- To narracja spokojna, wyważona, próbująca przedstawić racje wszystkich społeczności na wyspie. Bez zadęcia, ale i bez lamentowania. Autor z fantastyczną łatwością trafia na takich, co w istocie mają co powiedzieć, a wszystkie te opowieści są gorzkie i zwykle wyzute z nadziei. Co ma wyjątkowe znaczenie, Orchowski nie staje po żadnej ze stron. Z jednakim szacunkiem prezentuje racje greckie i tureckie. Przyjaciół ma po obu stronach linii demarkacyjnej. Udaje mu się też znaleźć takich, którzy myślą o wspólnej przyszłości na wyspie i są może ledwie rozbłysłym, ale jednak tlącym się gdzieś w oddali światełkiem nadziei.Bogusław Chrabota, „Rzeczpospolita", DZ./Nr 83 z dn. 10/11.04.21
- Życie jak powieść, niestety, bez happy endu.„Głos Pomorza", DZ./Nr 83 z dn. 10/11.04.21
- Bezsprzecznie Łukaszenka jest twórcą współczesnej Białorusi. Wszyscy rozmówcy Autorów podkreślają, że kocha swój kraj. Ale jest to miłość despoty, a więc ślepa i zgubna.Przemysław Zieliński, konflikty.pl
- Zadziwiające jest, co propaganda może zrobić z narodem, ciągle strasząc, „byleby tylko wojny nie było”. Gardząc Zachodem, Łukaszenka lawiruje między nim a Rosją.Paweł Marek, historykon.pl
„Zależało mi na pokazaniu, że jeżeli budujemy świat, który jest niesprawiedliwy, to musimy liczyć się z tym, że w pewnym momencie słabsi się ogarną i spalą nam chaty” — Olga Hund opowiada Maciejowi Jakubowiakowi z Dwutygodnika o swojej nowej książce Łyski liczą do trzech. Polecamy tę rozmowę!
- Hund dotyka problemu istnienia uprzedzeń i stereotypów, które funkcjonują we współczesnym świecie, czego dowodem są wybuchające okresowo „kryzysy uchodźcze”, niechęć i przemoc wobec obcokrajowców oraz odrodzenie nacjonalizmów w skali stanowiącej zagrożenie dla demokracji liberalnych, które dominowały w powojennej Europie.Marcin Zegadło, facebook.com
- Jarosławowi Mikołajewskiemu i Pawłowi Smoleńskiemu udało się opisać Sycylię w sposób niedosłowny, w całej jej skłaniającej do myślenia niejednoznaczności. Nie jest to jednak książka poetycka. Oprócz poezji znajduje się w niej wiele innych gatunków: eseje, reportaże, wywiady, a nawet fikcja.Karolina Rychter, travelmagazine.pl
- Pisarze filtrują jej [Sycylii] obraz przez siebie, przez swoją raz poetycką, to znowu reporterską wrażliwość, opisując to, co ich dotyka, w różnych formach i gatunkach literackich. Widać gołym okiem, że przyjaciołom dobrze razem na Sycylii.Magda Huzarska-Szumiec, „Kraków", M./Nr 4 z dn. 04.21
- Taibbi opisuje [...], jak współczesne media, nastawione na sensację, powierzchowne, żywiące się memami i katastrofą, szczujące na siebie dwie strony, robiące z dziennikarzy tresowane małpki, przyczyniły się do kryzysu.Jakub Socha, dwutygodnik.com
- LeDuff za każdym razem zadaje pytanie: jak się tu znaleźliśmy? Jego książki to w końcu opowieść o zdradzie klasy robotniczej, skowyt rozpaczy, podszyty sardonicznym humorem. Mięsisty, dosadny język, bohaterowie, których trudno sobie wyobrazić. I podkreślane na każdym kroku – ja jestem stąd, jestem częścią tego cyrku, zależy mi.Jakub Socha, dwutygodnik.com
- Antonówki nie są tanią sensacją, ale solidnie udokumentowaną opowieścią o zdumiewających czasem relacjach pomiędzy genialnym (i bardzo przystojnym) pisarzem a licznym gronem otaczających go kobiet. Autorka patrzy właśnie z perspektywy owych kobiet.tygodnikpowszechny.pl, tygodnikpowszechny.pl
