To już trzecie wydanie „Pepików”. W porównaniu z pierwszym z 2010 roku zostało wzbogacone o sześć nowych rozdziałów. Traktuję tę książkę jako swoisty „czechosłowacki elementarz” i jest przeznaczona dla tych Polaków, którzy nie chcą tkwić w przekonaniu, że na południe od Polski żyje się spokojnie, a historia nie pisała tam nigdy tragicznych scenariuszy. A jeśli już pisała, to omijała szerokim łukiem żyjących tam ludzi, nie czyniąc im większej krzywdy, oni zaś znad gulaszu i kufla piwa z dystansem komentowali wydarzenia niczym bohaterowie „Przygód dobrego wojaka Szwejka”. Cóż, tak nie było! Wiek XX przyniósł dramaty i tragedie. Również Czechom. I o tym jest ta książka.