Aktualności
  • An Yu, Muzyka dla duchów
    An Yu
    Muzyka dla duchów

    To proza subtelna, enigmatyczna, odsyłająca do jakiejś formy duchowości. O poszukiwaniu siebie, równowagi i harmonii w życiu, o walce, którą się wygrywa, kiedy się ją przegrywa, odpuszcza. W dzisiejszym, modnym języku pewnie należałoby powiedzieć, że bohaterka przepracowuje swoje problemy, ale ja wolę pomarańczowe grzybki.
    Kinga Dunin, krytykapolityczna.pl
  • An Yu, Muzyka dla duchów
    An Yu
    Muzyka dla duchów

    An Yu zaprasza czytelnika do świata pomiędzy, w którym duchy pomagają poradzić sobie z traumą i zwątpieniem. Nie do końca wiadomo, co tu jest snem, a co rzeczywistością. [...] To oczywiście też opowieść o kobiecie, która rezygnuje z artystycznych aspiracji, żeby spełnić pokładane w niej oczekiwania społeczne.
    Izabella Adamczewska-Baranowska, lodz.wyborcza.pl
  • Gwendoline Riley, Moje zmory
    Gwendoline Riley
    Moje zmory

    Gwendoline Riley rozgrywa swoją opowieść w trójkącie. Nie o związki miłosne jednak tutaj chodzi, ale o relacje między dzieckiem a rodzicami. [...] Intrygujące i nieoczywiste.
    Bernadetta Darska
  • Krzysztof Varga, Śmiejący się pies
    Krzysztof Varga
    Śmiejący się pies

    Krzysztof Varga, jak zwykle, jedzie po bandzie, obśmiewając różne przywary ludzkie. Dostaje się głównie snobom i koniunkturalistom a także karierowiczom, próbującym pod płaszczykiem zupełnie innych intencji, przepchać się gdzieś w hierarchii i wydrapać sobie drogę do wyższych stanowisk, większej sławy i większych pieniędzy. Odnoszę wrażenie, iż albo narrator, albo autor, po prostu nienawidzi ludzi i dlatego przywala wszystkim, jak leci. Co w pewnym sensie szanuję. Polecam bardzo, czyta się błyskawicznie.
    Na zawsze Warszawa
  • Vincenzo Latronico, Do perfekcji
    Vincenzo Latronico
    Do perfekcji

    To książka o zmęczeniu wieczną autoprezentacją, o tęsknocie za prawdą, której nie da się wyretuszować.
    Rafał Pikuła, „Przegląd”, nr 26 (1329) z dn. 23.06.2025
  • Vincenzo Latronico, Do perfekcji
    Vincenzo Latronico
    Do perfekcji

    Vincenzo Latronico używając schematu powieści George'a Pereca „Rzeczy” opowiedział brutalną prawdę o współczesnych aspiracjach tzw. klasy średniej świata Zachodu. Brzmi ona: chcę mieszkać, jak na zdjęciach z Instagrama i prowadzić ciekawe życie, którego wszyscy będą mi zazdrościli. Punto. End of story.
    Jakub Janiszewski, audycje.tokfm.pl
  • Annie Ernaux, Życie zewnętrzne
    Annie Ernaux
    Życie zewnętrzne

    Dla Ernaux sposób, w jaki funkcjonujemy w galeriach handlowych, odsyła do tego, jak funkcjonujemy w ramach współczesnej, coraz bardziej bezdusznej historii, ale też do społeczeństwa francuskiego, które nie radząc sobie z różnorodnością i laickością, próbuje narzucić wszystkim jednakowe wartości.
    Agata Pyzik, „Książki. Magazyn do czytania”, nr 3 ( z dn. 1.06.2025)
  • Edna O’Brien, Irlandzka dziewczyna
    Edna O’Brien
    Irlandzka dziewczyna

    Czytając jej [Edny O’Brien] autobiografię ma się wrażenie, że żyła tak, jak chciała i brała za to odpowiedzialność bez względu na konsekwencje. Tak, jak jej młode, niedoświadczone bohaterki z wielkim apetytem na życie, seks i przygodę.
    Agata Pyzik, „Książki. Magazyn do czytania”, nr 3 ( z dn. 1.06.2025)
  • Camille Kouchner, Familia grande
    Camille Kouchner
    Familia grande

