czarne.com.plFamilia grande Camille Kouchner (w przekładzie i z posłowiem Magdaleny Kamińskiej-Maurugeon) już w księgarniach. To opowieść o winie i wstydzie, o miłości i żałobie. I o przemocy, która może wydarzyć się w każdej rodzinie.- Annie Ernaux [...] miesza literaturę z dziennikiem, esejem, trochę reportażem. Przygląda się światu z zaciekawieniem badacza, obdarzonego jednak empatią.Piotr Gociek, „Do Rzeczy”, nr 28/637 z dn. 7.07.2025
- Vincenzo Latronico napisał kapitalną książkę o dzisiejszym Berlinie i przemianach, jakim ulega to wspaniałe miasto. [...] „Do perfekcji” to precyzyjna diagnoza kultury, w jakiej żyjemy - kultury masowego narcyzmu.Wojciech Wojciechowski, „Le Monde Diplomatique”, nr 3 (193) z dn. 1.05.2025
- To książka gatunkowo nieczysta – ani przewodnik, ani reportaż, ani klasyczny dziennik podróży, która nieustannie miesza poziomy i języki, przechodząc od zapisu chwili do zdystansowanej refleksji. Idealna dla tych, którzy pragną odkrywać świat w sposób głęboki i refleksyjny, daleko od turystycznych utartych szlaków.label-magazine.com
- Książka dla tych, którzy szukają prawdziwych Włoch z dala od turystycznych szlaków – w miejscach, gdzie życie toczy się wolniej, a muzyka jest zawieszona w powietrzu jak rybackie sieci.label-magazine.com
- To książka brawurowa [...], zapis pragnień i ambicji dziewczyny, potem kobiety, potem kobiety starej. Również obraz epoki, Irlandii targanej konfliktem. To opowieść o awansie społecznym i emancypacji dziewczyny, która miała wielki talent, wielką osobowość i nie dała się stłamsić.Paulina Reiter, „Wysokie Obcasy”, nr 26 (1347) z dn. 5.07.2025
- Oniryczna, delikatna i melodyczna powieść o samotności.Mara, „Głos Pomorza”, nr 153 (5610) z dn. 4.07.2025
- Świetny reportaż, ciekawy, żywy, wciągający. Polecam.Mara, „Głos Szczeciński”, nr 153 (5610) z dn. 4.07.2025
- Camille Kouchner w Familia grande nie tylko stawia pytania – ona rozsadza konstrukcje, w których chowaliśmy się latami. Książka nie daje spokoju. Ale może właśnie o taki niepokój tu chodzi. Bo to, co najbardziej bolesne, wymaga najwięcej światła.forcenews.pl
- Inna Kultura
Z rozmowy z Adamem Robińskim dowiecie się, skąd w Polsce wzięły się bobry, jak wygląda ich codzienność i dlaczego pod wieloma względami są do nas podobne. Zachęcamy do wysłuchania!
- Ernaux tworzy jakby fotograficzny zapis świata. [...] Krótkie teksty z różnych lat to też zapis zmian społecznych i podziałów klasowych. Trudno się oderwać.-, „Twój Styl”, nr 8 (421) z dn. 1.08.2025
- [Autorka] pokazuje, że praca sprzątaczki w chilijskiej willi może być dramatem - rozpisanym nie na akty, lecz na codziennie uciszanie społecznej biedy.Maja Chitro, „ELLE”, nr 8/2025 z dn. 1.08.2025
- Lata 60. służyły rozwojowi nie tylko psychoterapii, lecz także nadużyć. Wciąga [...].Maja Chitro, „ELLE”, nr 8/2025 z dn. 1.08.2025
- Aleksandra Boćkowska odkrywa karty młodego, bo zaledwie 100-letniego miasta.Maja Chitro, „ELLE”, nr 8/2025 z dn. 1.08.2025
- Żadan obywa się przy tym bez patosu, konkretu i krwi. O tym, że bohaterowie jego prozy są opuszczeni, pozbawieni ładu, sensu czy kończyn dowiadujemy się z reguły w ostatnim wersie lub dwóch. [...] Tak, to hemingwayowski efekt, nawet, jeśli nie zawsze aż tak szarpiący: te pointy wybrzmiewają jak akord, wybuchają jak trącona piórem kilka zdań wcześniej mina przeciwpiechotna.Wojciech Stanisławski, teologiapolityczna.pl
- „Do perfekcji” to historia świata przesytu, w którym trzeba za wszystkim nadążać.Jarosław Czechowicz, krytycznymokiem.blogspot.com
- booklips.pl
„Łatwiej jest mi wymyślić miasteczko w amerykańskim lesie, niż rzeczowo ograć Puszczę Białowieską. Dlatego też nie męczyłem się zbytnio, pisząc tę powieść. Nie chcę bynajmniej powiedzieć, że szedłem na łatwiznę. Po prostu sięgałem po rzeczy, co do których wiedziałem, że będzie mi się je dobrze pisało” – mówi Jul Łyskawa, autor Prawdziwej historii Jeffreya Watersa i jego ojców, w rozmowie z Sebastianem Rerakiem dla Booklips.pl – zachęcamy do lektury!
