„Czerwony rynek” to pozycja mocna, momentami wręcz drastyczna i głęboko zapadająca w pamięć.
Portret Iraku zaproponowany przez Shadida ma w sobie wiele smutku, nostalgii, mroku (...). Autor z empatią opisuje ludzi, którzy naznaczeni dyktaturą i wojnami gubią się wśród takich pojęć, jak wolność, odpowiedzialność, pamięć, zapomnienie, szacunek dla drugiego człowieka, inwestowanie w przyszłość, budowanie fundamentów dla lepszego jutra.
„Odczytanie Listy” samo w sobie jest metafizycznym aktem, a słowa, z których zbudowany jest cmentarz, są jak zaklęcia. Opowieści urastają do rangi mitów, bajek, modlitw starych jak ludzkość.
„Czesałam ciepłe króliki” — papierek lakmusowy poziomu naszego optymizmu, siły naszej psychiki. — Nie mogę. — Nie potrafię. — Nie wytrzymam. Jak często zdarza się nam to powtarzać? Alicja Gawlikowska-Świerczyńska ciepło i z dystansem konfrontuje czytelnika z tym, co trudne, zaraz potem serwując ozdrowieńczy detoks. Zamykamy książkę, wstajemy z fotela i... może nie od razu zmieniamy całe swoje życie, na dobry początek — nastawienie.
(...) Powieść Jaumanna okazuje się wielowątkową opowieścią: o wielorasowym społeczeństwie, o przeciwstawnych światach, które spotykają się tylko na chwilę, o politycznych intrygach, o niemożności naprawienia popełnionych krzywd.
O Hotelu dla twoich rzeczy Joanny Jagiełło W STRONACH ULUBIONYCH – Polecamy!
Gdyby nie takie książki jak ta, napisana przez Mateusza Janiszewskiego, nasza wiedza o współczesnym świecie byłaby niepełna.
Książka ta jest historią opowiedzianą z perspektywy 50 lat od niej młodszej Hanny Rothschild, która o swojej ciotecznej babce słyszała, że jest wariatką, że źle się prowadzi, ale też, że jest „mecenaską jazzu, kimś w rodzaju Peggy Guggenheim albo Medyceuszy”. Zainspirowana tą postacią młoda brytyjska dziennikarka postanowiła odkryć jej fascynujący świat. I powstała z tego równie fascynująca książka.
„Śladami Steinbecka” to po części reportaż, a po części esej o wszystkim, co amerykańskie – od taśmy samoprzylepnej przez nierówności klasowe po wojnę w Iraku.
Znamy już wyniki konkursu dla członków Dyskusyjnych Klubów Książki. Serdecznie gratulujemy zwycięskim bibliotekom!
Z przyjemnością informujemy, że Salki Wojciecha Nowickiego zostały nominowane do Nagrody im. Jana Michalskiego.
Miasta, ulice, autostrady, targowiska i pustka puszty to zdecydowanie nie dekoracje; pörkölty, zupy rybne, kuriozalne pamiątki i pocztowe znaczki to nie rekwizyty. W prozie Vargi mają one siłę porządnego doświadczenia, powtarzanego, destylowanego, napięcia zmysłów i uwagi.
Ta książka nie bawi ani nie uczy. Jej celem jest ukazanie, do jakich wątpliwych moralnie biznesów dochodzi w wielu regionach świata.
Olga Orzyłowska-Śliwińska, „Wiedza i Życie” z dn. 01.07.14Czyje będzie twoje ciało kiedy umrzesz? Kim są ludzie, na których testuje się leki z twojej domowej apteczki? Co jest bardziej dochodowe – wynajęcie macicy czy sprzedaż komórki jajowej? Scott Carney przez dziesięć lat podróżował między Azją, Europą a Ameryką – i znalazł odpowiedzi na te pytania.
Są książki, które poleca się jako „idealne książki na wakacje”. W moim odczuciu lektura „Pająków pana Roberta” sama w sobie jest jak wakacje, szczególnie dla czytelnika przeciążonego bieżącymi, często powierzchownymi tematami.
„Tego lata obowiązuje Czarne”. Nowy cykl radia Kraków otworzy „Zabójca z miasta moreli” Witolda Szabłowskiego w interpretacji Anny Radwan-Gancarczyk i Wiktora Logi-Skarczewskiego. Zachęcamy do słuchania, już dzisiaj o godz. 11:45 i 22.50!
Teraz za sprawą Wydawnictwa Czarne w nasze ręce trafił niezwykły reportaż o symbolicznym tytule „W gazetach tego nie napiszą”. Rzeczywiście, Taras Prochaśko pokazuje nam Ukrainę, której nigdy – za sprawą mediów – nie mieliśmy okazji poznać.
Co wynosimy z rozmowy prowadzonej przez Dariusza Zaborka? Nie — nie tanie epatowanie wojennymi okrucieństwami, choć czytamy także o nich. Ale Świerczyńska nie chce nas zatruwać swoim cierpieniem. Wręcz przeciwnie — chce uczyć żyć!
Podwójna nagroda Gdynia!
Z przyjemnością informujemy, że jury Nagrody Literackiej Gdynia uhonorowało książki dwóch naszych autorów – „Salki” Wojciecha Nowickiego (w kategorii eseistyka) i „Wdrapałem się na piedestał. Nowa poezja rosyjska” Jerzego Czecha (w kategorii przekład na język polski). Gorąco gratulujemy Autorom i życzymy kolejnych wyróżnień!
Gryfia dla Bukaresztu!
Z przyjemnością informujemy, że książka Małgorzaty Rejmer „Bukareszt. Kurz i krew” został uhonorowana Nagrodą Literacką dla Autorki Gryfia przyznawaną przez „Kurier Szczeciński”. Serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!
Trudno byłoby przebyć tę drogę, nie doświadczając przy okazji różnic w pojmowaniu świata, w odczuwaniu nienamacalnego — o tym Colin Thubron pisze pięknie.
Stewartowi udało się wedrzeć w skostniałą tkankę afgańskiego społeczeństwa, wejść do rodzin, które całymi latami nie widują obcych, żyjąc w górach przy swoich małych domostwach.
[Geert Mak] Próbuje, podobnie zresztą jak autor „Gron gniewu”, dotrzeć do jądra „amerykańskości”, wszystkimi zmysłami zrozumieć i pojąć Stany Zjednoczone Ameryki. I jakże wspaniale mu się to udaje.
„Zawsze...” jest przede wszystkim sukcesem filozofii slow. Daje prostą satysfakcję zarówno czytelnikowi, jak i pisarzowi: że coś się udało uchwycić, jakąś scenkę z życia codziennego, której nikt inny tak nie zauważył i nie połączył w całość i w pewien sposób inaczej by się nie wydarzyła. Cieszymy się za każdym razem, kiedy wszystkie elementy historyjki, niczym płyty chodnikowe, zaczynają do siebie pasować i bezpiecznie lądują na swoim miejscu.
„Boskie przyrodzenie”, pełne mrożących krew w żyłach faktów, absurdalnych anegdot i błyskotliwych cytatów, jest zajmującą kroniką penisa, jego niechlubnej przeszłości i niepewnej przyszłości.
Maciej Robert, „Polityka” z dn. 24.06.14