- Art Davidson jest bardzo uczciwy wobec czytelnika i samego siebie. Spisywanie wspomnień zajęło mu rok. Chciał, by ta opowieść, mimo że trudna i przepełniona emocjami, była przedstawiona prosto, jasno i bez zbędnych upiększeń. [...] Publikacja „Minus 100 stopni” stała się legendą wśród książek górskich. W pełni zasłużenie.Magdalena Kurek, gloskultury.pl
- Zwiedzamy parne, letnie Chicago sprzed ośmiu lat. Liczymy rany postrzałowe i kłute, ofiary śmiertelne oraz świadków.TŁUSTY DRUK, tlusty.substack.com
- W „Argonautach” temat jest istotny, ale jeszcze bardziej istotna okazuje się forma – płynna, migotliwa, nienazywająca wprost uczuć i doświadczeń [...].Wiesław Kowalski, teatrdlawszystkich.eu
- Ewa Stusińska [...] unika oceniania, zajmuje się za to utrwaleniem tego, co kiedyś pozostawało na marginesie kultury popularnej.Wiesław Kowalski, teatrdlawszystkich.eu
- Harald jawi się jako postać, która budzi ciekawość na każdym etapie relacji: przygoda życia trapera nie ma sobie równych.Wiesław Kowalski, teatrdlawszystkich.eu
- Autorka przerywa panujące milczenie dotyczące choroby nowotworowej. Opisuje swój stan emocjonalny, psychiczny, jak również wymiar kulturowy, społeczny, duchowy i cielesny chorowania.Magdalena Kurek, gloskultury.pl
- Bywa śmiesznie, a czasem niebezpiecznie i przerażająco. [...] To co widzimy my, odbiorcy mediów i wyborcy, a to co się dzieje za kulisami, to ... właśnie taki cyrk, który pamiętamy z dzieciństwa. Cyrk, który kiedyś nas bawił, niejednokrotnie do łez. A teraz też łzy płyną, ale już z zupełnie innego powodu.Anna Kłapcińska , dziennikteatralny.pl
- Fascynująca to opowieść o Sycylii i nowoczesności, która tutaj nie wyszła [...]. I można tę książkę czytać bez końca.Michał Janowski, elleman.pl
- To świetny reportaż o współczesnych Amerykanach, którzy po kryzysie finansowym 2007-2009, podobnie jak ci po czarnym czwartku w 1929, ruszyli w drogę. [...] Bruder jednocześnie analizuje zjawisko z punktu widzenia socjologicznego czy ekonomicznego, ale też snuje opowieść będącą blisko konkretnych ludzi, jej bohaterów i bohaterek.Anna Wyrwik, artpapier.com
- Sceny z ulic Chicago to krzyk rozpaczy najbiedniejszych i podzielonych rasowo dzielnic, to mroczne wołanie o pomoc, ale to również płomyk nadziei [...].nakanapie.pl
30% rabatu na reportaże o ważnych problemach społecznych!
Z okazji premiery książki Drauzio Varelli Więźniarki (tł. Michał Lipszyc) w dniach od 6 do 12 kwietnia kupicie wybrane reportaże o ważnych problemach społecznych z 30% rabatem.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej księgarni przy ul. Marszałkowskiej 43/1 (pon. – pt. 12-18; przerwa 15:30-16:00).
Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.- Nie ma niewiadomych, nic nie jest zmyślone, żaden element nie został wciśnięty na siłę i od razu widać, że te puzzle układają się w prawdziwy obraz świata zinstytucjonalizowanej wiary katolickiej.Artur Baranowski, zcyklu.pl
- Boyer mistrzowsko rozpoznaje i opisuje stechnicyzowaną maszynerię, która sprawnie wywleka nas z własnych ciał i wystawia na migoczące światło ekranu [...].Marcel Warbisch, artpapier.com