Jenny Lawson, Udawajmy, że to się nie wydarzyło
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
Jak może wyglądać życie młodej kobiety dorastającej na prowincji Teksasu z ojcem, który zajmuje się wypychaniem martwych zwierząt, i matką, która całe życie kierowała się zasadą „co cię nie zabije, to cię wzmocni”? Jenny Lawson, jedna z najpopularniejszych blogerek w Stanach Zjednoczonych, w swojej debiutanckiej książce mierzy się z doświadczeniem depresji, stanów lękowych i poronienia, równoważąc bolesne przeżycia absurdalnym językiem i opisami ekscentrycznych zainteresowań. W Udawajmy, że to się nie wydarzyło Lawson udowadnia, że nawet o trudnych sprawach można mówić z dystansem. Autorka, dla której nie istnieje żadne tabu, soczyście komentuje rzeczywistość, nie bojąc się tematów kontrowersyjnych i często pomijanych. Debiut książkowy Lawson trafił na 1. miejsce listy bestsellerów „New York Timesa”.
-
Spróbuj wyobrazić sobie zmyślanie Pippi Langstrumpf, bezczelność Leny Dunham z serialu "Dziewczyny" i zmiksuj to z poczuciem humoru Sarah Silverman. To właśnie będzie Jenny Lawson. Nie czytałam jeszcze tak dziwnej i zarazem wciągającej książki. Niezła z autorki gaduła – miesza wątki, co chwilę robi dygresję. A zanim czytelnik zacznie zastanawiać się, o co w ogóle chodzi, to będzie się tarzać ze śmiechu. To jest beztroska twarz literatury, która jednak pod przykrywką chichotu niesie gorzką opowieść o biedzie i walce o siebie.
-
Jenny Lawson jest zabawna, kąśliwa, bystra, zupełnie nieprzyzwoita i „jak Matka Teresa, tylko lepsza”.
-
Zabawna, obrazoburcza i zaskakująco budująca. Po lekturze „Udawajmy, że to się nie wydarzyło" będziecie z niecierpliwością czekać na jej kolejną książkę.
-
Lawson kpi z samej siebie w prześmieszny i cudownie obrazoburczy sposób, ale pozwala jej to mówić szczerze i bez ogródek o takich kwestiach jak depresja, stany lękowe i bezpłodność.
-
Czytając Lawson śmiejecie się na głos, ale wiecie, że nie powinniście i że pewnie pójdziecie za to do piekła. Może więc lepiej tego nie czytać. Tak byłoby mądrzej i bezpieczniej.
-
W opowieści Jenny Lawson odnajdujemy portret współczesnej kobiety: znerwicowanej, goniącej za sztucznymi ideałami serwowanymi przez kulturę masową, nieustannie próbującej odnaleźć się w wirze codzienności. (...) Warto przeczytać tę książkę, żeby uzmysłowić sobie, że tak naprawdę życie nie jest histeryczną gonitwą niezwiązanych ze sobą przypadków i wydarzeń. Wszystko zależy od tego, co jesteśmy w stanie z tym zrobić.
-
Zabawna, kąśliwa, nieprzyzwoita – pisano o tej książce tuż po premierze. Autobiografia Jenny Lawson (długo zajmowała pierwsze miejsce bestsellerów „New York Timesa”) jest prześmiewcza, ale też niesie poważne przesłanie: trzeba walczyć o własny spokój, pewność siebie, poczucie spełnienia. Autorka operuje szalonym potokiem słownym, ale tak, że trudno się od niego oderwać. Jej zdania bywają dosadne, jadowite, często bezczelne, fundują przy tym jednak salwy śmiechu.
-
W obliczu ponadczasowej tendencji do nadmiernego dbania o swój wizerunek, książka Jenny, spontanicznej, nieporadnej, ale odnoszącej sukcesy, autoironicznej i zabawnej blogerki, to dobry sposób, aby nauczyć się zdystansować i chociaż udawać, że wokół nas naprawdę nic
(złego) się nie wydarzyło.
Wydanie II
- Seria wydawnicza: Poza serią
- Tłumaczenie: Barbara Gadomska, Wanda Gadomska
- Data publikacji: 14 października 2015
Okładka miękka
- Wymiary: 140 mm × 210 mm
- Liczba stron: 352
- ISBN: 978-83-8049-140-3
- Cena okładkowa: 39,90 zł
E-book・Udawajmy, że to się nie wydarzyło
- ISBN: 978-83-8049-191-5
- Cena okładkowa: 24,90 zł