- Nie mogłem się doczekać tej książki Piotra Kępinskiego, który całą poświęcił Neapolowi, ale już jest i do tego tak dobra, że już zaczynam reglamentowanie czytania (tylko kilka stron dziennie), aby za szybko się nie skończyła.Szyb Miedzianka, facebook.com
Jaką książkę zabrać ze sobą na wakacje? Tomasz Stawiszyński w swoim podcaście podpowiada: Neapol słodki jak sól Piotra Kępińskiego. Zachęcamy do wysłuchania!
„Nie wyobrażam sobie tego miasta w wersji, w której jest całkowicie wyczyszczony i błyszczący. […] Mam wrażenie, że nawet kiedy fotografujemy w Neapolu chaos, to i tak wychodzi nam sztuka” – mówi Piotr Kępiński, autor książki Neapol słodki jak sól, w rozmowie z Lidią Raś dla weekend.gazeta.pl. Gorąco zachęcamy do lektury!
O powieści Studium przypadku Graeme’a Macrae Burneta, na antenie radia TOK FM, rozmawiali prowadzący Jakub Janiszewski oraz jego goście – Piotr Kofta i Karolina Felberg-Pawłowska.
- Graeme Macrae Burnet jest mistrzem stylizacji. Tę umiejętność widać w „Studium przypadku”, powieści nominowanej do nagrody Bookera, która rozpoczyna się jak komiczna historia kryminalna, a kończy jak „Szklany klosz” Sylwii Plath. Po prostu rewelacja!Jakub Janiszewski, audycje.tokfm.pl
- Na przechadzkę do „Ogrodu poza czasem” Olivii Laing warto wybrać się w wolny, spokojny dzień. Autorka nieśpiesznie oprowadza nas po wielogłosowej i różnorodnej opowieści o ogrodnictwie, nie unikając przy tym zaglądania do jej najmroczniejszych i najdzikszych zakątków.Adrianna Chorąży, booklips.pl
- Można by potraktować tę książkę jako wyrafinowane case study; rozważania eseisty nad miejscem swojego urodzenia. Ale poziom tego wyrafinowania, wyrażony w prozie literackiej, uzależnia czytającego.Henryk Martenka, angora.com.pl
- Piotr Kępiński pamięta jednak, że nic tak nie podbija słodkości, jak odrobina soli. W swojej książce opowiada więc o pięknie Neapolu bez pomijania jego pilnie strzeżonych, wstydliwych tajemnic i rozlicznych wad: od tych najbardziej znanych, jak brud i wszechobecne śmieci, przez kamorrę, nierówności społeczne, agresję kibiców, nielegalne budownictwo. Co ważne, nie są to rozważania kwaśne ani gorzkie, a właśnie słonawe – nie czuć tu rozżalenia, urazy czy defetyzmu. Jest za to przedstawienie świata, jaki tworzy to południowowłoskie miasto, w całej jego złożoności, zawikłaniu i wielowymiarowości.Julia Wollner, lente-magazyn.com
- Keefe dokonuje dekonstrukcji amerykańskiego snu, ale jego reporterska opowieść stanowi także studium ludzkiej natury.Agata Kasprolewicz, tygodnikpowszechny.pl
PREMIERY TYGODNIA
Polecamy nasze nowości: w serii Reportaż W Nowej Zelandii wschodzi słońce Martyny M. Wojtkowskiej, oraz w serii Powieść Muzyka dla duchów An Yu w przekładzie Karoliny Iwaszkiewicz.
