Zachęcamy do obejrzenia Informacji Kulturalnych, gdzie Agnieszka Pajączkowska opowiada o swojej najnowszej książce Nieprzezroczyste.
- Do tej pory fotografia chłopów polskich kojarzyła się z archiwami, zapomnianymi kolekcjami, ze spojrzeniem na nią „zza biurka” (sam tak postępowałem). W książce Agnieszki Pajączkowskiej fotografia „żyje” wśród ludzi, nie jest tylko „dokumentem”, nie jest tylko „świadectwem”, ale aktorem życia.Roch Sulima, facebook.com
- Z niecierpliwością oczekiwałam momentu, kiedy przeczytam reportaż „Gorączka złota. Jak upadała Wenezuela” Tomàša Forrò. Przecież Wenezuela to państwo, które nie tylko posiada złoża złota i ropy, ale też parki krajobrazowe wpisane na listę UNESCO. Państwo, które mogłoby być potęgą w swoim regionie, a tymczasem jest przykładem rozkładu społeczeństwa, gdzie chciwość, bezsilność i wyuczona bezradność decydują o losie milionów istnień. Autor opisuje całą beznadzieję sytuacji.Bezdroża literatury, instagram.com
- Tomáš Forró odwiedził Wenezuelę kilkukrotnie w ciągu piętnastu lat. Opisał zmiany jakie zaszły w tym, kiedyś najbogatszym kraju Ameryki Południowej. Wenezuela w krótkim czasie pogrążyła się w nędzy, chaosie, przemocy i bezprawiu.ankag2019, instagram.com
- Grabarki to poruszająca i przerażająca opowieść o tym, że ludobójstwo nie znalazło swojego końca w katastrofie, która przetoczyła się przez Europę w pierwszej połowie lat czterdziestych XX stulecia. [...] Warto o tym pamiętać tutaj i teraz, zamiast rozmyślać o tym nad masowym grobem.Marcin Zegadło, „Odra”, M./ Nr 11 z dn. 11.23
- „Futerał” jest pretekstem do wnikliwego przyjrzenia się społecznym rytuałom oraz procesowi wymyślania na nowo sposobów na mieszkanie po wojennej hekatombie, gdy rodziny traciły cały dobytek. Szydłowska rozprawia się także z mitami na temat meblościanek, przaśności i prowizorki.„Pani”, M./ Nr 12 z dn. 12.23
30% rabatu na książki z serii Amerykańskiej!
Z okazji premiery książki Piotra Jagielskiego Grunge w dniach od 21 do 27 listopada kupicie wybrane tytuły z serii Amerykańskiej z 30% rabatem. Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej księgarni w alei Jana Pawła II 45a/56 (pon. – pt. 11-19, sob. 10-15).
- […] trudno przerwać jej czytanie. […]W trakcie lektury narasta w nas poczucie obowiązku wobec ofiar, które Kalina Błażejowska wydobywa z niepamięci i przywraca im indywidualne rysy. Rzekomo „pozbawieni duszy”, systemowo eliminowani w myśl zasad nazistowskiej eugeniki, traktowani jak materiał do doświadczeń, ożywają i stają przed nami. Podziwiam zarówno pisarskie umiejętności autorki, jak i jej odwagę, by wprowadzić tych ludzi we własne życie. Musiało być niełatwo.Tomasz Fiałkowski, tygodnikpowszechny.pl
- Nie boi się żadnego tematu. Niestraszna jej seksualność, nawet ta wynaturzona. Wplata w treść opowiadań elementy voodoo, czarnej magii, tortur i perwersji. Bo tak właśnie widzi naturę człowieka. Nie tę demonstrowaną ogółowi, maskowaną ogładą, z grubą cywilizacyjną nakładką, ale tę prawdziwą, zwierzęcą, poza wszelką kontrolą, tę, do której nie chcemy się przyznać, choć ona stale z nas wychodzi.sztukater.pl
- Reportaż Żurawieckiego to dobra okazja, by przypomnieć sobie, jak jeszcze niedawno wyglądała Polska, i jak wiele opisanych w kontekście początków epidemii AIDS praktyk wpisanych jest w uniwersalne reakcje w stosunku do tego, co inne, obce i nieznane.Bernadetta Darska, bernadettadarska.blogspot.com
Nominacja do Nagrody Pióra Fredry!
Z radością informujemy, że książka Agaty Szydłowskiej Futerał znalazła się wśród nominowanych książek do konkursu o Najlepszą Książkę Roku Pióro Fredry.
Gratulujemy autorom: Agacie Szydłowskiej, Marianowi Misiakowi (projekt okładki), Robertowi Olesiowi (projekt typograficzny)!
Trzymamy kciuki!Gorąco zachęcamy do lektury opowiadania Patryka Zalaszewskiego, który wygrał konkurs organizowany wspólnie z Państwowym Instytutem Wydawniczym oraz Dwutygodnikiem z okazji minifestiwalu Temat: Opowiadania.
