„ Świat daje ci mroczne prezenty - pandemia, wojna - i coś z tym, musisz zrobić, nadać temu jakieś napięcie, wpisać to w jakąś historię”. Z Andrzejem Stasiukiem rozmawiał Michał Sowiński. Wywiad z autorem Rzeki dzieciństwa przeczytacie w nowym numerze „Tygodnika Powszechnego”.
- „Tygodnik Powszechny”, nr 21 (3907) z dn. 22.05.2024
- To wielowarstwowa historia z mnóstwem bohaterów, po trosze też studium antropologiczne o miejscu, w którym lepiej lub gorzej współżyły różne grupy społeczne.Lektor, „Tygodnik Powszechny”, nr 21 (3707) z dn. 22.05.2024
- Wielką zaletą reporterskiej książki Xuecuna jest dobór portretowanych osób, których zawody i status społeczny składają się może nie tyle na kompletny, ile pogłębiony portret człowieka żyjącego w chińskim mieście, gdy wybuchła tam epidemia i gdy przeprowadzono tam, wzorcową według chińskich władz, okrutną kwarantannę. […] większość opisanych osób jest biedna, w tym przedstawiciele służby zdrowia, i dlatego niejako z góry skazana na śmierć. […] Opowieść Xuecuna najwięcej mówi nam po prostu o dzisiejszej kondycji społeczeństwa chińskiego.„Odra”, M./ Nr 5 z dn. 05.24
Zapraszamy na Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie!
W dniach 23-26 maja serdecznie zapraszamy na plac Defilad, stoisko H6.
Nasze nowości i bestsellery kupicie z rabatem targowym 30%.
Nasze stoisko odwiedzą też autorzy, którzy będą podpisywać swoje książki.Bartek Sabela był gościem w podcaście Inna Kultura. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy o Wędrówce tusz i zawodzie reportera.
30% rabatu na literaturę polską!
Z okazji premiery książki Andrzeja Stasiuka Rzeka dzieciństwa w dniach od 21 d0 27 maja kupicie wybraną literaturę polską z 30% rabatem. Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej Księgarni Czarnego w alei Jana Pawła II 45a/56 (pon. – pt. 11-19, sob. 10-15).
- „Rabka mówi wieloma językami i nie wszystkie są od razu czytelne dla przybysza” — mówi Onetowi Beata Chomątowska, autorka książki Miasto dzieci świata.
Wielka radość!
Żydowskie Muzeum Galicja wyłoniło książkę miesiąca i jest nią Podziemny Muranów Jacka Leociaka!
Cieszymy się i gratulujemy autorowi!Wciąż żywa jest niedokończona żałoba po pegeerach. Choć były one zhierarchizowane, patriarchalne i często przemocowe, to jednak dawały bezpieczne i przewidywalne życie - tak o swojej książce mówi autor Bartosz Panek. Z autorem reportażu Zboże rosło jak las. Pamięć o pegeerach rozmawiała Joanna Skonieczna.
Dzielimy się wspaniałą wiadomością!
Tomasz Różycki został laureatem Vivelo Book Awards za Złodziei żarówek! Ogromnie się cieszymy i gratulujemy autorowi.
- Podczas prac wykopaliskowych w okolicach getta znaleziono w korzeniu drzewa wrośniętą łyżkę. Kto nią jadł, w jakim domu trafiała do szuflady, jakie było imię jej właściciela? Jakie obrazy widzieli niemi świadkowie Zagłady, rzeczy z(Zagłady). Jak inaczej opisać Muranów podziemny, to, co mieści się w brzuchu ziemi, pod skórą miasta, tam gdzie wciąż rosną żywe korzenie tych drzew, których korony drzew obumarły, albo dawno zostały ścięte.Katarzyna Kachel, „Dziennik Polski”, DZ./Nr 108 z dn. 10.05.24
- Opowieść o Muranowie w tym wydaniu jest wielowątkowa: począwszy od historii osiedlania się Żydów w Warszawie, przez historię przedwojenną, tragiczny czas wojny wraz z powstaniem i likwidacją getta, aż po historię powojenną. Leociak zastanawia się także nad tym, jak myśleć i mówić o miejscu-po-getcie we współczesnym świecie. Jest to bez wątpienia książka erudycyjna i porywająca w swoich trafnych analizach. „Podziemny Muranów” to jednocześnie tom obfity w tematy bolesne i niewygodne oraz przez dekady pomijane. To historia miasta, miasta w mieście, które przestało istnieć.Urszula Rybicka, facebook.com
- Biografia została świetnie napisana, a przy tym zbudowana bardzo finezyjnie, misternie, z użyciem bogatej palety barw i ich odcieni, nawet z rzucaniem strumieni świateł na zjawiska pozornie odległe od samego bohatera, ale stawiające jego sylwetkę w nowym, czasem zaskakującym świetle, a także ze spoglądaniem na te same postacie i zjawiska z różnych kątów widzenia. […] Z rozmachem niemal panoramicznym pokazał Marat życie i twórczość Bratnego w sposób polifoniczny, z uwzględnieniem komplikacji i złożoności tej biografii.Krzysztof Lubczyński, pisarze.pl
- […] Lucia Berlin to jest postać warta biografii filmowej. Pisząc o sprzątaczkach, pracownicach pralni miejskich, o pijaczkach, alkoholiczkach pisała także o sobie. Była piękną kobietą, niezwykle utalentowaną […] a zarazem, bo to jest ponadczasowa wartość „Instrukcji dla pań sprzątających” osobą obdarzoną niebywałym poczuciem humoru.Łukasz Maciejewski, csm.tarnow.pl
- Ewa Winnicka w reportażu „Miasteczko Panna Maria. Ślązacy na Dzikim Zachodzie” precyzyjnie i barwnym językiem opowiada historię emigrantów z XIX w. i ich potomków, którzy żyją tam do dziś. Cóż to był za mariaż. Absurd, tęsknota i żądza pieniądza. Hitowe były nawet nazwy osad: Panna Maria, Cestohowa, Kosciusko. Kim byli ci ludzie, którzy za tym stali? Proszę przeczytać i trzymać się mocno. I pamiętać, się to naprawdę nie jest fikcja.Przemysław Bollin, „Newsweek”, nr 19 z dn. 13.05.2024 r.
