- Talia opowiada z pasją: z drogi krajowej nr 106 nie tylko skręcamy w stronę masywu górskiego, aby odnaleźć błogosławiącą rodzinnym interesom Matkę Boską z Gór (odpust 2 września), ale dużo dalej – trafiamy do Duisburga, Montrealu albo Bratysławy. Niewidzialna sieć wyrasta z Półwyspu, ale oplata już prawie wszystkie kontynenty.dziennikiurzednicze.org
- Jestem zafascynowany tą książką, wydaje mi się, że jest znakomicie napisana, pozbawiona ozdobników. Niezwykle oszczędny styl autora łączy się z tematem tej opowieści.Jacek Wakar, Nowy Tygodnik Kulturalny, youtube.com
- Konstrukcją historia przypomina rasowy kryminał: jest zbrodnia (na pozór przypadkowa), quasi-śledztwo i zagadka natury moralnej, której rozwiązanie obnaża słabości systemu i człowieczeństwa.Agnieszka Warnke, culture.pl
„To kraj, który znajduje się w bardzo trudnej sytuacji geopolitycznej, jest niezwykle doświadczony historycznie, w którym pamięć japońskiego kolonializmu, a potem wojny koreańskiej, wciąż jest żywa. I którego mieszkańcy jeszcze niedawno mierzyli się z głodem i ubóstwem. I pewnie dlatego mają ogromną potrzebę, by pokazać światu, że Korea ma swój własny niepowtarzalny charakter. Nie jest Japonią, nie jest Chinami. Jest sobą i ma swoją unikatową wartość”. Z Romanem Husarskim, autorem książki Kraj niespokojnego poranka, rozmawiała Maria Mazurek.
- Gdyby książki miały moc leczenia, to Marek Szymaniak byłby jednym z najlepszych polskich medyków. Ten reporter i dziennikarz od dawna i dość konsekwentnie idzie swoją pisarską drogą.„Dziennik Gazeta Prawna”, DZ./Nr 151 z dn. 06/08.08.21
- Jakimi metodami reportażyści docierają do faktów, które dawno zaginęły w niepamięci kart historii? Czy stuprocentowo skuteczny fact-checking przy reportażu historycznym jest w ogóle możliwy? Jak walczyć z dezinformacją i stereotypami, które głęboko wryły się w społeczną świadomość? Na te i inne pytania odpowiada Rafał Hetman, autor książki Izbica, Izbica. Zachęcamy do wysłuchania podcastu.
- Lektura tej publikacji zmieni nasze spojrzenie na ten kraj i ludzi tam mieszkających.Hanna Tomaszewska-Reich, „Gazeta Olsztyńska”, DZ./Nr 179 z dn. 05.08.21
„Jest dziś wielu ludzi, pisarzy, działaczy, którzy są podobnego zdania, co ja: że trzeba ten kaszubski sprowadzać dziś na ziemię z tego górnego, folkloro-etnicznego C. Zacząć rozmawiać o własnych odczuciach. Przykładem jest »karujta sã«, które zdobyło popularność jako nakładka na Facebooku (jest też przecież osobna, kaszubskojęzyczna wersja Facebooka) — jako kaszubska wersja jednego z haseł Strajku Kobiet. Wulgaryzm. Nagle okazało się, że młode Kaszubki i Kaszubi swoją ideologiczną postawę chcą przekazywać na swój własny sposób — i ten język kaszubski zaczął im służyć do tego, by komunikować się tu i teraz, na tematy absolutnie bieżące i ogólnokrajowe”.