- W książce „Nieprzezroczyste” przeczytacie między innymi o tym skąd na wsi wzięły się aparaty i kto najczęściej robił nimi zdjęcia? W jaki sposób fotografowie radzili sobie z wywoływaniem zdjęć, gdy nie mieli dostępu do prądu? Ale też dlaczego tak ważne dla chłopa były buty? Dlaczego wszyscy na zdjęciach mieli na sobie takie same ubrania? I czemu na wsi było tak niewiele kobiet-fotografek? Myślę, że ta pozycja spodoba się wielu miłośnikom fotografii, ja czytałam ją z wielkim zaciekawieniem.Emilia Kołodziejczyk, psychologiafotografii.pl
„Babel jest pisarzem dla pisarzy. Wielu autorów było zafascynowanych jego twórczością, również polskich, i to oni najbardziej go doceniają. Jego krótkie opowiadania to niedościgły wzór mistrzostwa w prozie, która współtworzy mit i sama się nim staje. Nie mówiąc już o tym, że udało mu się, jak nikomu innemu, uchwycić chylący się ku zagładzie stary porządek i narodziny nowego, niezwykle brutalnego. Babel potrafił to pokazać w swoich opowiadaniach jak w odcinkach dobrego serialu, czym w latach 20. i 30. XX wieku robił wielkie wrażenie zarówno w Związku Sowieckim, jak i na Zachodzie” – mówi Aleksander Kaczorowski w rozmowie z Mikiem Urbaniakiem.
- Kaczorowski umiejętnie buduje konstrukcyjne napięcie między trzema kluczowymi fundamentami Babla: wojną 1920 r., jego bezsensowną śmiercią oraz wielokulturową, kosmopolityczną, ale też żydowską Odessą, z której pochodził.Piotr Kofta, „Dziennik Gazeta Prawna”, DZ./Nr 268 z dn. 17.11.23
- […] z tej biografii wyłania się postać rozdwojona, co Lipiński sugeruje już tytułem swojej książki „Wasilewska. Czarno-biała”. Była socjalistką, później stała się stalinistką. Była Polką, a później kobietą sowiecką. I każda z nich była prawdziwa.Jan Strzałka, „Kraków”, M./ Nr 11 z dn. 11.23
Co to znaczy, że są to opowiadania? Czy do naszego pokawałkowanego świata dziś najlepiej pasują małe formy? I czy nadal są traktowane przez wydawców po macoszemu? Książkę Bogdała można interpretować na wiele sposobów, ale można po prostu podążać za językiem i zwracać uwagę na detale, bo tu wszystko jest znaczące. Rozmowę z Piotrem Koftą i Zofią Król prowadzi Justyna Sobolewska.
- „Futerał” napisany jest z lekkością, znakomicie łącząc w sobie elementy reportażowe i historyczne i świetnie oddając skomplikowany, zróżnicowany i zmieniający się przez dziesięciolecia obraz lokalowej rzeczywistości naszego kraju.donos.home.blog
„Jednym z regionów, w których kupowano najwięcej dzieci, była Walencja, obszar typowo rolniczy, gdzie potrzebowano rąk do pracy w gospodarstwie i w polu. Są tam takie wioski, w których mieszkało po kilkanaście 'dzieci z Madrytu', a więc sprowadzanych ze stolicy, a konkretniej z jednego szpitala. Żeby móc sobie pozwolić na dziecko, rolnicy sprzedawali fragmenty sadów, gaje pomarańczowe, stada owiec” — z Katarzyną Kobylarczyk o wydarzeniach opisanych w jej reportażu Ciałko rozmawia Katarzyna Pruszkowska.
„To rodzi pytania. Trudne. Takie jak: czy możemy dziś, kiedy wciąż trwa wojna, na froncie i poza nim giną ludzie, bawić się, cieszyć życiem, radować każdą spokojną chwilą, spędzać spokojnie czas ze swoimi bliskimi, z przyjaciółmi czy przyjaciółkami” – mówi Haśka Szyjan w wywiadzie dla magazynu „Wysokie Obcasy”. Rozmowę z autorką powieści Za plecami (tł. Michał Petryk) przeprowadził Przemysław Gulda.
- Autorka posługuje się umiejętnie słowem, które nie demaskuje okoliczności, oszczędza epitety. […] Opisuje świat składający się z prostych i zwyczajnych czynności, dzieje się w nich tylko lub aż życie, od którego mamy zazwyczaj wygórowane oczekiwania. Keegan sprowadza nas na ziemię, każe jej dotknąć i posmakować. I przekonuje, że decyzja, jak pokierujemy losem, należy do nas.Maria Fredro-Smoleńska, vogue.pl
- Ta książka jest bardzo aktualna i wręcz niezbędna, by zrozumieć ten konflikt.Sasha Iwaniuk, Poczytalni, audycje.tokfm.pl
- „Futerał” to doskonale zilustrowana archiwalnymi materiałami historia czasów niedoboru, z których spuścizną mierzymy się do dziś.label-magazine.com
- Cheever odziera z „ładności” szeregi wypielęgnowanych domów obsadzonych kwiatami, z wypielęgnowanymi trawnikami, w których mieszkają wypielęgnowani ludzie z wypielęgnowanymi dziećmi. Szesnaście opowiadań i w każdym jakieś rozczarowanie. […] Cały blichtr spokojnych, pięknych i zadbanych przedmieść zamieszkałych przez szczęśliwych i spełnionych ludzi jest jedynie ułudą, która niezwykle łatwo może zmienić się w koszmar.Zbyszek Kruczalak, monitorlocalnews.com
„Chyba każdy człowiek w nowej relacji, znajomości, zastanawia się, co ze swojej przeszłości opowiedzieć, czy od razu, co zachować dla siebie. Po przeżyciu Zagłady to oczywiście bardziej dramatyczna decyzja” – mówi Anna Bikont w rozmowie z Paulą Szewczyk poświęconej książce Nigdy nie byłaś Żydówką.