Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk

Krzyżyk niespodziany
Czas Goralenvolk

Premiera
11 maja 2022

Bartłomiej Kuraś, Paweł Smoleński, Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk
Bartłomiej Kuraś, Paweł Smoleński, Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk

Kup książkę
44,90 zł
37,72 zł
Wydanie I・Okładka twarda
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 37,72 zł
44,90 zł
37,72 zł
Wydanie II poprawione・Okładka twarda
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 37,72 zł
Kup e-book
35,90 zł
28,72 zł
Krzyżyk niespodziany・Wydanie I・MOBI, EPUB
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 28,72 zł
Dostawa od:
Kurier
11,79 zł
paczkomat
12,70 zł
poczta
12 zł
odbiór osobisty (Warszawa)
0 zł
pliki
0 zł

Wacuś ściskał dłoń Hansa Franka, gdy przez Tatry ruszali pierwsi kurierzy. Wacuś Krzeptowski chluby nazwisku nie przyniósł i skończył marnie, a jego kuzyn Józef „Ujek” Krzeptowski poświęcał życie, by hańbę z nazwiska zmazać. O pierwszym chętnie by zapomniano i pamiętano tylko o drugim.

Witkiewicz, Chałubiński, Zaruski, Przerwa-Tetmajer i inni stworzyli wizję Tatr i Podhala jako pięknego zakątka zamieszkanego przez ludzi szlachetnych, swoiste plemię nieskażone cywilizacją. Niemieccy naukowcy również twierdzili, że podtatrzański lud jest nadzwyczajny, a wręcz że górale to w istocie Germanie rozpuszczeni w słowiańskim żywiole – Goralenvolk.

Kenkarty z literą „G” przyjęło około dwudziestu procent ludności Podhala. Ci, co je przyjęli, wierzyli w wielkie Niemcy albo obietnicę lepszego traktowania, inni brali, bo brali wszyscy w wiosce. Niektórym góralska kenkarta nie przeszkadzała w działalności konspiracyjnej: ukrywali Żydów i tatrzańskich kurierów, sami nosili bibułę albo chodzili z meldunkami na słowacką stronę.

Do dziś na Podhalu trudno o jednoznaczną opinię o ideologach i przywódcach Goralenvolku. Wstyd naznaczył jednak nazwiska wielkich rodów. Jest jak niechciany spadek, który mimo wszystko trzeba przyjąć. A przecież góral honorowy i dumny, wierny ojczyźnie i tatrzański rozbójnik, zdrajca i kolaborant to awers i rewers tej samej monety. Ale krzyżyk niespodziany to jednak nie to samo co hakenkreuz.

Pozostaje tylko za Antonim Krohem powtórzyć: „Wszystko to było cholernie nieproste”. I o tym jest ta książka.


  • Gdy się tylko nieco uchyli tę wierzchnią warstwę cepeliowskich emblematów i uprzedzeń, ukazuje się świat po szekspirowsku pogmatwanej historii. A przecież skoro nasi poeci już dawno ustalili, że Podhale to matecznik arcypolskości, i to przekonanie krzepnie od ponad wieku, to problemy Podhala chyba też wypada uznać za arcypolskie. W każdym razie zgodzili się z tym Bartłomiej Kuraś i Paweł Smoleński. To znaczy z tym, że wielki charakter górali (a więc Polaków w ogóle) nie wyklucza małości (polskiej, w końcu patrzymy tu jak w lustro), a ta nie unieważnia całkiem mitów, które pielęgnujemy.

    Łukasz Grzymisławski, „Gazeta Wyborcza”

  • Swoją niewielką objętościowo książką Bartłomiej Kuraś i Paweł Smoleński otwierają w świadomości Polaków kolejne skrzypiące wrota, burzą kolejny mur milczenia. "Krzyżyk niespodziany" jest równie ważny jak "Sąsiedzi".

    Aleksandra Buchaniec-Bartczak, fzp.net.pl
  • Przeczytaj fragment
Pobierz okładkę

Wydanie II poprawione

  • Seria wydawnicza: Zakopiańska
  • Projekt okładki: Fajne Chłopaki
  • Skład: Robert Oleś/d2d.pl
  • Rodzaj okładki: Okładka twarda
  • Wymiary: 165 mm × 240 mm
  • Liczba stron: 160
  • ISBN: 978-83-8191-468-0
  • Cena okładkowa: 44,90 zł
  • Data publikacji: 11 maja 2022

Pozostałe wydania

  • Wydanie I

Inne książki tego autora

Inni klienci kupili również:

Wstecz Dalej

Strona używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.