Wojciech Tochman, Eli, Eli
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
Kto przeczyta Eli, Eli, może już nigdy nie będzie podróżował jak przedtem. Wojciech Tochman opowiada nam o Filipinach, jakich nie znamy, o świecie najuboższych, którzy od lat żyją w slumsach i na cmentarzach Manili. Ale nie jest to książka tylko o nich. Jest i o nas.
Wszyscy coraz więcej podróżujemy, coraz więcej fotografujemy świat. Ale nie widzimy tego, o czym pisze Tochman, i co fotografuje Wełnicki. Tego, co pod powierzchnią: cierpienia i bólu. Bo się na nie uodporniliśmy. Tochman odwraca obiektyw, przygląda się nam, ale i sobie, naszemu spojrzeniu na tragedię, na Innego, i dokonuje odnowienia empatycznej więzi.
Eli, Eli jednocześnie oskarża i niesie nadzieję. A może nawet rozwiązanie dylematu, co zrobić z widokiem ludzkiego cierpienia. Kluczem jest reporterska uważność, krytycyzm wobec własnego spojrzenia i otwartość na innego człowieka.
Gęstej prozie Tochmana towarzyszą znakomite, poruszające zdjęcia Grzegorza Wełnickiego. Twarze, które oglądamy na jego portretach nie są anonimowe. Tochman przedstawia nam historię ludzi z tych fotografii, opowiada o losach każdego z nich. Z głęboką wrażliwością znaną czytelnikom jego poprzednich książek, wprowadza nas w cichy świat kobiety-drzewa, w codzienność dzieci mieszkających na grobach, w dramat czternastoletniego bohatera opery mydlanej, która nigdy nie powstanie. Patrzymy na ich życie z tak bliska, że wreszcie zaczynamy czuć.
-
Tochman siebie i Wełnickiego stawia w opozycji do turystów zwiedzających biedne dzielnice, aby wrzucić fotkę na fejsa. My poznajemy ludzi, żyjemy blisko nich, angażujemy się – mówi. Nie jesteśmy też jak kolonizatorzy, którzy jeszcze nie tak dawno zbierali okazy do „ludzkiego zoo”.
-
W dobie podglądania wszystkiego i wszystkich taka książka nie tylko robi wrażenie, ale jest też niezwykle ważna. Pokazuje, że pomimo rozwiniętej technologii nie możemy nie zauważać problemów etycznych związanych z niektórymi zawodami, nie możemy utracić empatii i swojego człowieczeństwa tylko dlatego, że „to nasza praca”, a przede wszystkim winni jesteśmy szacunek ludziom, dzięki którym możemy opowiedzieć światu swoje wersje historii ludzkości.
-
Obraz niezwykle ciekawy, ale również niepokojący.
-
Sposób, w jaki toczy się ta opowieść wyróżnia twórców „Eli, Eli” na tle innych dziennikarzy.
-
Bez wątpienia Tochman i Wełnicki wykazali się olbrzymią odwagą, a zarazem znakomitym warsztatem (foto)reporterskim. Z uwagą wysłuchiwali historii tych, o których istnieniu większość wolałaby zapomnieć, którzy nie pasują do wizji metropolii szklanych drapaczy chmur.
Wydanie I
- Seria wydawnicza: Poza serią
- Data publikacji: 9 października 2013
Okładka miękka, ze skrzydełkami
- Wymiary: 190 mm × 240 mm
- Liczba stron: 152
- ISBN: 978-83-7536-519-1
- Cena okładkowa: 44,90 zł
E-book・Eli, Eli
- ISBN: 978-83-7536-664-8
- Cena okładkowa: 32,90 zł