    Książka „Familia Grande” jest de facto aktem publicznego oskarżenia ojczyma, znanego prawnika i mimo prywatności, z której wyrasta, odnosi się do wielu, bardzo wielu takich przypadków.
    Magdalena Środa, „Książki. Magazyn do czytania”, nr 3 ( z dn. 1.06.2025)
  • Piotr Kępiński, Neapol słodki jak sól
    Piotr Kępiński
    Neapol słodki jak sól

    Kępiński pisze o trudnej do zdefiniowania ambiwalencji miasta. Bo jeśli raz zapragnęło się Neapolu, już na zawsze tkwi w człowieku tęsknota, żeby go doznać na nowo, nie zważając na wszystkie jego niedoskonałości. Reklamy biur podróży szybko to podchwyciły, dlatego tak szafują sloganem z listu Goethego: zobaczyć Neapol i umrzeć.
    Dz. Urz., dziennikiurzednicze.org
  • Vincenzo Latronico, Do perfekcji
    Vincenzo Latronico
    Do perfekcji

    O tym, czy naprawdę da się zrozumieć milenialsów i jaki wpływ ma Internet na suche, pozbawione smaku życie bez zakorzenienia i głębi, rozmawiają Artur Madaliński i Jarosław Makowski w podcaście Biblioteki Śląskiej.



    youtube.com
  • Graeme Macrae Burnet, Studium przypadku
    Graeme Macrae Burnet
    Studium przypadku

    Graeme Macrae Burnet w rozmowie z Marcinem Kube mówi: „Mam wrażenie, że czasami ludzie chcą być zdiagnozowani, bo to uwalnia od odpowiedzialności. Mogą powiedzieć: »Mam takie schorzenie, dlatego nie mogę nic zrobić, nie mogę się zmienić«. Czy to nie jest zrzeczenie się wolnej woli?”. Zachęcamy do lektury całej rozmowy w nowym numerze Plusa Minusa.

    rp.pl
  • An Yu, Muzyka dla duchów
    An Yu
    Muzyka dla duchów

    Zaczyna się jak w bajce. „Przepraszam, jest tu kto? Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc”, mówi do głównej bohaterki mały pomarańczowy grzybek, który wystaje spomiędzy desek w podłodze. Na tym jednak bajkowość się kończy, bo codzienność [bohaterki książki] Song Yan w niczym nie przypomina opowiastki dla dzieci.
    Maria Karpińska, vogue.pl
  • Gwendoline Riley, Moje zmory
    Gwendoline Riley
    Moje zmory

    To powieść cicha, ale przejmująca. Nie daje ukojenia, ale zostawia z czymś znacznie cenniejszym — z poczuciem, że prawda, choć niewygodna, może być pierwszym krokiem do wolności.
    MB, sztukater.pl
  • Tobias Wolff, Oto początek naszej historii
    Tobias Wolff
    Oto początek naszej historii

    Klasyk, ale wciąż krzepki i żywy. Mentor dla wielu na odcinku formy małej – nauczyciel, znawca, praktyk. Nie jest chyba skandalistą i przez duże media nie jest uznawany za gwiazdę. Niewykluczone, że to opanowany, mądry człowiek unikający zgiełku. Szczęśliwie też nie zniosło go – jak na przykład Saundersa – na ambonę. [...] Polecam.
    Łukasz Najder, facebook.com
  • Piotr Kępiński, Neapol słodki jak sól
    Piotr Kępiński
    Neapol słodki jak sól

    „To miasto jest rozdarte, niejednoznaczne i nie do końca scalone. Dlatego trudno je zdefiniować. Dla jednych będzie słodkie, dla drugich słone. Znam ludzi, którzy o Neapolu mówią albo bardzo dobrze, albo bardzo źle. Mnie przypomina ono wahadło albo huśtawkę, która kołysze się od punktu, w którym jest pięknie, do punktu, w którym piętrzą się śmieci” – mówi Piotr Kępiński, autor książki Neapol słodki jak sól, w rozmowie z Magdą Wojciechowską dla Onet.pl. Zachęcamy do lektury!



    podroze.onet.pl

Strona używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.