli chcesz wiedzieć, czym zajmuje się montażysta, realizator dźwięku, menadżer muzyków […] oraz wielu innych specjalistów, to zapraszam Cię do lektury […]. Otworzyła mi ona oczy na zaplecze kultury i pokazała osoby, dzięki którym my możemy zatopić się w pełni w kulturze. Jestem nią zachwycona.Joanna Cieszyńska, sztukazapisana.pl
- „Ciałko. Hiszpania kradnie swoje dzieci ”to nieprzeciętnie poruszający reportaż.Monika Jasek-Kryśka, zcyklu.pl
- O braku wiedzy, z którego bierze się strach. O strachu, z którego rodzi się nietolerancja. O nagonce na gejów, wykluczeniu i braku dialogu. O rozpaczy i nadziei. Brzmi jak historia współczesna? Nie, to reportaż […] o początkach HIV w Polsce, czyli w połowie lat 80-tych i nieco później. Bardzo wciągnęła mnie ta książka.Jacek Hołub, instagram.com
O dramatycznych nieraz historiach Polaków, którzy sto lat temu zdecydowali się pojechać do pracy do Francji, a potem wrócili do kraju, z Aleksandrą Suławą rozmawiał Witold Sułek. Polecamy rozmowę z autorką książki Przy rodzicach nie parlować.
- W obrazach, które kreśli Taina Tervonen jej rola jako twórczyni filmów dokumentalnych jest szczególnie widoczna. Towarzyszy swoim rozmówcom w praktycznie niewidzialny sposób, kreując jednocześnie kolejne sugestywne sceny.Urszula Gala, nakanapie.pl
„Nie doświadczyliśmy tej epidemii w takim stopniu jak świat zachodni [...]. Nastąpiła […] amnezja, pewne wyparcie tematu, być może dlatego, że ta epidemia się w Polsce nie rozwinęła się na tyle by zajmować nam uwagę.” – o tym co zaskoczyło Bartosza Żurawieckiego w pracy nad książką Ojczyzna moralnie czysta opowiada w rozmowie z Mike'em Urbaniakiem.
Czego trzeba, żeby zbudować Nowy Uzbekistan? Agnieszka Pikulicka-Wilczewska gościła w podkaście Podróż bez Paszportu.