- Opisać miasto na gorzko i na słodko jednocześnie - to sztuka nie lada. Opanował ją Piotr Kępiński.Marcin Wilk, Wyliczanka, facebook.com
- Nie wolno światu zapomnieć o wywózkach z Umschlagplatz, o dzieciach głodnych, szmuglujących pożywienie. [...] Archiwum życia i śmierci spełniło swe zadanie.Paweł Marek, historykon.pl
- Opowiadając o tym, co było, mówi wiele o tym, co jest. Portretuje rzeczywistość paradoksów, w której [...] trzeba starać się nie patrzeć w ziemię, bo ta jest pełna trupów, i udawać, że spojrzenie w oczy żywym skutecznie odwraca od śmierci.Bernadetta Darska, bernadettadarska.blogspot.com
- Nowa, pasjonująca opowieść o największym mieście południowej Italii. Jedni je kochają, inni nienawidzą, ale nikt nie pozostaje obojętny. Kluczem do pokochania Neapolu jest jego zrozumienie i dobre przygotowanie się do pierwszej podróży. A nic nie sprawdzi się w tym celu lepiej niż wartościowa lektura, poruszająca szeroką tematykę i tłumacząca kwestie dla ludzi z zewnątrz trudne do zrozumienia.Natalia Rosiak, instagram.com
- Większość opowiadań Wolffa jest zapisem czegoś, co się nie udało. Nieudane przyjaźnie, nieudane polowania, nieudane konferencje i rozmowy kwalifikacyjne, nieudane poszukiwania mieszkania i nieudane riposty w nieodpowiednich okolicznościach (takich jak napad na bank). Powstaje z tego swoista kronika życiowych klęsk. I zapewne w wielu wypadkach taka kronika stanowiłaby prozę przygnębiającą i ponurą, ale nie tym razem. Tutaj chroni nas język, całe frazy Tobiasa Wolffa przeciwdziałają poczuciu klęski, stanowią schron przed światem, który nam nie wyszedł.Dzienniki Urzędnicze, facebook.com
- Mamy więc łudzącą przesłonę zwyczajności, niepozorne sytuacje nabierające niespodziewanej wagi. Mamy fabuły czasem rozbudowane, a czasem bardzo ascetyczne.Tomasz Fiałkowski, tygodnikpowszechny.pl
- Warto docenić szerokość sieci zarzuconych przez Wiśniewskiego. Za punkt odniesienia służą mu wizyty w teatrze dla dzieci, dyskusje w mediach społecznościowych, literatura eseistyczna i naukowa, polska i zagraniczna, książeczki dla dzieci z kraju i Europy, a także uważne spoglądanie na Skandynawię.Marcin Gołąb, dialog-pismo.pl
„A dla mnie język jest przed myślą. Każda narracja w „Prawdziwej historii…” ma się odłamywać od pozostałych. Tak unikałem papierowych bohaterów, że zacząłem językiem ich przejaskrawiać. Lubię improwizację, lubię być niesiony w dziwne kierunki. Książkę pisałem siedem lat. Wyrastały w tym drzewku nowe gałązki. Trzeba je było trymować” – mówi Jul Łyskawa w rozmowie z Dwutygodnikiem. Wywiad z trojgiem nominowanych do Nagrody m.st. Warszawy przeprowadziła Magdalena Czubaszek.
- Księżyk tym razem wziął się za przypomnienie tego, co działo się w polskim podziemiu muzycznym i kontrkulturowym przed i po symbolicznym 1984 roku. A był to czas eksplozji nie tylko punk rocka w jego klasycznej odsłonie, ale też poszukiwań nowych form ekspresji, które najszerzej określają terminy nowa fala i post punk.PUNK ROCK ENCYKLOPEDIA, facebook.com
- Marta Grzywacz wiedzie czytelników przez dramatyczne dzieje getta – Wielką Akcję, powstanie zbrojne, aż po ostateczną likwidację. Przedstawia dalsze losy bohaterów i samego archiwum.Bogdan Sobieszek, „Kalejdoskop”, nr 6/2025 z dn. 1.06.2025
- Szczerek znowu pisze o tożsamości Europy Wschodniej i to jego pisanie jest ważne, bo jakoś ją konkretyzuje, dookreśla w całym tym wschodnioeuropejskim rozmemłaniu.Piotr Kopka, www.literaturasautee.pl
- Szczerka pisanie to w zasadzie konsekwentne dekonstrukcje mitów, stereotypów i przekonań. Szczerek jest autorem, który skutecznie i z powodzeniem wychodzi z roli dziennikarza czy reportażysty, pozycjonując się w obszarach bliższych eseistyce podanej jedynie w sposób wyjątkowo przystępny, bez zadęcia jednak z całą doniosłością postawy – nie bójmy się tego słowa – intelektualisty, który jak chciałby definiować to pojęcie Noam Chomsky – „spędza czas, próbując zrozumieć”.Marcin Zegadło, www.facebook.com
- Reportaż Marty Wroniszewskiej to […] ważny głos w sprawie równouprawnienia płci i kompetencji, których brak wielu współczesnym rodzicom wychowującym dzieci.Przegląd Nowości Wydawniczych nr 11/2025
- Dawno, dawno temu, za linią Maginota, prozaik Perec napisał „Rzeczy”, które teraz Latronico opatrzył aktualnym przypisem. Podobnie jak powieść Francuza, jest to nieduży, ale solidny łomot.Darek Foks, facebook.com
- I mam z tyłu głowy to poczucie kresu, gdy czytam reportaż LeDuffa. Nie dlatego, że autor o końcu pisze, ale przede wszystkim dlatego, że reportaż to korona dziennikarstwa, to antypody współczesnych treści „medialnych”.Rafał Pikuła, spidersweb.pl