Coś, co miało skończyć się po kilku minutach przeszukiwania internetu, zamieniło się w podróż, której pokłosiem jest „The Dom”, książka o ludziach ściśle zakorzenionych w pewnym burzliwym dziesięcioleciu. Dziesięcioleciu, które, zgodnie z przewidywaniami wzmiankowanego poety, było naprawdę niezłą jazdą. I to właśnie do opowieści o tej jeździe, pełnej alkoholowych ciągów, narkotykowych odlotów, gitarowego jazgotu, performance’ów i nośnych manifestów kontrkulturowych, zaprasza w „The Dom” Jan Błaszczak, dziennikarz i krytyk muzyczny. Człowiek, który o swojej pasji potrafi pisać inspirująco i sugestywnie.