W radiowym cyklu „Tego lata obowiązuje Czarne” najnowsza książka Pawła Smoleńskiego.
Fragmenty Oczy zasypane piaskiem czyta Wiktor Loga-Skarczewski.
Od poniedziałku do piątku, o godz. 11:45 i 22.50.
Radio Kraków
W radiowym cyklu „Tego lata obowiązuje Czarne” najnowsza książka Pawła Smoleńskiego.
Fragmenty Oczy zasypane piaskiem czyta Wiktor Loga-Skarczewski.
Od poniedziałku do piątku, o godz. 11:45 i 22.50.
Radio Kraków
Świetnie napisana, przejmująca, pozbawiona złudzeń opowieść o wojnie domowej, ale przede wszystkim o szukaniu sensu życia i poczuciu dojmującej bezradności w jądrze ciemności.
Ten przejmujący apel poległych nie epatuje emocjami, nie ma w sobie nic z manifestu, nie próbuje moralizować. Siła jego rażenia jest jednak ogromna.
Środa stara się prowadzić dialog. [...] Znajdujemy w nim opisy pełne smaków, zapachów, budowli i ludzi. Każde z odwiedzanych miejsc posiada swoją historię i swoje legendy, a czasem także wstydliwie skrywane sekrety. Być może zagadki świata nie da się odkryć, jednak ruch może umożliwić spotkanie z nią. Każdy z nas w ciągu życia odbywa swoją Odyseję. Książka Krzysztofa Środy jest zapisem jednej z nich.
Podczas lektury książki „Mundra” zyskuje się obraz tego, jak bardzo różnorodny, ciekawy, trudny i piękny jest zawód położnej.
Polecamy relacje wideo spotkania z Serhijem Żadanem pt. „Ukraina w stanie resetu. O Majdanie, Antymajdanie i kraju, który potrzebuje zmian”.
W opowieści Jaumanna dominuje wyczuwalne napięcie i naprawdę niesamowita atmosfera.
Przy zakupach powyżej 50 pln, otrzymasz rabat 20% na najnowszą książkę Adama Bodora Ptaki wierchowiny (tłum. Elżbieta Cygielska)!
Ważna książka dla tropiących spuściznę jazzu poza muzyką. [...] Książka o trudnej i niezrozumiałej dla otoczenia miłości do jazzu i mężczyzny. O cenie bycia outsiderem. O potrzebie dawania siebie innym, wychodzenia z własnej strefy komfortu i śladach, jakie pozostawiamy w spotkanych na drodze ludziach.
Książkę o polskich pająkach pisał humanista, dla którego najwyższym autorytetem w dziedzinie opisania świata natury pozostaje Arystoteles i który lubi wtrącić wzmiankę o tym, że „kwestia wytwarzania pajęczej nici zaprzątała już najznakomitsze umysły starożytności”.
Szwed wyjątkowo sprawnie wykorzystuje rozmowy kobiet o kobietach. I w ten sposób buduje realistyczną opowieść o kobiecej intymności oraz żeńskiej wspólnocie.
To nie jest typowy reportaż. To nie jest przykład wyjątkowo rzetelnej roboty dziennikarza śledczego. To nie jest nawet studium mafii sycylijskiej, jest to przede wszystkim diagnoza współczesnego świata. Jest to lekcja nieufności i otwierania oczy na to, na co zazwyczaj się je przymyka.
„Godzina szakala” Bernarda Jaumanna była jednym z najlepszych kryminałów minionego roku. „Kamienista ziemia” jest kontynuacją równie znakomitą.
Baronową opisał już Julio Cortazar w swoim opowiadaniu poświęconym pamięci Charlie Parkera – „Pościg”. Utrwalił w nim sensacyjne plotki na temat jej roli w wydarzeniach związanych z nagłą śmiercią słynnego Birda. Tak czy owak, związek białej kobiety, w dodatku arystokratki, z domu Rotschild, z Theloniousem Monkiem – czarnym pianistą pochodzącym z nizin społecznych, może się na pierwszy rzut oka wydawać kuriozalny. Jednak po lekturze „Baronowej jazzu” zapomniałem o wszelkich funkcjonujących od lat stereotypach.
(...) Dzięki autoświadomości autor zasługuje na miano pisarza prawdziwie dojrzałego.
To trzymająca w napięciu powieść obyczajowa z bogatym tłem polityczno-geograficznym, w której emocje są równie ważne jak końcowy wynik śledztwa.
Czteropokoleniowe doświadczenia i przemyślenia okazują się bardzo różnorodne, czyta się więc opowieści mundrych z zainteresowaniem, niekiedy z dreszczem emocji, zawsze zaś z poczuciem wejścia w świat prawdziwy.
Książka „Baronowa jazzu” to wciągająca opowieść o Pannonice Rothschild, opisana piórem jej ciotecznej wnuczki, Hannah Rothschild, w znakomitym polskim przekładzie Dobromiły Jankowskiej. Jest to muzyczna odyseja i przepiękna historia miłosna. Opowieść o niezwykłym życiu wiodącym z brytyjskiej posiadłości, przez ciemność Holokaustu, aż do szalonego środowiska nowojorskiej sceny jazzowej.
Intryga nie układa się wedle ideologicznych schematów, a jej tłem jest przekonująco nakreślony obraz politycznych i społecznych konfliktów dzielących współczesną Namibię.
Żadna chyba część ciała ludzkiego nie doczekała się tak bogatej literatury, wymyślnej ikonografii i rozbudowanej mitologii jak penis. Erudycyjna, a przy tym niezwykle zabawna książka Toma Hickmana „Boskie przyrodzenie. Historia penisa” to kopalnia wiedzy antropologicznej o męskiej „drugiej głowie”.
Ważna, momentami dotkliwa lektura, rozmowy o trudnych, często kontrowersyjnych tematach. Chciałabym, żeby czytali ją mężczyźni.
Dlaczego inteligenci, często o katolickim rodowodzie, decydowali się na współpracę z SB? Jak dawni funkcjonariusze próbują dziś „reinterpretować” swoje biografie? Między innymi na te pytania szuka
Wiele osób dziękuje za „Śmierć pięknych saren” Oty Pavla, którą notorycznie polecam jako najbardziej antydepresyjną książkę świata. Wreszcie po dziesięcioleciach pojawiła się inna, która dorównuje jej swoją siłą. „Czesałam ciepłe króliki”, wydana przez Czarne.
„Baronową jazzu” Hannah Rothschild pokazała, jak można napisać biografię rzeczową i jednocześnie romantyczną. Skromną i pozbawioną zbędnej i rażącej bufonady, a przecież pełną głębokich przemyśleń.