Maciej Robert, autor książki Rzeki, których niema, w wywiadzie dla dziennika Łódź.pl udowadnia, że bezrzeczne miasta nie istnieją, i opowiada o podziemnych łódzkich rzekach.
- „Łódź.pl”, DZ./ Nr 23 z dn. 23.02.24
- Książka Lipińskiego nie jest wyłącznie historią Bolesława Bieruta. Jest obrazem polskich komunistów – tych przed- i powojennych, ich wzajemnych stosunków, sympatii, antypatii i stosunku do komunistycznej ideologii.„Press”, Nr 3-4 z dn. 01.03.24
- Utworzenie Biura przeczuć wyzwoliło dyskusje w środowisku naukowym – zwłaszcza psychiatrów i psychologów – nad granicami psychiatrii i metodologią badań psychiatrycznych. Zastanawiano się, czy można naukowo wyjaśnić dziwne zbiegi okoliczności, jakie opisują niektórzy ludzie przed katastrofami, przypadki (np. śmierć voodoo) i wizje – czy nie należy ich potraktować matematycznie, zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa, zamiast doszukiwać się w nich drugiego dna? A może to tylko sprawa fizjologii, działania mózgu? A może filozofii i naszego doświadczania i opisywania świata? […] Któż bowiem z nas nie miał proroczych snów czy niejasnych przeczuć złych zdarzeń, jakie spotykały albo nas samych, albo najbliższych?Anna Leszkowska, sprawynauki.edu.pl
„Temat aborcji - od Polski po Amerykę - to w rzeczywistości historia strachu przed siłą, która przeraża wyznawców konserwatywnego porządku świata. Nie tylko mężczyzn wyniesionych na wysokie stanowiska, od papieży czy mułłów po prezydentów, premierów albo sędziów. Także zwykłych mężczyzn, którzy mogą w ten sposób kontrolować zachowania żon, córek, narzeczonych czy kochanek i czynić je sobie poddanymi” – mówi noblistka Annie Ernaux w rozmowie z Michałem Nogasiem.
O tym, jak przemilczaną i wypartą historię klas ludowych ujmują antropologia, literatura i sztuka oraz o tym, jak przemoc – fizyczna, seksualna i symboliczna – oraz opór wobec niej jest spoiwem łączącym chłopskie historie, porozmawiali Agnieszka Pajączkowska, Michał P. Garapich i Kacper Pobłocki. Zachęcamy do wysłuchania debaty, która odbyła się w warszawskim Nowym Teatrze.
- „Hanka” Maciej Jakubowiak to wspaniale napisany esej o awansie (kto - jak ja – przy pierwszym kontakcie z książkami czyta nieuważnie, może wziąć go za powieść). Ujmująco uczciwa historia tego, co bardzo prywatne, przeplata się tu z opowieściami o tym, co polskie, i o tym, co uniwersalne.Zofia Smełka-Leszczyńska, facebook.com
„Przez ostatnich sto lat rodziny pozbawione jakiegokolwiek wykształcenia lub dysponujące tylko podstawowym wykształceniem, żyjące w bardzo trudnych warunkach materialnych, w ciągu 2-3 pokoleń radykalnie zmieniły swój sposób życia. Wydaje mi się, że jest to historia podzielana przez miliony rodzin w Polsce” mówi Maciej Jakubowiak, autor Hanki, w rozmowie z Aldoną Wołłk-Łaniewską na antenie radiowej Dwójki. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!
- […] książkę czyta się niezwykle dobrze i szybko, mogę śmiało ją polecić wszystkim tym, którzy lubią badać swoją własną historię, albo lubią analizować mechanizmy kształtujące społeczeństwo.Historia zapomniana i mniej znana, facebook.com
- Przy tej surowej rzeczywistości, którą opisuje D’J Pancake, uderzają oszałamiające, liryczne opisy. Możemy je docenić dzięki znakomitemu przekładowi. Te opowiadania wymagają uwagi, czasem jedno zdanie może nas nakierować na jakieś zaskakujące odkrycie. Widzimy migawki z życia wielu postaci. I są to losy przejmujące, ci, którzy nie dostali szansy, już jej raczej nie dostaną. Autor też nie szuka puent. Te sami możemy dopowiedzieć.Justyna Sobolewska, polityka.pl
- „Biuro Przeczuć” to reportaż unikający sensacyjności i egzaltacji, dystansujący się wobec mówienia o siłach nadprzyrodzonych, skoncentrowany na próbie naukowego uzasadnienia tego, co wymyka się łatwemu do zrozumienia wyjaśnieniu. Taki sposób pisania jest dużym atutem Knighta. Udaje mu się bowiem w pewnym sensie sportretować to, co wymyka się racjonalnemu opisowi i co wyjątkowo łatwo może osunąć się w kicz i banał. Pisarstwo Knighta może posłużyć jako wzór dla tych, którzy takimi tematami próbują się zajmować i którzy nie zawsze umieją uniknąć stereotypowych reakcji sprowadzających się do ironii, dowcipu, emocjonalności i demonizowania.Bernadetta Darska, bernadettadarska.blogspot.com
- Niewielka objętościowo książka Lucii Berlin w polskim przekładzie Dobromiły Jankowskiej to wielki prezent dla tych wszystkich, którzy pokochali „Instrukcję dla pań sprzątających”.Marcin Wilk, czytamwszedzie.pl
- „Biuro Przeczuć” to bardzo ciekawa lektura. Można się zastanawiać, czy John Barker był bardziej lekarzem czy szarlatanem, ale nie można zaprzeczyć, że dla psychiatrii zrobił wiele. […] warto po nią sięgnąć, choćby dlatego, że czytelnik zaczyna zastanawiać się, jak naprawdę działa mózg człowieka i jak niewiele o jego możliwościach wiemy. Polecam.Książka zamiast kwiatka, facebook.com
„Chciałem, żeby »Bękarty« były książką nie o Nirvanie, Alice In Chains, Soundgarden czy nawet Mudhoney, ale o sukcesie – co oznacza, z czym się wiąże, co trzeba poświęcić, by go zdobyć. I czy warto” – mówi Piotr Jagielski, autor książki Grunge. Bękarty z Seattle, w rozmowie z portalem The Black Frame.
