Monika Sznajderman, Pusty las
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
Żyjąc, zajmujemy miejsce tych, którzy byli przed nami, taka jest oczywista kolej rzeczy. Jak jednak żyć w miejscu, w którym garstka ludzi zajmuje miejsce po ośmiuset, jak wypełnić taką przestronną pustkę? Szczególnie gdy tych ośmiuset nie odeszło tak, jak nakazuje czas, lecz zmiotła ich historia? Pusty las to opowieść autorki o życiu w Wołowcu, beskidzkiej wsi, z której kolejno znikali szukający szczęścia za oceanem biedacy, wizjonerscy nafciarze, Żydzi, Cyganie, Łemkowie. To także jej hołd dla tego miejsca na ziemi, jego historii, przyrody i jego mieszkańców.
Książka wyróżniona nagrodą „Portrety 2019” przyznawaną przez Miesięcznik „Kraków”.
-
„Pusty las” to książka o życiu „wśród zrujnowanych cerkwi i zdziczałych sadów”, o wrastaniu w osierocony krajobraz i o czytaniu świata, który trwa już tylko w powidokach czegoś, czego „nie wolno przeoczyć”.
Monika Sznajderman czyta Beskid Niski i czyta Wołowiec – czyta swoje miejsce na ziemi, miejsce życia na łące pamięci, w wyrwach po dawnych mieszkańcach Łemkowszczyzny. Te wyrwy, te pasma pustki – niewidoczne na pierwszy rzut oka – zjawiają się pośród słów, zawołane po imieniu. W tej prozie niemal słychać stukot klawiszy pod opuszkami palców, słychać oddech zbratany z rytmem kroków. I słychać też – mocno, wyraźnie – coś, co jest „jak łemkowskie gorzkie żale, jak smutna litania”.
Pusty las – miejsce, od którego wieje grozą, całe w dreszczach, zagrzebane w cierpkiej ciszy. I jednocześnie jest to miejsce żywych głosów, codziennej krzątaniny, powszedniej czułości istnienia, która pachnie chlebem, tarniną i mgłą.
Może w tym właśnie leży tajemnica tej prozy – w czułości, z jaką Monika Sznajderman dotyka ziemi niczyjej, leżącej pod białym, lodowatym słońcem, śmiertelnie zranionej. Ta czułość dotknięć jest czułością słów, ale ma też w sobie coś z miłości – przenikliwej, trzeźwej, dyskretnej. Taka miłość staje w pustym lesie, nawołuje. Wywabia z nieistnienia to, co powinno trwać. Układa usta do dawno zapomnianych imion jak do pocałunku. Powierza istnienie wyobraźni – osłania je, opatruje jego rany.
-
Powtarzane często pytanie: „Co ja tu robię?” jest ostatecznie pytaniem: „Kim jestem?”. Odpowiedź autorki nie jest spekulacją, ale działaniem, zatrudnieniem, budowaniem domu, zamieszkiwaniem, „wrastaniem” w tę pustkę po Łemkach, Żydach, Cyganach. Tworzeniem ze śladów i znaków przeszłości, głównie jednak „śladów śmierci, a nie śladów życia”, własnej „okolicy”, czyli ustanawianiem świata na nowo i siebie w tym świecie, gdzie „przedwieczorną porą czuje się smutek, drżenie i lęk”.
Najważniejszą sprawą wydaje się jednak to, że Monika Sznajderman bliska jest odnalezienia języka, w którym może rozmawiać z nieobecnymi, z jej nieznanymi sąsiadami. Ten język jest widzeniem „przez nicość”, przybliżaniem się do świata z czułością, a nie widzeniem-władaniem. To bardzo ważne w czasach, gdy pamięć staje się towarem.
„Pusty las” jest zapisem odnajdywania siebie przez powinność wobec Innych. I nie jest metaforą. Jednym z powtarzalnych wyobrażeń w tej książce jest właśnie las, który z bezlitosną obojętnością porasta progi zburzonych domostw i świątyń, ogrody i pola, wydeptane ścieżki, bezimienne mogiły i cmentarne nagrobki, ale też jako „drzewo z grobu” wpisuje się w odwieczną topikę życia.
-
Osobista opowieść Moniki Sznajderman zaczyna się niczym piękna baśń – od słów „dawno, dawno temu”, które wprowadzają nas do świata na krawędzi dnia i nocy, geografii i historii, natury i kultury, gdzie człowiek egzystuje wśród zacierających się wspomnień oraz kurzu niszczejących dokumentów. To przecież (był) nasz wspólny świat – chciałoby się powiedzieć, patrząc przez ramię – wydrążony, niepełny, schyłkowy. Być może właśnie stamtąd wszyscy pochodzimy?
-
Pisarka wie, że oswajanie przestrzeni opiera się na przejściu od spojrzenia do widzenia. To w gruncie rzeczy umiejętność zapełniania pustki. Dlatego w „Pustym lesie” przywraca imiona umarłym, a krajobrazowi minione wcielenia.
-
W „Pustym lesie” chodzi raczej o innych, tych, którzy byli i ich nie ma, a książka ma być zapisem ich istnienia, dotąd schowanego w archiwach państwowych, księgach parafialnych, dokumentach i rzadko spisywanych relacjach świadków.
Wydanie I
- Kategoria: Literatura faktu
- Seria wydawnicza: Poza serią
- Liczba stron: 240
- Data publikacji: 24 kwietnia 2019
Okładka twarda
- Wymiary: 133 mm × 215 mm
- ISBN: 978-83-8049-823-5
- Cena okładkowa: 44,90 zł
E-book・Pusty las
- ISBN: 978-83-8049-860-0
- Cena okładkowa: 35,90 zł
-
NominacjaNagroda Literacka Nike 2020,
-
NominacjaNagroda Literacka Nike 2019,
-
NagrodaNagroda „Portrety 2019”,