To książka o prostocie wojny. O tym, że kiedy trwa, cel jest tylko jeden: dopaść wroga, zanim on dopadnie ciebie, i zadać mu cios na tyle silny, żeby nie mógł odpowiedzieć. Tak działają żołnierze amerykańskiej piechoty morskiej. Prawdziwe oblicze Afganistanu pełne jest przemocy, partyzanckich podchodów, walki wręcz i na odległość. Wygranych bitew i potyczek. Ale prawdziwe oblicze Afganistanu to także codzienna walka o zachowanie człowieczeństwa, ograniczenie strat po obu stronach. Jest też miejsce na przyjaźń. Twardą, męską żołnierską przyjaźń, która nie kończy się z wystrzeleniem ostatniego pocisku czy z momentem przekroczenia progu samolotu wiozącego do domu po wygranej walce.
„Focus Historia” z dn. 20.10.2015