Polecamy rozmowę Tomaszem Słomczyńskim, autorem książki Kaszëbë.„Na wyspach nikt się nie zastanawia, czy to jest Polska, czy nie. W 1948 r. zostało tutaj 2% Niemców, więc stworzono Polskę na micie piastowskim, który z czasem oczywiście przeminął. Tu nie ma miejsca na takie pytania jak na przykład na Śląsku, na którym można się zastanawiać kim jesteś: Polakiem, Ślązakiem czy może Niemcem. Na wyspy wszyscy skądś przyjechali, więc takich pytań nikt sobie nie zadaje. Są Polakami i koniec. Więc, odpowiadając na twoje pytanie, polskość okrzepła tu w 110%”. O jedynym polskim archipelagu i fenomenie wyspiarskości opowiadał Stasi Budzisz Piotr Oleksy, autor Wysp odzyskanych.
- [...] rzetelna i szczera opowieść o codzienności miasta, która toczy się wśród politycznych zawirowań, ekonomicznego kryzysu, pandemii, uprzedzeń i braku pomysłu na jutro. Miasta, które, wydawałoby się, winno rozliczyć się ze swoją własną mitologią; jest jednak zbyt zajęte walką z brudem, mafią, szczurami i dziurami w chodnikach. Przez to jednak – wcale nie mniej warte opisania. Piotr Kępiński zrobił to naprawdę bardzo dobrze.Julia Wollner, lente-magazyn.com
„Owszem, słowo »zapaść« ma dramatyczny wydźwięk, ale i prognozy są bardzo niepokojące. Polska już przeżywa kryzys demograficzny, a w kolejnych latach ma wyludniać się coraz bardziej. W mniejszych miastach proces ten przybierze szczególnie drastyczną formę. W położonej na skraju Puszczy Białowieskiej Hajnówce dziś co trzeci mieszkaniec ma 60 lub więcej lat. Za moment ta miejscowość i jej podobne, staną się miastami emerytów”. Z Markiem Szymaniakiem, autorem książki Zapaść, rozmawiała Aleksandra Suława.
- Marecki opisuje przebieg wyjazdu w tonie, który wypróbował już w Polsce przydrożnej – pisze bezpośrednio, niemal zdawkowo. Romantika sprawia wrażenie nieszczególnie ocenzurowanej relacji z kilku dni imprezy lub kroniki, której narrator raczej nie zaprząta sobie głowy tym, w jakim świetle przedstawia bohaterów i bohaterki zdarzeń – nie jest wobec nich ani złośliwy, ani łaskawy, a jego stosunek do poszczególnych postaci i wydarzeń pozostaje zagadką. W rezultacie Romantikę czytać można jako książkę, która z przekąsem odnosi się do autoprezentacji, w jakiej zazwyczaj lubują się pisarze i intelektualiści, dzielący się ze światem wyszlifowanymi anegdotami na temat swojego życia, wypełnionego błyskotliwymi dialogami opartymi na aluzjach do dzieł kultury i grach słów oraz sytuacjami, w których z boku pochylają się nad zwykłym człowiekiem.Natalia Sajewicz, culture.pl
30% rabatu na książki z serii Sulina!
Z okazji premiery książki Tomasza Słomczyńskiego Kaszëbë w dniach od 3 d0 9 sierpnia kupicie wybrane tytuły z serii Sulina z 30% rabatem.
Promocja obowiązuje na czarne.com.pl i dotyczy książek papierowych oraz e-booków.
- Ale najnowsza książka Ewy Winnickiej jest także jeszcze jednym doskonałym studium przypadku, któremu na imię polskość. Historyczna część tej opowieści to zapis kłótni, zdrad, nieporozumień, braku sympatii, szacunku i zaufania. Na Greenpoincie - i, szerzej, w zasadzie w każdym zakątku Stanów Zjednoczonych - nasi rodacy (imigranci) natychmiast zaczęli się dzielić i różnić, wywyższać i jednocześnie zamykać w narodowym getcie. Reporterka umiejętnie wyjaśnia, jak to się stało, że Polacy nie byli w stanie odegrać znaczącej roli w rozwoju największej potęgi świata, jak żyjąc tam, myśleli głównie o tym, co tu, o tym, jak bronić polskości. To książka-przestroga i książka-lustro jednocześnie.Michał Nogaś, wyborcza.pl
O historii mięsa z Magdaleną Kasprzyk-Chevriaux, autorką książki Sztukamięs ze szlachtuza, rozmawiała Paulina Wilk na antenie radia 357.