- To, co porusza w tej jakby znajomej prozie to fraza, miejscami zachwycająca jak w opisach zachodniowirginijskiego krajobrazu, w wędrówce oposa w „Łowcach lisów”, w zamknięciu nieposkromionego pożądania w jednym wersie, który opowiada Całość: „dotknąć chłodnej podłogi plecami i pośladkami”.dziennikiurzednicze.org
O zanurzeniu w rozpaczy, Europie Środkowej jako fikcji wymyślonej przez intelektualistów i byciu pisarzem w dzisiejszych czasach opowiedział Serhij Żadan dla „Dwutygodnika”.
Polecamy lekturę wywiadu!
- Z jednej strony napisała książkę, która zachwyca – jak to u wyoutowanej nerdki - drobiazgowym researchem. Z drugiej jednak to napisany ze swadą esej „na nowe czasy", projektowane dla nas przez pokolenie które naprawdę zmienia zasady naszego działania i sprawia, że drżą (i słusznie!) posady tego świata - przez zetki.Aga Kozak, „Książki. Magazyn do czytania”, K./ Nr 1 z dn. 01.02.24
- Autorka, […] pisze też o tym, jak tamte czasy wpłynęły na to, co dzisiaj. Odkopuje to, co miało być przemilczane, „rozdrapuje stare rany”. Dzięki temu na światło dzienne wypływa to, co było udziałem wielu rodzin na polsko-białoruskim pograniczu.„Przewodnik Katolicki”, T./ Nr 7 z dn. 18.02.24
- To historia rodziny i regionu, którą do niedawna nie zachowywało się dla siebie i swoich. Dobrze, że wreszcie wybrzmiewa, uzupełnia obraz i pomaga zrozumieć złożoność relacji na Podlasiu.Aleksandra Pańko, „Przegląd”, T./ Nr 9 z dn. 26.02.24
- Prymaka-Oniszk przez pryzmat swojej rodziny odsłania przed nami, którzy są tą polską większością, historię mniejszości nazywaną w jej stronach długo Ruskimi […]. Robi to z wielką dokładnością – w końcu kilka dobrych lat spędziła z nosem w dokumentach, archiwach, a także słuchając tych, którzy pamiętają, byli świadkami – ale też z czułością osoby, która decyduje się podzielić długą skrywaną tajemnicą.Maria Fredro-Smoleńska, vogue.pl
Z Tomaszem Szerszeniem o jego książce Być gościem w katastrofie rozmawiał Paweł Zapała, autor podcastu Zapał do czytania.
30% rabatu na książki o ważnych problemach społecznych!
Z okazji premiery reportażu Dereka Scally'ego Najlepsi katolicy pod słońcem (tł. Agnieszka Sobolewska) w dniach od 27 lutego do 4 marca kupicie wybrane książki o ważnych problemach społecznych z 30% rabatem. Rabat dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
Promocja obowiązuje na stronie internetowej i w warszawskiej Księgarni Czarnego w alei Jana Pawła II 45a/56.
„Nie po raz pierwszy stykamy się z materiałami zarejestrowanymi bezpośrednio przez żołnierzy. Wystarczy przypomnieć choćby fotografie tortur z więzienia w Abu Ghurajb pod Bagdadem, wykonanych przez amerykańskich żołnierzy. Teraz jednak skala tego, ile tych obrazów dociera do nas prosto z linii frontu, jest nieporównywalna. Nigdy nie mieliśmy tak bezpośredniego dostępu do wojny w czasie rzeczywistym” – opowiada w rozmowie z Dawidem Krawczykiem Tomasz Szerszeń, autor Być gościem w katastrofie.
Maciej Jakubowiak był gościem Marty Perchuć-Burzyńskiej w radiu TOK FM. Opowiedział na antenie o polskim awansie społecznym i swojej najnowszej książce Hanka.
Dlaczego w części domów wyrzuca się stare, czarno-białe, rodzinne zdjęcia? Dlaczego prawie wszystkie chłopskie fotografie są pozowane/ustawiane i z jaką potrzebą portretowanych osób się to wiąże? Agnieszka Pajączkowska, autorka książki Nieprzezroczyste, opowiedziała o ludowych fotografiach na antenie Radia Białystok. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!
- Grabarki. Długi cień wojny w Bośni to reportaż ważny i potrzebny. Dający do myślenia.Agata Rosińska, proanima.pl