Weronika Gogola, UFO nad Bratysławą
- Kurier
- 11,79 zł
- paczkomat
- 12,70 zł
- poczta
- 12 zł
- odbiór osobisty (Warszawa)
- 0 zł
- pliki
- 0 zł
Kraj nad trzema morzami, z których tylko jedno jest
prawdziwe, a i tak nie ma do niego bezpośredniego dostępu. Ojczyzna Nocnego
Króla i Janosika. Miejsce, w którym zawsze biorą górę okoliczności – te, które
sprawiły, że Słowacy przez tysiąc lat byli w madziarskiej niewoli, że
podporządkowali się III Rzeszy, że na dziesięciolecia zostali za żelazną
kurtyną.
Ufo nad Bratysławą to bardzo osobista
i bardzo zabawna książka o kraju za naszą południową granicą. Weronika Gogola z poczuciem humoru i wielką sympatią przygląda się swojej przybranej matczyźnie.
Dużo tu o słowackiej polityce, bo w tym niewielkim kraju nie ma dokąd przed nią
uciec. Jest więc niesławny Mečiar i jego następca Fico, są rolnicy, którzy
założyli partię „Mamy dość!”, są organizatorzy protestów, które wybuchły po
zamordowaniu młodego dziennikarza i jego narzeczonej, oraz nowa prezydentka, która
niczym Janosik wreszcie zaprowadzi upragniony porządek. Autorka zabiera nas w szaloną podróż po kraju, w którym powstał musical o Janie Pawle II, gdzie
organizuje się turniej kopania grobów dla zawodników z państw Grupy
Wyszehradzkiej i skąd można po śmierci polecieć w kosmos.
-
Ważny jest ten ton – lekkiego uśmiechu, dystansu, bo nie pozwala on zanurzyć się w stereotypie słowackiego slow life, nie daje uwierzyć, że życie na Słowacji jest proste i zabawne. Nie jest to też wcale książka impresyjna, Gogola, choć pisze cały czas o Słowakach „oni”, to myśli już raczej „my”, bo mieszka wśród nich od kilku lat. To właśnie bezpośrednie sąsiedztwo, zażyłość sprawiają, że unika tyrad o słowackim charakterze narodowym, a jednocześnie w wielu miejscach wskazuje różnice między Polakami i Słowakami. Stawia polskie pytania – np. o to, dlaczego Słowacy nie protestują na ulicach – ale daje już słowackie odpowiedzi i ten splot dwóch tożsamości wydaje się w jej reportażu świetnym połączeniem.
-
„Ufo nad Bratysławą” spośród wysypu książek reportażowych odróżnia śmiałe poczucie humoru, lekkość anegdoty, która jednak broni się przed banałem, a przede wszystkim ostrość widzenia, która sprawia, że Weronika Gogola opowiada wyłącznie o tym, co jest rzeczywiście interesujące. Dzięki temu „Ufo...” to wyjątkowy dokument o „inności”, która może zostać „oswojona". O tym, że „blisko" nie musi oznaczać „podobnie”, a „mniejszy”, południowy sąsiad, może okazać się nieprzebraną przestrzenią odkryć, olśnień i mentalu, którym warto nasiąknąć.
-
Czekałam na taką książkę. Serio. Słowacja jest mi bliska [...] więc naprawdę długo starałam się znaleźć o niej ciekawe, mądre i oddające urok tego kraju publikacje. Bezskutecznie. Aż do teraz.
-
Pomyślałam sobie, iż może odnajdę na kartach tej książki coś, co towarzyszyło mi w czasie blisko dwuletniego pobytu na Słowacji – odczucie zadziwienia pomieszanego z zachwytem. No i udało się – odbyłam wzruszającą podróż do przeszłości, ale jak w każdej podróży, poznałam również kilka dotąd nieznanych mi faktów, przeżyłam nowe zdziwienia i nowe zachwyty.
-
„Ufo nad Bratysławą” stara się z dobrym skutkiem wprowadzić polskiego czytelnika w osobliwości słowackiego mikrokosmosu – Gogola pisze lekko, erudycję przeplata z osobistym doświadczeniem, swobodnie czuje się zarówno w szkicu historycznym, jak i w analizie politycznej czy formie reportażu.
-
Połączenie dziennika, być może elementów pamiętnika z wydarzeniami historycznymi pozwoliło Gogoli „wykreować” książkę wielowymiarową, za sprawą której poznać możemy osobisty punkt widzenia, poczucie jedności ze Słowakami. Ufo nad Bratysławą jest przykładem tego, jak buduje się tożsamość współczesnych bohaterów, umacniając ich wielkość oraz tego, że nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach można odnaleźć sens życia.
-
„Ufo nad Bratysławą” prowokuje do niezawisłego czytania. Demonstracyjnie przyznając sobie prawo do własnej Słowacji, zachęca czytelnika do tego samego.
-
Weronika Gogola jest urodzoną gawędziarką, która z politycznego reportażu potrafi zrobić opowieść niemal westernową. Autorka pisze z takim szwungiem, że mała, swojska Słowacja wydaje się krainą bezprawia i ojczyzną metafizyki jednocześnie. Takim karpackim Fargo, tyle że rozciągniętym na cały kraj. Reportażystka łączy bezlitosny czarny humor z nostalgią i współczuciem, a historie gangsterskich i politycznych przekrętów zestawia z cudami dewastowanej natury.
Wydanie I
- Kategoria: Literatura faktu
- Seria wydawnicza: Sulina
- Data publikacji: 13 października 2021
Okładka miękka, lakierowana, ze skrzydełkami
- Wymiary: 125 mm × 195 mm
- Liczba stron: 256
- ISBN: 978-83-8191-326-3
- Cena okładkowa: 39,90 zł
E-book・UFO nad Bratysławą
- ISBN: 978-83-8191-366-9
- Cena okładkowa: 31,90 zł