„Było różnie i bardzo trudno mówić o proporcjach, ile osób pomagało, a ile wydawało lub brało udział w szabrach. W Izbicy można było zaobserwować cały wachlarz zachowań. W książce opisałem wszystkie przypadki pomocy Żydom, jakie udało mi się znaleźć, ale nie zmieściły się wszystkie sytuacje wydawania ich Niemcom, bo było ich za dużo. Ale na tej podstawie nie chciałbym wyciągać wniosków”. Z Rafałem Hetmanem, autorem książki Izbica, Izbica, rozmawiała Marta Ciastoch.
Magdalena Kasprzyk-Chevriaux, autorka książki Sztukamięs ze szlachtuza, gościła w audycji Cezarego Polaka, gdzie opowiedziała i historii jedzenia mięsa w Polsce. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!
- Konstanty Usenko podróżuje w sposób nienowoczesny. Swoje przygody, doświadczenia zamienia w arcyciekawe, działające na wyobraźnię opowieści. Nie redukuje przeżyć do płytkich kilkuzdaniowych postów w mediach społecznościowych. By budzić ciekawość i podziw, jego historie nie potrzebują filtrów, wymyślnych aplikacji. Usenko podróżuje dla siebie, nie dla lajków. My, czytelnicy, mamy to szczęście, że swoimi opowieściami się dzieli, że zabiera nas ze sobą.Łukasz Kamiński, wyborcza.pl
- [Książka] dotyka problemu, który będzie tylko przybierał na sile, czyli wyludniania mniejszych miast na rzecz dalszego rozrostu metropolii.Krzysztof Głowacki, 300Research, 300gospodarka.pl
- To typ reportażu, który ja osobiście lubię najbardziej – taki, w którym opowiedziana z empatią jednostkowa historia służy do przedstawienia szerszego problemu. A indywidualne losy autor podpiera niezależnymi analizami czy danymi sondażowymi.Łukasz Pawłowski, oko.press
- W wydanej właśnie „Romantice” Marecki relacjonuje swoje wesele i podróż poślubną. Z pozoru ten antyreportaż jest kontynuacją „Polski przydrożnej”, ale w istocie opisuje kilka innych ważnych wątków: dyfuzję społeczną narodów Europy Wschodniej od Podkarpacia po Huculszczyznę, przekładalność poezji, etykę podróżowania i kontaktów pomiędzy przedstawicielami bogatszych i biedniejszych społeczeństw.TŁUSTY DRUK, tlusty.substack.com
- Nie jest to jednak manifest nawołujący do zaprzestania jego konsumowania, a raczej zachęcenie do szanowania tego co spożywamy [...]. I jest to książka fascynująca [...].Jacek Górecki, elleman.pl
- Przyznam, że czekałem na taką książkę jak „Zapaść”. Książkę, w której reporter nie goni za egzotyką, lecz uważnie objeżdża prowincjonalną Polskę, od Bielawy po Hajnówkę. Zagląda do wielu miasteczek i miast nieco większych, wysłuchując opowieści ich mieszkańców. Tak jak zrobił to 33-letni Marek Szymaniak.Piotr Bratkowski, newsweek.pl
- „Sny o pociągach” to powieść bogata w literackie smaki, meandrująca między poetykami, surowa i liryczna.Marek Paryż, „Nowe Książki”, M./Nr 7/8 z dn. 07/08.21
- [Nelson] pokazuje, że nieobecność bywa równie intensywna jak bliskość, a strata, nawet jeśli uda się uzyskać odpowiedzi na trudne pytania, naznacza tych, co pozostają na zawsze.Bernadetta Darska, „Nowe Książki”, M./Nr 7/8 z dn. 07/08.21