Szkiełko wytrawnego czytelnika, reporterskie oko i znakomity, czasem wręcz absolutny słuch podróżnika. Katarzyna Kobylarczyk prowadzi nas przez hiszpańską prowincję i wszystkie jej nieoczywistości z pasją właściwą odkrywcom nieznanych lądów. Stawia pytania o rolę sacrum w zlaicyzowanym społeczeństwie, kwestionuje stereotyp „słonecznej Espanii”, przygląda się życiu małych, zamkniętych wspólnot, które praktykują przedziwne i niezrozumiałe rytuały. Ta książka dowodzi, że wciąż słabo znamy jeden z największych krajów Europy.