- Jest to narracja niskiej intensywności fabularnej, ale wysokiej intensywności refleksyjnej. W ten sposób otrzymujemy interesujący materiał analityczny zarówno dla badaczy współczesnej powieści, jak i dla kulturoznawców zainteresowanych przemianami podmiotowości w epoce późnego neoliberalizmu. Nominacja do Bookera? W ogóle mnie nie dziwi. O tej książce warto rozmawiać.Melancholia Codzienności
- Powieść chińskiej pisarki o muzyce, samotności wśród ludzi i nieleczeniu traum. Skromny rozmiar, ale ciężar odpowiedni.Piotr Kopka, literaturasautee.pl
- O’Brien opowiada o ciele, wolności i wstydzie, o przypadkowej inicjacji seksualnej traktowanej jako zrzucenie zbędnego balastu i krok ku wyzwoleniu. Choć jest to książka autobiograficzna, ma w sobie elementy autokreacji i czyta się ją jak zbiór opowiadań – każdy rozdział ma własną strukturę i poetykę.Magdalena Kleszczewska, Fundacja Kultury Irlandzkiej
- „Ciszę nad stepem” trzeba przeczytać. Rzeczywistość co jakiś czas przypomina nam, że o historii nie wolno zapominać. A reportaż Joanny Czeczot to nie tylko powrót do samej historii, ale także hołd dla jej strażników i zachęta by w takie działania się angażować.Krzysztof Komorek, donos.home.blog
- [...] sądzę, że warto mieć tę książkę w bibliotece – choćby dlatego, że w kategorii „literatura piękna” to jak na razie jedna z najgłośniejszych powieści, które w tym roku ukazały się w Polsce.Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy, Przegląd Nowości Wydawniczych
- Gdyby nie pasja upamiętniania Emmanuela Ringelbluma nic byśmy o nich nie wiedzieli. Dziś wiemy dużo. A dzięki książce Marty Grzywacz ta wiedza może się stać sposobem postrzegania nie tylko przeszłości, ale i teraźniejszości, w której tak wiele umyka tylko dlatego, że nie umiemy patrzeć, słuchać i zapamiętywać.Stanisław Obirek, studioopinii.pl
- periodistamarta.pl
Piotr Kępiński w rozmowie o swojej najnowszej książce Neapol słodki jak sól: „Dla mnie Neapol jest figurą emocjonalno-historyczno-rodzinną, którą wypracowuję w swojej głowie, więc powiedziałbym, że bardziej mnie fascynuje niż irytuje. Konglomerat literatury, historii, sztuki i ludzi, który tworzy ciało tego miasta, jest sam w sobie fascynujący”. Zachęcamy do lektury rozmowy!
- Są powieści które zamieniają nas w zaczytane dzieci, które gotowe są zapomnieć o świecie pogrążając się w światach kompletnych i sugestywnych, takich, które przychodzą unieważnić wszystkie dzienne troski i czynią z nas po prostu idealnych czytelników - istniejesz tylko ty i opowieść. Takie są „Głodne duchy” Hoseina. Najlepsza fabuła jaka przeczytałem w tym roku. Wybierzcie się w tę podróż.Marcin Zegadło, Księgozbiry, facebook.com