- Okazuje się, że nienawiść wobec kobiet to problem nie marginalny, lecz systemowy, a radykalne głosy z internetu niebezpiecznie szybko przenoszą się do mainstreamu. Po tej książce każda dziewczyna zostanie feministką.Anna Konieczyńska, vogue.pl
„To nasz chłopski western. Mamy swoich ludzi, pionierów, którzy pragnęli odmiany i którzy zapisali się w historii Dzikiego Zachodu i Ameryki. Przeżyli wojnę secesyjną, napady Komanczów, czas Rekonstrukcji, ataki Ku Klux Klanu. Szli na amerykańskie wojny XX wieku, znaleźli się w centrum gorączki naftowej. Zostali Teksańczykami z wielkim sentymentem do kraju, który opuścili” - o książce Miasteczko Panna Maria. Ślązacy na Dzikim Zachodzie mówi autorka, Ewa Winnicka.
- Krauss poszerza też pojęcie rodziny – pokazuje osoby, które przychodzą do nas w różnych momentach życia i mogą być niespodziewanym darem. „Życie, mówię, albo próbuję powiedzieć, zawsze rozgrywa się na tylu poziomach równocześnie” – tę wielopoziomowość życia udaje się pokazać Krauss w tych opowiadaniach.Justyna Sobolewska, polityka.pl
Z Beatą Dżon-Ozimek, współautorką książki Ptaki krzyczą nieustannie (wraz z Michałem Olszewskim) na antenie Radia Opole rozmawiał Mariusz Majeran. Zachęcamy do wysłuchania wywiadu o pracy nad książką o ornitologu z Auschwitz.
Dzielimy się wspaniałą wiadomością!
Aleksandra Suława i Kalina Błażejowska laureatkami Nagród Historycznych Polityki!
Kalina Błażejowska, autorka reportażu Bezduszni odebrała nagrodę w kategorii Prace popularnonaukowe.
Aleksandra Suława, autorka reportażu Przy rodzicach nie parlować odebrała nagrodę w kategorii Debiut.
Serdecznie gratulujemy autorkom!
„Ta książka powstała z czystej ciekawości” – opowiada Bartosz Panek w rozmowie z Anną Kruszyńską. Polecamy rozmowę z autorem Zboże rosło jak las. Pamięć o pegeerach.
- Lektura bolesna, poruszająca, przerażająco prawdziwa, która uświadamia, jak wiele jest jeszcze do zrobienia. I nie mam tu na myśli feminizmu, tylko zwykłą sprawiedliwość, która nie dzieli płci na lepszą i gorszą. W „Ciałach” jesteśmy obecne wszystkie. Annie Ernaux, dokonując wiwisekcji własnego życia, oddaje nam głos.Książka zamiast kwiatka, facebook.com
- Czarny humor i absurd nieustannie ubarwiają te satyryczne kroniki życia na przedmieściach, wzbogacając je o egzystencjalny lęk. Jako czytelnicy przypominamy w końcu bohaterów pierwszego opowiadania „Olbrzymie radio”, którzy przez źle ustawiony odbiornik mogli podsłuchiwać sąsiadów. Gorąco polecam.Iwona Komór, facebook.com
- Kawał dobrej literatury.„National Geographic Traveler”, M./Nr 6 z dn. 06.24
- To bez wątpienia świadectwo okrutnej wojennej rzeczywistości, ale przede wszystkim demonstracja siły słów i niezłomnego oporu wobec bestialstwa.Jacek Binkowski, „Angora”, T./ Nr 18 z dn. 05.05.24